megi pisze:savanna pisze:Powiem tak-skonczylam studia i do niczego mi sie nie przydaly.Wiecej natomiast dalo mi moje hobby,czytanie ksiazek, oraz talent do jezykow 8) .A doswiadzczenie nabierasz droga empiryczna a nie teoretyczna.
Savana święta racja!!! nawet dyplomy super uczelni bez tego CZEGOŚ..nic nie znaczą..pracodawcy szukają osób zdolnych..przedsiębiorczych....
a tak swoją drogą to mnie "pocieszyłyście"
chcialam w Polsce mieszkac i pracowac..wyslalam juz tyle podan..i tyle samo razy stwierdzilam...że wszędzie jest wykorzystywanie ludzi za kiepskie pieniadze
Wiesz ja tez chcialam zostac-pamietam jak przed wyjazdem poszlam na Interview to byla gazeta ktora byla powiazana z rynkiem samochodowym oraz Chryslerem."Przesluchiwalo" mnie dwoch gosci,w sumie bylo 43 chetnych...I on mnie pyta..Ile by pani chciala zarabiac?A ja wiedzialam ze to pytanie padnie.Wiec odpowiadam ,ze nie mniej niz w poprzedniej pracy (wczesniej pracowalam w Niemczech :lol: ) a on pyta to ile? -2 tys mowie.On na to -brutto?A ja do niego-nie euro :lol: :lol: :lol:
A tak serio-pracy nie przyjelam ,byla za slabo platna-wystarczaloby na wynajem,jedzenie i bardzo skromne zycie.To juz nawet nie chodzi o zycie w luskusie,kazdy do czegos dazy i stawia sobie poprzeczke.Ja sobie wiecznie podwyzszam i jestem sfrustrowana bo ciagle mi sie wydaje ze g...mam i g zrobilam.Przez to dochodzi w domu do wiecznch konfliktow bo moj ukochany mowi "Przeciez inni maja gorzej,mniej....A ja i tak nie slucham
Efektem tego chodze zmeczona i przepracowana.
Co do pracy w Polsce nie wiem jak taki stan rzeczy jeszcze sie utrzyma.Portugalczycy rozkwitli po boomie gospodarczym u siebie ale mimo tego,ze tak nadgonili standardy europejskie nadal zarabiaja 500 euro miesiecznie.I tez przyjezdzaja tutaj do Irlandii.Byle jaki budowlaniec zarabia tu tyle tyg a i to w tej branzy to jakas marna stawka.Chcialabym,zeby Polska stala sie krajem mozliwosci,zeby ludzie zarabiajacy tutaj chcieli wracac i inwestowac w Polsce.A niestety coraz czesciej slyszy sie,ze nie chca juz wracac
Papieros skraca zycie o 9 minut.Seks wydluza je o 15 minut.Walczmy seksem o nasze zycie!