Post
autor: Madlenia » 25 kwie 2009, 22:43
Właściwie to nie mam tak, żebym obsesyjnie jadła słodkości. Ale najgorzej jest, jak się już zacznie - dochodzi nawet do połowy tabliczki czekolady za jednym podejściem :/
~~~ 8.06.2009 - nosek u dr Łątkowskiego ~~~
---------------------------------------------------------------
Wszystko to, co mam wykradłem bogu gdy spał.
I tak zabierze mi więcej zatrzymując serce..