Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
ullrike
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3704
Rejestracja: 01 cze 2006, 08:41

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: ullrike » 30 lip 2013, 23:06

To jest sam jeden spencer i nic wiecej.
Sprawdzilam corki rozmiar 38 i pol kupila,czyli wieksze niz normalnie nosi.Ale sa na nia akurat,widac na zdjeciu.
A mozna uwazac ze nie miala wyboru w rozmiarowce ,bo z tych dzis byla tylko ta ostatna para ,a inne buty to albo duze kajaki albo male kopyciatka.

Awatar użytkownika
marena103
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2008, 13:32
Lokalizacja: polska
Kontakt:

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: marena103 » 31 lip 2013, 00:09

niebieska, spodnie super, dla mnie te w gwiazdki też najładniejsze, buty wszystkie ładne, może najmniej jak dla mnie baleriny, bo takich nigdy nie nosze, reszta fajna, japonki w perełki też muszą ładnie na nodze wyglądać, a szpileczki czarne - klasyka
biskupie szpilki też cudne, chociaż ja już coraz żadziej w szpilach latam,

ale się nam modowo zrobiło (yes)

Awatar użytkownika
anima60
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 643
Rejestracja: 14 sty 2005, 23:55

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: anima60 » 31 lip 2013, 02:02

Gdyby Niebieska założyła te spodnie na swój tyłeczek, to wszystkie by Wam się jednakowo spodobały.

Babina, lordy wykonał Szydłowski. Nie wiedziałam do niedawna, ze taka firma w ogóle istnieje. Mam taki sklep osiedlowy nieopodal -wypatrzyła go córka, bo ja myślałam, ze tam tylko chińszczyznę sprzedają - gdzie czasem całkiem ładne buty mają, ale jakichś takich firm, mniej znanych

Awatar użytkownika
niebieska
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 1986
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:11

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: niebieska » 31 lip 2013, 10:25

(bow
nie lubie sie mazac cieniami a po operacji musze.
kupilam nowy 1, slownie jeden.
nienawidze porannego malowania i dzis dla odmiany wyciagnelam jakis stary.
uswiadomilam sobie, ze byl kupiony jeszcze w pewexie i mysle, ze lekko liczac ma ponad 25 lat i jeszcze dziala!
to jest max factor, kiedys to byly solidne rzeczy, nie:)
przypomnial mi sie tez salceson, wzielismy pod namiot w czasach komuny i okazalo sie, ze jedna puszka jest pelnoletnia, ale znalazl sie chetny, zezarl i nawet nic mu nie bylo.

Awatar użytkownika
babina7
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4545
Rejestracja: 03 cze 2008, 00:31

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: babina7 » 31 lip 2013, 11:37

to pewnie był mój mąż (rofl .Potrafi wszystko zjeść....Może być spleśniałe, zepsute i zawsze powie, że pyszne i nigdy nie ma potem problemów (giggle
zadowolona

Awatar użytkownika
marena103
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2008, 13:32
Lokalizacja: polska
Kontakt:

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: marena103 » 31 lip 2013, 22:06

babina, może twój mąz był w poprzednim wcieleniu smakowym, i się uodpornił jak rasputin na cjanek (rofl (rofl (rofl
a pamiętacie tusz w kamieniu i szczoteczkę obok tego kamienia, gdzie się moczyło i dopiero malowało rzęsy, pamiętam że na dworcu pks, niektóre dziewczyny na śline sobie oczy malowały,, fuj,no bo w szkole nauczyciele nie pozwalali na makijaż, z tamtych czasów pamiętam dezodorant driada, juwita - woda kwiatowa noi nieśmiertelny brutal dla panów, bo old space był tylko w pewexie za zielone, wtedy na urodziny dostałam od babci maleńką fiolkę perfum swit de paris bourjois, boże co to był za zapach
ciekawe czy jeszcze można go dostać, i jak by mi teraz ten zapach się podobał, nie trafiłam obecnie na niego, no ale u mnie nie ma ani daglasa ani sephory, cóż prowincja

Awatar użytkownika
ullrike
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3704
Rejestracja: 01 cze 2006, 08:41

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: ullrike » 31 lip 2013, 22:22

jesli chodzi ci o soir de paris ,to mozna dostac chocy tu:)
http://www.swiatperfum.eu/produkty/wody ... l--vap/682" onclick="window.open(this.href);return false;\
i tak samo moj hit zapachowy z liceum takze jest do kupienia bourjois evasion :)
a teraz 30 ten wtedy drogocenny zapach kosztuje.
Evasion i dziki pizmowiec wild musk firmy coty to byly moje najlepsze zapachy mlodosci..

ja tam tez jestem jak babiny maz ,wszytsko mi smkuje nie ma dla mnie jedzen przetreminowanch ,i wszystko jest jadalne,i nic mi nie szkodzi

Awatar użytkownika
niebieska
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 1986
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:11

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: niebieska » 01 sie 2013, 00:12

a ja francuski piesek, to niedobre, tego nie lubie, tamto nieswieze albo tuczy.
dodajac wszechobecna chemie, ktorej unikam jak zarazy malo co mi zostaje do jedzenia i bardzo monotonnie sie odzywiam.
maz babiny bylby baardzo najedzony przy mnie, duzo jedzenia mi zostaje, nie ma mowy zebym cos jadla wiecej, niz 2 dni.
najgorzej jesc w pracy, wszystkie obiady sa za duze, kebaby i zapiekanki owszem lubie, ale wiadomo...
ile mozna jesc serek i parowki??
co jecie w pracy?
mnie teraz naszlo i zamiast obiadow wcinam owoce.

Awatar użytkownika
Sabrina
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4156
Rejestracja: 26 wrz 2007, 14:50

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: Sabrina » 01 sie 2013, 10:06

A to moje perfumy. Mozna je bylo dostac tylko w Pwexsie uzywalam ich przez baaaaaaardzo wiele lat.
Pare tygodni temu z ciekawosci poprosilam w perfumerii zeby dała mi je powąchać i juz bym nie mogla ich uzywac
http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=31191" onclick="window.open(this.href);return false;
Od lat uzywam DG niebieskie,teraz mi finanse nie pozwalają
http://www.douglas.pl/douglas/Zapachy-Z ... 08304.html" onclick="window.open(this.href);return false;

ale pare tygodni temu dostalam w prezencie te i są boskie (yes)

http://www.douglas.pl/douglas/Zapachy-Z ... 30825.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Co do jedzenia to ja tak jak i niebieska,a to za tluste za kaloryczne,niezdrowe ..... na okrągło mogla bym jesc zemniaki z kwasnym mlekiem+ surówka, ryz ze smietana i cukrem,makaron z sosem pomidorowym ale sos robiony przeze mnie z pomidorów, czosnek + bazylia ,zupy wszystkie ale na wodzie gotowane nie na miesie tylko pare kropel oliwki. Uwielbiam nalesniki ,racuchy ale jest to dla mnie jedzenie bez sensu bo zero witamin,raz do roku skusze sie na frytki w MD bo to juz jest totalnie smieciowe jedzenie (no)
"Bogactwo i uroda nigdy nie wyjdą z mody."

Awatar użytkownika
babina7
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4545
Rejestracja: 03 cze 2008, 00:31

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

Post autor: babina7 » 01 sie 2013, 11:29

Wild Musk kocham !! Używałam całe lata i zawsze szukam podobnego i trwałego zapachu. Ostatnio dostałam dezodorant i się nim psykałam (giggle .
Używam co mi mąż kupi, bo jakoś nie kocham się w zapachach. Szybko się przyzwyczajam i przestaję czuć.......
Kiedyś zachwyciłam sie zapachem koleżanki, to był Light Blue, ( ten Sabriny) drogi ale kupiłam i jakoś na sobie go nie czułam chociaż inni mówili, ze pięknie pachnę......On jest taki cytrusowy.....
Przed laty psyknęłam z testera Obsesję i miałam obsesję na jej punkcie. W szafie bluzka pachniała przez miesiąc więc nie nosiłam żeby nie sprać. Po kilku miesiącach dostałam od męża i......jeszcze siedzi pół flakonika w łazience... Drażni mnie, jest ciężka i taka męska.
Zauważyłyście, że testery są lepsze od sprzedawanych ?Koleżanka kupuje na Allegro jak podają, że to tester.
Tusz w kamieniu lepiej się trzymał na ślinie (giggle (giggle
Na ogół mąż kupuje w sklepach bezcłowych. Jak byłam na wyspach, to dziewczyny w mieście znalazły taki sklep gdzie wszystkie perfumy były duuużo tańsze niz w bezcłowych. Obkupiły się się strasznie.
zadowolona

Zablokowany

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”