Życie zaczyna się po 40-tce. cz 9.

[maxi]

A ja niczego sie nie wstydze,chyba wszyscy moi znajomi wiedza,ze mam sztuczne cycki,niezliczona ilosc lipo za soba no i ostatnia operacje,ktora wlasciwie nazywa sie ortognatyczną przebudową twarzy. Jak zrobie lifting to tez bede sie chwalic :) No moze sie nie chwale ale jak ktos mnie pyta co robilam to mowię bez skrępowania.

[Sabrina]

No Marena,jak nastolatka !!

[marena103]

dzięki sabrisia, w końcu 50 zobowiązuje a urodziny tuż, tuż

[Sabrina]

Czterdzieste urodziny jak dla mnie to był pikuś. Fajny wiek,fajna dupa byłam,fajne cialko,bez zmarszczek ,zwisów ale 50 to juz masakra i nie moge sie pogodzić ze juz jestem po 50 -tce.
Mama mi mówi ze jak bede miala 70 dziesiat,to te moje 52 wyda mi sie ze to byl pikuś. No moze,ale na razie dobija mnie mój wiek i to ze kur...mać ciagle trzeba cos cwiczyć, zeby uda i dupsko nie gonily od jednej strony drogi do drugiej
Znów od jakiegoś czasu nie cwicze bo mi sie nie che dupy ruszyć i wyglądam jak galareta wieprzowa bleee .
Przed urlopem chodzilam po sklepach i jak widzialm moje uda i tylek w swietle w przymierzalni to myslałam ze żarówki powykręcam,a wiem,ze wystarczylo by zebym na biezni pochodzila z 3 tygodnie, godzine dziennie i juz bym fajnie ujedrnila to wszystko
Leń jestem jak cholera i tak sobie mysle ze zazdroszcze tym kobieta które starzeją sie z "godnością" czyli mają w tyłku jak wyglądają bo maja inne priorytety. Ja to nawet w trumnie bede musiala fajnie wyglądać i moi maja zapowiedziane,ze jak by coś,to mam byc odpier...lona jak tralala,wymalowana,uczesana,bo jak nie to ich bede straszyła

[cyryl-bea]

one nie starzeja sie z "godnoscia" one poprostu sie starzeja bez hamulcow

[ulla10]

Sabrina, nie dobijaj ludzi. Ja się okrutnie bałam 30-stki, wyobrażałam sobie "bukwieco" że będę stara już baba hehe a tu szast prast i nadal czułam się młoda laska i tak też wyglądałam.
Teraz zbliżam się do 40, to był mój próg starości kiedyś i co? i psińco..nadal wszystko na swoim miejscu, może ciutkę więcej galaretki, ale wystarczy trochę poćwiczyć i da się żyć. Faceci nadal podrywają, okiem łypią a i propozycję randki czy spotkania nie są mi obce. Ludzie nie dają mi więcej jak 30 nigdy, a najczęściej tak lekko przed 30.
Jednak zawsze tak być nie może, no nie da się wiecznie tak..w końcu ten moment chyba nastąpić musi, kiedy faktycznie zaczynamy się sypać nie na żarty... Bardzo się tej chwili boję.

[babina7]

ja starsza, bo już 56 i dobrze się czuję ze sobą. Widzę, że uda galaretowate, że pod oczami coś sie dzieje ale chyba najbardziej ja to widzę. ...nigdy nie miałam tylu adoratorów jak teraz. W Hiszpanii uciekałam przed namolnymi , a raz porwałam siostrę do tańca żeby mieć spokój. Chyba, to wynika z tego, że z wiekiem panowie też odważniejsi .
Też sobie powtarzam jak mama Sabriny. Za 10 lat, jak popatrzę na swoje zdjęcia , to westchnę "ale byłam młoda !".
Cieszcie się i nie przejmujcie za bardzo, bo tylko ci co umrą wcześnie , sie nie zestarzeją....Przecież to my starzejemy sie z godnością i estetycznie!!!

[Sabrina]

Matko jedyna mozna zajsc w ciąże nawet po menopauzie!!! Kurcze spirali nie wyjmę do śmierci!

"Rekord najstarszej matki, która zaszła w ciążę naturalnie, nie poprzez zapłodnienie in vitro, przypada 59-letniej Brytyjce Dawn Brook, która w 1997 roku urodziła syna. Ona również zaszła w ciążę zupełnie się tego nie spodziewając i jej pierwsze objawy w panice brała za raka. Była już po menopauzie, więc opcja powrotu jajeczkowania, a co za tym idzie – możliwości zajścia w ciążę, była dla niej nie do pomyślenia. Ojcem został jej 64-letni mąż."
http://ciekawe.onet.pl/medycyna/najstar ... tykul.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[niebieska]

marena, ty chodz w sukienkach od rana do nocy!

[kimm]

marena, ty chodz w sukienkach od rana do nocy!

zgadzam się szczególnie w tej - wspaniale w niej wyglądasz

czarna new look.jpg