Zjawiska paranormalne,duchy?

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 20 gru 2005, 23:33

agnieszka21 pisze:Angeliko,napisz wreszcie co "przestraszylo"cie jak bylas w ciazy :) nie trzymaj nas w niepewnosci :D :wink:
o kurde teraz widze ze wcielo pol tamtego tekstu..
to bylo tak..mieszkalam..a raczej byly pomieszkiwal od czasu do czasu jak laseczki nie bylo ze mna..tylko w innym pokoju...mieszkalismy w wiezowcu...ale wiecie..to niemal dom starcow byl...moze na nasza klatke pare osob mlodych osob bylo i pare dzieci...co tydzien ktos umieral..i raz..pamietam to..mi wydawalo sie ze nie spie...tak w moim pokoju facet...starszy z rekami w kieszeniach stal i patrzyl...wiedzialam..tzn czulam ze mi nic nie zrobi...ale nie moglam sie ruszyc..potem normalnie odwrocil sie i zniknal...
pamietam ze pobieglam do pokoju corki....nie moglam jej dobudzic...ale tyle ja szarpalam ze nieprzytomne dziecko niemal na sile do swojego lozka zaciaglam..i moze ..nie wiem to na mnie tak zadzialalo ze zaczelam sie bac....
wiec polecialam do 3 pokoju gdzie spal bylu...i mnie wrylo..to pamietam ze nie spalam!!!! wrogu..normalnie nie wiem to smieszie zabrzmi..ale jakby mgla latala w ksztalcie..ja wiem..takiego falujacego przescieradla...
nie wiem jak to opisac ale pamietam to jako chmure..tak mnie wrylo pamietam ze na kleczkach do materaca podeszlam i z placzem szeptem blagalam zeby ten idiota sie obudzil bo cos w domu jest....
balam sie krzyczec bo myslalam ze ta chmura sie na mnie rzuci...wiem niedorzeczne....ale wtdy czulam tak paniczny strach..ten sie nie obdzil..pamietam ze wybieglam z pokoju...rano byly patrzyl na mnie jak na idotke....a ja wpatrujac sie w rog pokoju nie moglam do niego wejsc..po 2tyg sie wynioslam...a raczej byly mnie wyprosil :D..nie wiem moze to byl znak albo co....
wiem jedno ...nie zapomne tego panicznego strachu chyba nigdy....mimo ze bylo to tylko odczucie!!ale potem przypomnialy mi sie slowa wujka o duchach jak bylam mala..jedyne kto cie moze skrzywdzic to drug czlowiek nie zaden duch...
nie wiem..moze to ciaza strach odziecko to wszystko spotegowalo...moze sotkanie z "mezczyzna" spowdowalo ze pote juz cos mi sie przywidzalo a bylam w strachu...
nie zapomne tego...na szczescie strach nie powraca taki...ale tego sie nie zapomina...byc moze to bylo spotegowane uczucie bezradnosci ze nic nie jestem w stanie zrbic i wtedy w tamym momencie i moze w moim zyciu i podswiadomosc mi figle platala...ale niemile to byly figle :roll:

acha jeszcze jedno..nie wiem czy to ma jakies znaczenie..ale nie lubilam tamtego pokoju corki..taki ponury mi sie wydawal....wolalam jak spi ze mna...jak chora byla to tam spala...zreszta ona go lubila..ja jakos nie....
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

Awatar użytkownika
MonisiaPP
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1200
Rejestracja: 17 sty 2005, 18:41
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Post autor: MonisiaPP » 21 gru 2005, 08:28

Nie moge uwierzyc w wasze historie... Wierze w sile podświadomości, czesto tego doswiadczam!
Ostatio tez Valentina mi mowi, ze mysl o tym i jak naprawde bedziesz tego mocno pragnela to sie spelni! :wink: :wink:


A miewacie deja vu? Mi sie to zdarza nagminnie. W ogole mam bardzo silne deja i jamais vu :? :? Tylko nie myslcie ze jestem wariatka!
ZAWSZE BLACK & WHITE!

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 21 gru 2005, 08:36

MonisiaPP pisze:Nie moge uwierzyc w wasze historie... Wierze w sile podświadomości, czesto tego doswiadczam!
Ostatio tez Valentina mi mowi, ze mysl o tym i jak naprawde bedziesz tego mocno pragnela to sie spelni! :wink: :wink:


A miewacie deja vu? Mi sie to zdarza nagminnie. W ogole mam bardzo silne deja i jamais vu :? :? Tylko nie myslcie ze jestem wariatka!
monia czasem czlowiek tak jest przestraszony ze i sie zaciera co wyobraznia a co jawa...a dejavu...mi sie zdarzalo dawniej....ale teraz bardzo rzadko...choc i nieraz sie zastanowie czy ja juz kiedys tego nie robilam???
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

Awatar użytkownika
agnieszka21
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2005, 20:00

Post autor: agnieszka21 » 21 gru 2005, 09:00

Czytalam kiedys bardzo ciekawa ksiazke,o kobiecie,ktora juz jako mala dziewczynka miewala sny,z ktorych wynikalo,ze w poprzednim "wcieleniu "byla sluzaca na dworze carycy Katarzyny (wiecie,ta niewyzyta seksualnie :D :D )zglosila sire gdzies tam chyba do jakiegos historyka "zafascynowanego " osoba tej carycy i podobno nie czytajac nigdy wczesniej zadnej biografii z jej zycia ,sypala takimi informacjami,anegdotkamiz zycia tej Katarzyny,ze ten historyk byl w szoku :shock: czesto informacje ktore mu podawala nigdy wczesniej nie byly publikowane ... :roll: :roll: w to wierze tak pol na pol :wink: ale moj maz np:czesto ma tak,ze zanim cos powiem wie dokladnie co za chwile uslyszy,poniewaz wydaje mu sie,ze "taka" sytuacja miala juz wczesniej miejsce tak samo jest z miejscami,ktore w realu widzi pierwszy raz,natomiast w rzeczywistosci wydaje mu sie czasem,ze juz "tu byl" :roll: :oops: :)

Awatar użytkownika
Lili
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 781
Rejestracja: 16 lip 2005, 11:18
Lokalizacja: Wielkopolska

Post autor: Lili » 21 gru 2005, 09:36

agnieszka21 pisze:moj maz np:czesto ma tak,ze zanim cos powiem wie dokladnie co za chwile uslyszy,poniewaz wydaje mu sie,ze "taka" sytuacja miala juz wczesniej miejsce tak samo jest z miejscami,ktore w realu widzi pierwszy raz,natomiast w rzeczywistosci wydaje mu sie czasem,ze juz "tu byl" :roll: :oops: :)
tez tak czasami mam (mój brat tez) ze wydaje mis ie ze już tutaj byłam (choć wiem ze jestem tu pierwszy raz) czy taka sytuacja się już zdarzyła :oops: :oops: taj jakby mi sie to śniło kiedyś :oops:

W zjawiska paranormalne nie chcę wierzyć bo się boję ich :oops: :cry: ale wiem ze coś takiego istniej, choć staram sie o tym nie myśleć.
Kiedyś przytrafiło mi sie coś dziwnego po smierci mojego ukochanego dziadka, który mieszkał ze mną i byłam z nim bardzo zzyta(opiekował się mną i moim bratem jak byliśmy mali razem z babcia, kiedy rodzice byli w pracy). Wiedział, ze strasznie boję sie duchów i wogóle jestem bardzo płochliwa :oops: po jego smierci spałam przy zapalonym świtle(rodzice i babcia spali na parterze, a ja na piętrze)pewnej nocy kiedy byłam jakby to napisać między snem a jawą(w takim stanie jak sie człowiek budzi, jest świdom tego co sie dzieje, ale nie jest obudzony do konca)przyszedł do mnie i powiedział, zebym sie nie bała, pożegnał się ze mną, a na mnie spłyna taki dziwny spokój(normalnie to bym dostała zawału :shock: )otworzyłam oczy i czułam jeszcze jego ręke na swojej ręce, uśmiechnęłam się i zgasiłam swiatło i juz od tamtego czasu sie nie boję, spię spokojnie.
"....z utrat± piêkno¶ci - czymkolwiek ona jest - traci siê wszystko" Oscar Wilde
_______________________________________
juz po....27 kwietnia 2006r. - operacja powiêkszenia piersi, dr Kubasik

Awatar użytkownika
agnieszka21
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 121
Rejestracja: 04 gru 2005, 20:00

Post autor: agnieszka21 » 21 gru 2005, 09:44

No dobra :) powiem wam :a czy wiecie,ze np "Szosty zmysl"scenariusz tego filmu byl oparty na faktach autentycznych,tak samo(kurde za cholere nie moge sobie przypomniec tytulu)o malejdziewczynce,ktora wraz z matka wprowadza sie do mieszkania,w ktorym z sufitu ciagle kapie woda....no i pozniej okazuje sie,ze na dachu w dawno nieoczyszczanej studzience znajduje sie cialo malej dziewczynki.....w kazdym razie jak ogladalyscie to bedziecie wiedzialy :wink: Wiem o tym wlasnie od tego ksiedza-egzorcysty(o ktorym wcz.juz wspomnialam)ze rezyserzy czesto korzystaja z "wiedzy"i relacji egzorcystow,ten ksiadz ma b.dobrego kolege tez ksiedza,ktory niejednokrotnie udzielal rezyserom wskazowek( jakby to powiedziec) :?: -przypadki w ktorych musial odprawiac te egzorcyzmy,oczywiscie wszystko utrzymane jest w tajemnicy no bo wielki rezyser i scenariusz jest taki genialny,ze sam wszystko wymysla(ten ksiadz jest jednym z najlepszych egz...w N.Yorku)oczywiscie,ze duzo"fikcjii jest dodanej i trzeba przymrozyc oko na niektore sceny :twisted: :D

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 21 gru 2005, 11:22

a ja mam pytanko...o przeczucia...macie czasami cos takiego...ja mam czesto i to w drobnych sprawach...np jae autem i slysze jakas piosenke i mysl sobie...nastepna bedzie ta i ta..i rzeczywiscie..albo mam takie mrowienie w brzuchu i mysle...kogos spotkam....i spotykam..albo cos sie stanie..i sie dzieje....to takie drobnostki...ale myslalam o tym..i nie wiem czy po prostu czegos tak bardzo chce ze to sciagam myslami czy to po prostu intuicja..czy przeczucie :D
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

eve
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 520
Rejestracja: 28 paź 2005, 23:07

Post autor: eve » 21 gru 2005, 12:59

Ja tez wierze w takie rzeczy.. podziele sie z wami historia, osobista, ktora mnie utwierdzila w przekonaniu, ze czlowiek moze doswiadczac jakby "kontaktu" z tymi "silami". Nie chodzi mi o ducha w tym przypadku, ale raczej o silna wiez i przeczucia jakie doswiadczamy odnosnie osob bliskich.
Otoz, jak bylam mala dziewczynka, chyba w 2-3 klasie podstawowki, przysnil mi sie sen: byl typowy poranek w srodku tygodnia, kiedy ja szlam do szkoly, a rodzice do pracy. Zawsze rano siadalam na krzeselku i mama rozczesywala mi wlosy. I w tym snie o dziwo mama spieszyla sie do pracy i tata mial ja odwiezdz i nie bylo czasu by to mama mnie uczesala; ale ja tak strasznie czulam ze nie chce by mama wczesniej wychodzila, prosilam zeby nie szla, czulam ze cos sie stanie jesli wyjdzie, ze jak wyjdzie to nie wroci - choc tato we snie mowil ze wszystko bedzie dobrze, ze wieczorem mama znow bedzie w domu. Ja zlapalam ja za reke i ciagnelam by nie wychodzila z tata i.. nie wyszla, a ja obudzilam sie z placzem, normalnie lzami w oczach.
Sen zrobil na mnie wrazenie, ale nie mowilam o nim nikomu.. w tym czasie moja mama byla w szpitalu; rodzice ie mowili mi prawdy dlaczego, dopiero po latach sie dowiedzialam..
I oto kolejny sen, o ktorym opowiedzial mi moja mama: snilo jej sie kiedys ze nasz wujek - wlasciwie brat mojej babci, czyli bardziej wujek dla mojeje mamy ktorego bardzo lubielismy i byl cudownym czlowiekiem, czyli ten wujek przyjechal do nas w odwiedziny, tak jak normalnie co jakis czas przyjezdzal.. ale dzien juz dobiegal konca wiec wujek zaczal zbierac sie do domu, musial zlapac pociag bo mieszkal w innym miescie.. I moja mama chciala go przekonac by nie wychodzil, by zostal jeszcze chwilke, zjadl cos wiecej, ale.. wujek wyszedl..
W tym okresie wujek chorowal mocno i byl w szpitalu. Gdy mama sie obudzila, nad ranem tego samego dnia dostalismy telefon ze wujek zmarl...
Teraz moja konkluzja.. gdy mama opowidziala mi o tym snie, nagle przypomnial mi sie moj sen sprzed lat o mamie.. w tej sekundzie uswiadomilam sobie, ze gdybym pozwolila mamie wyjsc z domu do pracy, mama by juz niezyla!
Wiecie jaka bylam wdzieczna, ze nie pozwolilam mamie wyjsc w tym snie!!! Przykro bylo jednak wiedziec ze mama w swoim snie nie przekonala wujka by zostal... ale w ten sposob sie przynajmniej z nia pozegnal.
Ja za to dowiedzialam sie ze mama bedac w szpitalu przed laty miala niewielkie szanse przezycia.. i wiem ze moj sen mial identyczna wymowe jak sen mamy o wujku.
Poprostu ta energia i podswiadomosc ma na nas ogromny wplyw. Az niesamowite sie wydaja niektore zjawiska.

Jeszcze jeden przyklad sprzed kilku tygodni - otoz na lotnisku na ktorym pracuje mial miejsce tragiczny wypadek. Kobieta w stanie jakiegos napadu szalu popelnila samobojstwo zrzucajac sie z duuzej wysokosci. W dwa-trzy tygodnie po tym, znajome, ktore pracuja na tym terminalu gdzie tragedia mialam miejsce, uslyszaly wieczorem (gdy juz nie ma pasazerow i w ogole jest cisza) uslyszaly kroki, normalnie jakby kobiete na obcasach przechodzila.. sa pewne ze to ta kobieta ktora tam zginela.. no bo kto inny? brrrr
Mnie troche to przeraza, ale sa ludzie ktorzy podchodza do tego normalnie; mowia ze poprostu ta dusza tu utknela, jeszcze czegos szuka ale w sumie to przykro, bo ta dusza tu utnela i nie moze sie wydostac...
op. powiekszenia biustu - 20.12.06 - implanty okragle, profil sredni, 400cc. Jestem szczesliwa!!!

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 21 gru 2005, 13:11

Mowi sie, ze wlasnie samobojcy (dusze) nie moga sie wydostac, bo sami targneli sie na wlasne zycie, a to jest niezgodne z nasza religia :? :(
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
Michitka
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 6678
Rejestracja: 24 wrz 2005, 21:26

Post autor: Michitka » 21 gru 2005, 13:26

Wiecie, ale coś w tym wszystkim jest,
Bardzo często jest tak, że bliscy nas "odwiedzają", ale mnie ostatnio się dziwne rzeczy w pokoju dzieją. Np jakiś czas temu normalnie "czułam" głupio to pisać - czyjąś obecność, że ktoś na mnie patrzy, śmieje się, nie wiem czy to możliwe.
A dwa dni temu normalnie przebudziłam się i czułam kogoś dotknięcie, a nikogo nie było w pokoju
Przeznaczenie oddaje kobietę pierwszemu. Przypadek - najlepszemu. Wybór - pierwszemu lepszemu...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”