Zjawiska paranormalne,duchy?

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
agnieszka21
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2005, 20:00

Post autor: agnieszka21 » 21 gru 2005, 22:03

Nicol nie o reinkarnacje,tylko:Bog zabiera jedna dusze,a "wysyla"na swiat nastepna :) .Biala magia ,jesli nie wiesz jak z niej"korzystac"jest rownie niebezpieczna jak czarna,a zeby "korzystac"musiala bys sie zaglebiac....co wymaga sporo czsu i podobno "trzeba miec to cos"jakies predyspozycje,ale tyle :!: bo jeszcze mnie tu ktos posadzi o przynaleznosc do jakiejs sekty :wink: :shock:

Samanthii
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4018
Rejestracja: 23 sty 2005, 15:03

Post autor: Samanthii » 21 gru 2005, 22:26

Znam taka jedna ,co "bawila sie "z duchami :? - przerabane miala :8-0: - nie chcialy pozniej odejsc od niej...
Ta kobieta zaczela z nudow wywolywac duchy(samotna :roll: ...)a pozniej... :shock: ...ostatnio jak ja widzialam ,to cala podrapana byla i jak opowiadala,ze to jakis Pan L...(duch!) to ryczala-a my z kolezanka sie nabijalysmy(na poczatku :oops: ). Pozniej zaczely sie dziac rozne rzeczy- tracila nawet przytomnosc.............. :roll:

Awatar użytkownika
floriana22
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 17
Rejestracja: 16 lis 2005, 15:42
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: floriana22 » 21 gru 2005, 22:26

Ta dziewczyna byla normalna, nie bylo w niej absolutnie nic nienaturalnego, kiedy teraz o tym mysle przechodza mnie ciarki, wydaje mi sie to niemozliwe i probuje znalezc jakies racjonalne wytlumaczenie, ale takiego poprostu nie ma.
W moim zyciu wydarzylo sie bardzo duzo takich dziwnych historii, nad znaczeniem ktorych lepiej sie nie zastanawiac, zeby nie popasc w paranoje:D Osobiscie wierze w duchy, w to, ze po smierci nasza dusza nad zyje.Bardzo czesto zdarzaja mi sie sytuacje, glownie kiedy jestem sama, ze odczuwam czyjas obecnosc.I nie jest to podswiadomosc, bo w danej chwili nie mysle o tym, to pojawia sie nagle, nawet trudno mi to opisac...jakby cos lub ktos krazyl w powietrzu, czuje taka dziwna energie, ale to trwa tylko chwile.Kiedys bylam u wrozki i powiedziala mi, ze widzi wokol mnie aure, dzieki ktorej moge odczuwac silne przeczucia i istotnie jest tak, ze moje przeczucia prawie nigdy mnie nie zawodza.W ogole od pewnego czasu interesuje sie okultyzmem, zaczelam nawet stawiac tarota (Laughing).Zeby wam sie dobrze spalo opowiem wam jeszcze jedna historie;)
Moja daleka rodzina miała dworek pod Krakowem w miejscowości Maszków. Działy sie tam cuda niewidy przez cała lata. W srodku nocy byly dzwieki, jakby zajezdzali goscie na podworzu, psy ujadaly, a jak wychodzili zobaczyc kto to przyjechal, nie zastawali tam nikogo. Dzialo sie to wielkokrotnie. Halasowaly garniki, byly dzwieki jakby ktos toczyl jakas ciezka kule po podlodze. Kiedys nocowali u nich harcerze i skrazyli sie , ze ktos w nocy chodzil po pokoju i ich deptal. Moja ciocia tylko z litosci, zeby ich nie straszyc powiedziala, ze to ona chodzila, ale tak na dobra sprawe nikt tam nie wchodzil do tego pokoju (sic!). Te zjawiska dzialy sie , poniewaz podaczas wojny byl tam szpital polowy i pochowano tam zolnierzy w klombie i zakonnice, ktore tez tam umarły.

Awatar użytkownika
natala82
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 741
Rejestracja: 06 mar 2005, 23:56
Lokalizacja: Wild wild West
Kontakt:

Post autor: natala82 » 21 gru 2005, 22:36

Przerazaja mnie te Wasze historie!Ja uwazam ze duchy istnieja i obawialabym sie wywolywac duchow, gdyz balabym sie ze mi pozniej nie dadza spokoju!
Juz po!:)
Skupin 26 lipiec, mentor 300cc okragle.

Awatar użytkownika
bbpp77
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1799
Rejestracja: 13 lip 2005, 10:05
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: bbpp77 » 22 gru 2005, 10:10

Ducha w zyciu nie widziałam i nie tęsknię za takim spotkaniem.
Natomiast zawsze wiem kiedy będe miała wypadek. Śni mi się w noc poprzedzającą. Następnego dnia jak wsiadam w auto modlę się aby nie był groźny, bo wiem, ze bedzie. Zwykle zdarza się to wówczas, kiedy nie moge się kimś wyręczyć i rad nie rad muszę wsiąść za kierownicę.
I za każdym razem kiedy śnią mi się takie wielkie zęby, ktoś w rodzinie albo ciężko choruje albo umiera...
ehhhh babajaga normalnie...

Nicole
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1103
Rejestracja: 08 lut 2005, 21:18

Post autor: Nicole » 28 gru 2005, 15:34

A pamietacie to zdjecie z czasu ataku na wtc?
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... /devil.jpg

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 28 gru 2005, 17:56

no dokladnie ..tak samo jak wizerunki swietych na szybach...czlowiek jak chce to wszedzie cos ujrzy :D
..nawet w fusach z kawy....
ale widocznie cos w tym jest :roll:
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

Awatar użytkownika
margo706
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 664
Rejestracja: 21 lut 2006, 22:00
Lokalizacja: uk
Kontakt:

niewytlumaczalne zdazenie

Post autor: margo706 » 24 cze 2006, 11:24

Czy spotkalo was kiedys cos,czego nie mozna w zaden sposob wytlumaczyc logicznie?Ja opisze jedna taka moja przygode,w ktorej wcale mi nie bylo do smiechu,zaznaczam ze nikt ani ja ani osoby mnie otaczajace nie braly zadnych narkotykow,ani nikt nic nie jaral. A wiec mialam takiego kolege,ktory czesto do mnie przychodzil i ja do niego,jak nie mielismy co robic to szlismy na piwko lub do jakis znajomych.Wiec pewnego dnia przyszedl i zaproponowal abysmy pojechali do jego brata na kawe-no i pojechalismy ,brat mieszkal z zona i coreczka.Wiec siedzimy sobie tak u jego brata pijemy kawke i rozmawiamy,w tym czasie jego corka jak to mala dziewczynka ,zobaczyla u mnie pierscionki i mowi zebym jej dala ponosic.Dalam jej pierscionki ,potem mi jeden oddala a drugim sie bawila.Robilo sie juz troche pozno wiec postanowilismy juz wyjsc,wtedy brat mojego kolegi wzial od coreczki pierscionek i trzymajac go rozmawialismy jeszcze,potem zrobil sie dziwnie blady i oddal mi pierscionek ,ja go zalozylam i wyszlismy.Juz na klatce schodowej poczulam ,ze mi strasznie slabo,ledwo wsiadlam do auta ,po dojechani pod moj blok szybko wybieglam z auta i ucieklam do domu.W domu czulam sie fatalnie,bylam pewna ,ze zaraz umre .Polozylam sie na lozku i uslyszalam,ze ktos do pokoju wchodzi pomyslalam ,ze to mama.Obrucilam glowe,aby zobaczyc kto to,bo nikt sie nie odzywal i ujzalam na moim fotelu siedzaca postac o rysach indianina w dlugim czarnym plaszczu z zepsutymi zebami i zniszczona cera,nie wiem dlaczego ale podeszlam do niego ukleklam przed nim i zaczelam go blagac abym nie umierala,kontem oka zobaczylam ,ze na drugim fotelu siedzi tak jakby za mgla ten moj kolega.Indianiec zaczal sie smiac po czym wyszedl nie otwierajac drzwi,a kolega zniknal.Polecialam do pokoju mamy i polozylam sie na lozku bo sie balam.Cala noc nie spalam i balam sie,ze umre.O siudmej rano zamiast isc do szkoly poszlam do tego kolegi i bez slowa mojego,on powiedzial,ze przeprasza za brata i ze szul w nocy jakby byl u mnie na fotelu i wszystko dokladnie widzial.Okazalo sie,ze brat ma jakies zdolnosci i moce i nieswiadomie ,wprowadzil mnie w ten stan trzymajac moj pierscionek.Prosto od tego kolegi polecialam do mamy mojej kolezanki poniewaz nadal zle sie czulam,ona porobila jakies swoje czary poplula na mnie itd.i zaczelam sie czuc normalnie,a pierscionek wymoczyla mi w occie.Juz wiecej nie pojechalam do tego jego brata ,a z tym moim kolega nigdy nie rozmawialismy o tym czasem tylko myslalam o tym przy nim i on wtedy mowil ,ze to nie jego wina.Po tym zdazeniu czytalam ksiazke zycie po zyciu i wyszytalam,ze smierc ma postac starego indianca-byly w niej przezycia osob ktore spotkalo cos podobnego co mnie spotkalo.

Awatar użytkownika
aniouek
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 226
Rejestracja: 11 wrz 2005, 14:37

Post autor: aniouek » 24 cze 2006, 12:00

lol :shock: ja bym chyba umarla ze strachu i pierwsze co to glowa i wszystkie konczyny pod koldre :lol: jedyne co moge sobie przypomniec to to ze pies mojego chlopaka wyl podobno przez caly czas jak mialam operacje, dokladnie od momentu jak mnie zabrali na sale az do momentu powrotu :D :shock: :lol: kochana psina :D
juz PO operacji noska u doktora Skupina :D :D :D

Awatar użytkownika
agatek34
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 81
Rejestracja: 26 gru 2005, 13:18
Lokalizacja: Skandynawia
Kontakt:

Post autor: agatek34 » 10 lip 2006, 23:44

Ja z moja kolezanka na studiach dawno temu zajmowalysmy sie wywolywaniem duchow..przez 2 lata. Najpierw dla zabawy, ale potem przestalo byc zabawnie, bo zaczely sie dziac dziwne rzeczy, wiec zarzucilysmy ten proceder...

W kazdym razie jedna z dziwnych historii chce Wam opowiedziec. Wracalam z pracy, bylo po 23.00 i czekalam na tramwaj, bylam sama na przystanku. Nagle nie wiadomo skad podszedl do mnie facet lekko przygarbiony, w jakichs lachmanach, z pochylona glowa, tak ze nie widzialam dokaldnie jego oczu, i podal mi bez slowa duzy bukiet fioletowych bzow, po czym odszedl rozwniez bez slowa. Zrobilo mi sie troche nieswojo, ale wzielam bukiet, wsiadlam w tramwaj i wrocilam do akademika. Bukiet postawilam w wazonie nad lozkiem. W nocy nie moglam spac, otworzylam oczy i lezalam przez chwile, po czym stwierdzilam ze obroce sie na drugi bok. Odwrocilam sie i nagle ujrzalam twarz tego faceta od bzow, i jego makabryczne oczy, smial sie jakims opetanym smiechem, tak dziko. Zaczelam tak krzyczec, ze obudzilam cale pietro. Myslalam autentycznie, ze dostane zawalu serca na miejscu ... to bylo okropne przezycie.

Genralnie wierze, ze istnieje zycie po "tamtej stronie" i niekoniecznie musi to byc zwiazane z jakas religia.
Poor is the man whose pleasures depend on permission of an other ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”