


ale sie usmialam z tym Twoim zdaniem "jak widzę jakąs fajną pannę na mieście to na pocieszenie mówię tak : zęby zrobione, makijaż zrobiony , włosy pzedłużone szczupła bo szczupła ..widać dużo wydaje na op. plastyczne i estetyczne"
hahah:) A zebys wiedziala! hahaha :):) Ja tez tak sobie mowie :) A moj facet tylko wybalusza oczy i z niedowierzaniem patrzy na mnie : "skad TY to wszystko wiesz?!"

A jesli chodzi o biust to sie wprawiam :P bo swoje sama mam dopiero od 3 tygodni :P

No i rzecz jasna, ze botoks i inne "ulepszacze twarzowe" tez na kilometr wyniucham !

No ale co. Kazda ma do tego prawo. Ja sama sie w to bawie

Smieszy mnie tylko to, jesli ktos sie glupkowato wypiera tego typu zabiegow. Oczywiscie nigdy nikogo nie pytam, ale czesto sie slyszy, ze laski klamia w zywe oczy, zapytane o botoks czy cycki na przyklad. Czekam czasow, az to sie w Polsce zrobi tak normalne, jak pomalowanie rzes. I nikt nie bedzie sie tego wstydzil.