Życie zaczyna się po 40-tce. cz 10.

[beata-malgorzata]

To swietnie .
Wysiadam przed Palacem Kultury i pewnie gdzies tam bede czekac na Niebieska , byc moze pojde od razu do galerii , nie wiem jeszcze bo z Niebieska mamy byc pod telefonem .
Npisze na priva .

ps , dalam fotki piersi w dziale powiekszenie z podniesieniem z mysla o Tobie . Troche niewyrazne

[nmarta]

Dziewczyny, jakie zbiegi polecacie /macie sprawdzone/, żeby efekty liftu utrzymały się jak najdłużej? Mezoterapia?
U mnie minął rok, na korektę się nie zdecydowałam /psychicznie nie jestem w najlepszej kondycji/. Intuicja mi też podpowiada, żebym póki co, kolejne cięcia sobie darowała. Doradźcie proszę z tymi zabiegami nieoperacyjnymi, żeby sobie nie zaszkodzić , a polepszyć , poprawiać stan skóry /zwłaszcza teraz w sezonie grzewczym/.
Czasami nadal w okolicach uszu czuję lekkie "ciągnięcie", a czasami swędzenie. Cholera, czy ja się nadal goję? , czy to jest normalne?

[niebieska]

kwas, kwas i jeszcze raz kwas, na reszte szkoda kasy.

[babina7]

Normalne. Ja jestem prawie 4 lata po i też czasami coś mnie nad uchem zaswędzi.
Kupiłam na biochemii urody kwas hialuronowy trójcząsteczkowy i dodaję do kremów. Nic nie kombinuję.....jest dobrze.

[niebieska]

babina taki kwas to codzienna pielegnacja (mnie zreszta on nie sluzy nie wiedziec czemu).
jesli juz to retinol, przynajmniej po jakim czasie widac dzialanie.
jesli cos ma dac konkretny efekt to tylko kwas z igielki.
a zapytajcie beate- malgorzate, marene i ullrike, wszytskie widzialy mnie przed i po.
tylko laski szczerze, wiecie,ze za prawde sie nie obraze.
ja uwazam, ze roznica jest na++.

[nmarta]

Czy pisząc "kwas, kwas" - macie na myśli mezoterapię?, bo mnie to trzeba "jak krowie na rowie" wytłumaczyć Sam kwas wstrzykiwałam w bruzdy. Nie wiem jednak dlaczego tym razem uzyskałam efekt pyzatej / nalanej/twarzy . Pisałam już Wam kiedyś, że choć jestem szczupła, to po pyszczadle tego nie widać , dlatego bardzo się boję jakiegoś dodatkowego "napęcznienia"/napompowania".

[niebieska]

mamy na mysli kwas hialuronowy wstrzykniety w skore.
odswiezy Ci paszcze jak nic innego i nie muszisz sie obawiac "napompowania".
taki efekt powstaje, kiedy babki chcac podniesc chomiki niemilosiernie pompuja policzki.
zreszta lift to jest dopiero rusztowanie pod przyszle zabiegi medycyny estetycznej, zeby naprawde wygladac lepiej a nie tylko swiezej.
mezoterapia spektakularnego efektu nie da i nijak ma sie do tego co zdziala kwas hialuronowy.

[babina7]

Ale Marta nie chce zmian, bo jest po lifcie, tylko chce zwolnić tempo starzenia. Mezoterapia chyba byłaby dobra? Nigdy nie robiłam ale wszyscy chwalą.

[cyryl-bea]

mezoterapia jest dobra dla 30 atki ktora zapomniala pod makijaz krem dawac i jej sie naskorek podsuszyl
albo dla 40+ jako terapia uzupelniajaca - mozna to tratowac jako maseczke dla starszych

jak sie jest po lifcie trzeba o skore dbac duzo bardzej niz przed liftem bo uszkodzone naczynia przez odpreparowania skory nie odrosna

i trzeba pod skore dawac kwas hialuronowy aby skora miala czym sie zywic i na czym podpierac


i nie mowie tu o hiperkorekcie czyli jak wy tu piszecie napompowaniu

[marena103]

potwierdzam
niebieska wygląda rewelacyjnie, skóra twarzy, okolice oczu, młodo i na bardzo wypoczętą, żadnych dołów nierówności, etc, i nie wygląda jak napąpowana, tylko po prostu młodo, nawet bym powiedziała bardzo młodo, no ale to jeszcze dochodzi długość włosów, styl ubrania i szczupła zgrabna sylwetka. Twarz pasuje do reszty