Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

jolantast3
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 532
Rejestracja: 03 sty 2011, 09:39

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: jolantast3 » 11 lip 2013, 19:02

niebieska Ty moja ,Milion dolarów ,siedzę i śmieję się ale sama z siebie .
Dziewczyny nie ukrywam ,lubie sie ubrać w miarę moich finansów ,zresztą każda z nas ma pewnie inny styl ,nawet kolega dzisiaj z pracy który mnie widział jak szłam do lekarza ,wołał ,laska zajdz pokarz się ,wyglądasz bosko ,bo w pracy widzą mnie zawsze tylko ,biała koszula i czarna spódnica ,lub spodnie .
Uli to ja jestem prowodyrem wszystkich tych zadym ,to ja zaczynam ,bo nie jestem w stanie zrozumieć
dlaczego tak kłamie i oczernia mnie, że z bratem nie pozwalam sie mu spotykać ,że w domu mnie nie było na noc
Każdy normalny człowiek tak postąpi jak ja, ale teraz tak jak pisze ,to na myśl mi przyszło że on uciekał
od swojego problemu ,a winę zwalał na mnie.Tak ogólnie ,lubię pożartować ,pośmiać się ,ale jeśli facet
zaczyna mną sie interesować ,to spieprzam tam gdzie pieprz rośnie .Pisałam ile lat nie spałam z facetem ,w
porywach, chyba 3 lata temu spotkałam na urlopie ratownika ,ale co z tego jak h..j większy jak moje kopyto
i dochodzi jeszcze moja blokada ,dupa chce,głowa też, ale jak była by okazja ,to ja spieprzam Właśnie ten wdowiec
o którym pisałam ,znam go od lat ,zawsze mi się podobał ,i co z tego jak ,powiedział do mnie zapraszam ,
a ja w długą ,teraz go wypatruję ,i na tym się kończy ,moje cierpienie .
Ulla10 jeśli facet zaczyna przy mnie rozmawiać o seksie ,oczy w druga stronę ,co nie oznacza że nie miała bym
chęci na igraszki ,ale jak mam się otworzyć po tylu latach ,zero bzykania .Wydaje mi się że jestem gruba brzydka,

choć nie ukrywam ,Niebieskiej Milion dolarów ,może trochę pomoże w jakimś działaniu .Zresztą może już i zardzewiała (giggle
Dziewczyny pozdrawiam

nie mogę odebrać wiadomości ,nie wiem dla czego
Quer to właśnie przez te finanse ,tak cwancykuje ,choć nie ukrywam ,że to i tak cały czas byl toksyczny związek
przez co dzieci cierpialy .Oby nie powieliły

Awatar użytkownika
muflon2121
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1383
Rejestracja: 09 paź 2007, 20:45

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: muflon2121 » 11 lip 2013, 20:12

Nie chcę się wymądrzać, bo łatwo być krytykiem czy doradcą, trudniej coś zrobić. Ja rozumiem twoje opory w kontaktach z facetami. Ale wiesz, jak się wdajesz z pyskówkę z domowym tyranem to on czuje że jesteś słabsza - psychicznie. Wszystkiego na raz nie zmienisz, ale na początek spróbuj się po prostu nie odzywać i nie dać sprowokować. Zero dyskusji. Po jakimś czasie to działa. Na pewno.
A co do facetów. Nic na siłę. najgorsze to zaczynać od tzw. dupy. fatalnie się będziesz czuła. Pogadaj, na spacer idź z facetem, może na tańce. A jak się któremu do łóżka śpieszy to z daleka od niego.... Opory trzeba przełamywać ale nie tak, żeby się od razu złamać

Awatar użytkownika
stradapl
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 624
Rejestracja: 28 lut 2007, 18:29

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: stradapl » 11 lip 2013, 20:37

a ja jeszcze dodam ze jak bedziesz miala ochote pobaraszkowac z panem to lap chwile i nie patrz , ze znacie sie np. drugi dzien
w tych kwestiach to nigdy nie wiadomo , kobiety ida po pol godzinie od poznania do lozka i zostaja zonami tych facetow
druga bedzie niedostepna przez m-c , w mysl zasady niech mu sie nie zdaje ze jestem latwa a potem.... facet sie przespi i nic wiecej ze zwiazku oboje nie wskrzesza
ale pamietaj , jezeli zaiskrzy to nie patrz na to co on sobie o tobie pomysli , po prostu zrob cos dla siebie i wierz mi mozesz byc baaardzo zaskoczona
bo jest tak czasem ze wyobrazamy sobie seks z tym kims , planujemy i potem bleee
a czasem jeden moment , ten odpowiedni i swiat jest nasz (yes)
"Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji."
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie? "

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: ulla10 » 11 lip 2013, 21:22

Stradapl, bywa z tym natychmiastowym seksem i małżenstwem, owszem, komu się nie zdarzyła chwila zapomnienia.
Jednak to są niuanse, rzeczy które czynią ten seks wyjątkowym, w przeciwieństwie do pospolitego bzykania, kiedy to wiadomo od pierwszego niemal zdania że laska w rozporek się pcha :)
Dla mnie to oczywiste.

Jolantas, nie wypowiadałam się w Twojej sprawie, bo ciary mnie przechodzą na samą myśl, latami można żyć u boku tyrana psychopaty.
Ja bym poszła za radą Quer i wypier..... go na zbity pysk, skoro mieszkanie Twoje.
Już lepiej mieszkać z lokatorem, obcym człowiekiem, ale w spokoju i z zachowaniem godności.
Nic uważam, absolutnie NIC nie zastąpi spokoju psychicznego, a to da tylko definitywne odcięcie się od emocjonalnej pijawki. Można sobie wmawiać że po mnie to spływa, robić jakieś uniki, nie słuchać, nie wdawać się w pyskówki, ale to tylko pozór, ułuda. Prędzej czy później to wylezie w postaci nerwicy lub innego choróbska.
Psyche rządzi głową i całym ciałem, ot co.
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

Awatar użytkownika
babina7
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4545
Rejestracja: 03 cze 2008, 00:31

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: babina7 » 11 lip 2013, 21:33

jeszcze jestem w Chorwacji.Jest bosko! Wreszcie się wypływałam za wszystkie czasy (giggle . Chodzimy nawet po 20 bo pusto. Pogoda cudna!Tamtego roku pływałam głównie w basenie, a teraz w morzu. Nie wiedziałam, że Adriatyk ma takie duże zasolenie? Wystarczy machnąć ręką i się unoszę na powierzchni (yes) .
Dubrownik zaliczony..Trogir, Split i Makarska. W Dubrowniku wyjechałam kolejką na górę , z której ostrzeliwali miasto. Jest nowa stacja , a na ścianach wiszą zdjęcia jak wyglądała stara stacja po wojnie w 1992r. Nie byłam tylko na murach, bo z podwójnym wózkiem ciasno.
Przejścia graniczne z Bośnią i Hercegowiną są nowe, okazałe ale jest osobny bas dla obywateli Unii. Paszporty zabrali ale nawet nie otwierali { ani młodych ani naszych - jeździmy w dwa samochody}.
Jolcia , ty sobie nie żałuj! Latka lecą a sex dobry na cerę (giggle .Lepiej grzeszyć i nawet żałować niż żałować, że się nie grzeszyło.!!
zadowolona

jolantast3
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 532
Rejestracja: 03 sty 2011, 09:39

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: jolantast3 » 11 lip 2013, 21:33

muflonku jak piszesz to słow na wiatr nie puszczasz ,.że czuje że ja słabsza , Tak mnie upokorzył ze na jego widok ,od razu robię zadymę ,pare sekund temu juz zaczęłam ,jakim prawem jego koledzy dzwonią do domofonu ,skoro
ja nie zona , moje mieszkanie ,a pomylili adresy ,niech idą tam gdzie jest zameldowany .pewnie predzej czy póżniej coś się wydarzy ,bo ja raczej nie daruję jak ktoś bardzo ,ale to bardzo zajdzie mi za skórę ,
podobaja mi sie słowa stradapl zreszta innych dziewczyn tez
stradapl pisze:a ja jeszcze dodam ze jak bedziesz miala ochote pobaraszkowac z panem to lap chwile i nie patrz , ze znacie sie np. drugi dzien
(yes)
stradapl pisze:druga bedzie niedostepna przez m-c , w mysl zasady niech mu sie nie zdaje ze jestem latwa a potem.... facet sie przespi i nic wiecej ze zwiazku oboje nie wskrzesza
stradapl pisze:le pamietaj , jezeli zaiskrzy to nie patrz na to co on sobie o tobie pomysli , po prostu zrob cos dla siebie i wierz mi mozesz byc baaardzo zaskoczona
Wstyd się przyznać ,ale wam powiem ,,myśli mam że spotykam się z tym wymarzonym ,w ładnej koszulceI i stringach itd.chyba już
bierze mnie SKS może jestem porąbana ,ale tak jest ,chyba brak mi tego czegoś
Teraz piszę i myślę jak dalej staremu doładować ,nie jestem w stanie uwolnić się od krzywdy jaką mi wyrządził Pewnie powinnam się iść leczyć ,ale zanim to zrobię ,to ktoś z nas polegnie .NIE DARUJĘ , ,NIGDY

Awatar użytkownika
niebieska
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 1986
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:11

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: niebieska » 11 lip 2013, 21:48

blad.
nie mysl jak dolozyc staremu a jak zrobic, zeby Tobie bylo dobrze.

czasu nie wrocisz, chodzi o to, zeby dobrze wykorzystac przyszly.

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: ulla10 » 11 lip 2013, 23:26

Jolantas, można żyć dla siebie, a można dla kogoś, choćby chęcią zemsty. Nie ma co rozpamiętywać.
Dobrze niebieska pisze.
Sobie masz zrobić dobrze, a nie staremu na złość.
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

jolantast3
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 532
Rejestracja: 03 sty 2011, 09:39

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: jolantast3 » 11 lip 2013, 23:45

niebieska ,babina i wszystkie inne które nie wymieniłam ,a sie odezwałyście ,jesteście kochane,
dzięki Wam piszę i siedzę i chyba zaczynam olewać wszystko ,choć nie jest łatwo .H...j leży w innym
pokoju ,znam go na tyle, że coś go gryzie ,bo to widziałam po jego zachowaniu ,geczny był dzisiaj jak
nigdy ,spokojny ,nie dał sie wciągnąć w moje zaczepki ,a i pewnie gól mu lata ,bo tak jak pisałam ,
ubrałam się seksi ,ciałko troche opalone ,cycki większe bo przytyłam i tez ponętne ,więc jak któraś z Was
pisała ,teraz wie co traci ,ale dzięki Wam ,mam nadzieję ze z tego gówna wyjdę

Uli wybierz się w sobote na Kapitanat ,pogadam z oficerami ,wejdziesz na wieżę zobaczysz jak Port
wygląda z góry,no chyba że widziałaś pogadamy
Ten milion dolarów nigdy nie zapomnę ,
Nie macie pojęcia jak takie słowa podnoszą na duchu ,może nie spełnia sie moje marzenia ,ale nadzieja jest
nawet na chwilęczkę ,a jak myślę o tym Milionie ,i może w końcu zacznę działac na swoja korzyść (giggle
Jesteście wszystkie kochane ,a nie tak dawno miałam juz line na łbie ,zeby nie syn ,dzisiaj bym nie pisała
Ulla 10 jak mi śie uda, wykorzystam rady Niebieskiej ,ale słodka będzie zemsta
Tego nigdy nie podaruje ,nigdy ,przenigdy
Skonam ale nie podaruje ,tyle było zła ,że ktoś z dwojga poniesie klęskę

MarysiaM
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2013, 11:21

Re: Życie zaczyna się po 40-tce. cz 8.

Post autor: MarysiaM » 12 lip 2013, 09:37

Jolanta, jeny, ale bojowa z ciebie kobietka. Dziewczyny dobrze prawią a ty dalej: vendetta! Jak pisałaś posta nocą to pamiętaj, że noc jest złym doradcą. Noc to niedobra pora na egzystencjalne przemyślenia.

Wystaw mu walizki za drzwi, tak jak poradziły dziewczyny, zajmij się sobą, zrób z siebie bóstwo, zacznij myśleć pozytywnie w sensie - miej w głowie tylko dobre myśli.
Nie złość się bo jak człowiek się złości to ma brzydką twarz. Satysfakcja na twarzy też czyni z niej lisią mordkę a lisia mordka jest nieładna.
Jak musisz odreagować złe myśli to wypoć się gdzieś na fitnesie lub siłowni. Jak coś innego zirytuje cię w życiu - spróbuj się zdystansować. Może to zabrzmi banalnie ale serio jest tak, że jak ma się dobre myśli w głowie to lepiej się żyje i lepiej znosi się mniejsze lub większe porażki.
Jak odstawisz gościa i przestaniesz się nim zajmować to zobaczysz jak szybko dostrzeże i zacznie mu brakować twojego zainteresowania, nawet tego niefajnego kiedy próbujesz mu dokopać.
A jak dostrzeże jaką fajną laską się stajesz to istnieje duże prawdopodobieństwo, że zatęskni za fajną dupą. Przyjdzie do Ciebie a wtedy ty, z klasą, subtelnie i bez okazywania gniewu czy satysfakcji odprawisz go z kwitkiem (jak ci samej nie odwidzi się przez ten czas i sama nie zatęsknisz za swoim chamem i prostakiem - cóż, i tak w życiu bywa (emo ). Nie ma to jak zgrabną nóżką w atłasowym laczku dać kopa w tyłek chamowi i gburowi. Wyćwicz sobie łydkę na siłowni.
Nie myśl za dużo w nocy, jolu (coffee

Zablokowany

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”