TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
stradapl
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 624
Rejestracja: 28 lut 2007, 18:29

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: stradapl » 29 cze 2013, 16:42

marena
przykra sprawa , jak latwo sobie zaszkodzic (no)
gdybys potrzebowala kiedys pomocy specjalisty w zakresie kregoslupa i leczenia bolu itd. to mam jednego ktorego moge polecic bez wahania
"Różnica między niemożliwym a możliwym leży w ludzkiej determinacji."
"Niektórzy patrzą na świat i pytają: Dlaczego? Inni patrzą na swoje marzenia i pytają: Dlaczego nie? "

MarysiaM
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2013, 11:21

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: MarysiaM » 30 cze 2013, 11:43

marena, ja może po 2 latach starań miałabym taki zadek jak twój po 2 latach niećwiczenia (emo , a zdjęcie Sabriny szarga psychikę (emo Na siłownie nie chcę wracać więc pozostają mi ćwiczenia z Mel B. Znam te filmiki, widzę też jak na dziewczyny działa Chodakowska ale ponieważ na tych filmikach nie zauważyłam aby choć jedna z osób ćwiczących była mniej doskonała, wszystkie są takie wyćwiczone, umięśnione, bez trzęsącego się cellulitu na udach czy pupie, to jakoś tak mało wiarygodnie te filmiki wyglądają ... tak mi się zdaje ...
Przesunął mi się wyjazd wakacyjny i przede mną jeszcze 20 dni. Niby mało aby choć centymetr w obwodzie na pupie ujędrnić ...
A w ogóle to zaliczam właśnie mały dołek psychiczny i emocjonalny ... i nawet nie potrafię określić czego mi brakuje aby poprawić nastrój. Nawet myśl o wakacjach nie działa pozytywnie ...

Awatar użytkownika
ulla10
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3947
Rejestracja: 18 cze 2005, 19:20

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: ulla10 » 30 cze 2013, 12:35

cyryl-bea pisze:
ulla10 pisze: Endo jest super ale też za mocno wykonane delikatną skorę potrafi rozciagnać. Znam osobiście takie przypadki. Lepiej weź więcej zabiegow a w takiej opcji jak teraz.
chocby ja bylam takim przypadkiem (emo
Nie strasz :/ Ja chodzę jak się w koncu dowiedziałam, na zwykły endomasaz :/ Te opisywane przeze mnie kulki to rolki wlasnie. Teraz się wystraszyłam rozciągnięcia skóry.
Ta moja masazystka mowi, ze ona robi jakąś specjalną opracowaną przez siebie metodą, specjalny ruchy wykonuje i zajęło jej to 2 lata aby dojść co jest nie tak w klasycznym endomasażu. W ogóle tak mnie już ona denerwuje peanami które głosi na swoj temat.
Jeszcze 2 masaże i pożegnam ją bez żalu. Efekty są widoczne, ale nie na tyle, żeby tak mi za każdym razem przez godzinę pierniczyła za uchem o swojej doskonałości, fachowości i szkołach rozlicznych. Ewentualnie pieprzy o innych pacjentkach i to nie tylko w temacie zabiegów. Plotuje po prostu!
Nie znoszę gadatliwych kosmetyczek, fryzjerek, zamęczających nieustannym pitoleniem. Chcę się położyć i w milczeniu poddać masażowi, czesaniu czy pielęgnacji. Do plotek to ja mam swoich znajomych.

Dzisiaj podczas pomiarów okazało się że mam 4 cm mniej w talii porównując do stanu sprzed miesiąca. I tak dużo bo 74, ale my rożki już tak mamy. Bo ja jestem baba śląska, w barach szeroka w dupie wąska :))))))))
Waga bez zmian czyli 61 kilo.

MarysiaM, ja nie znoszę ćiczeń z Chodakowską. One są chyba dla ludzi bez kośćca. Jakieś brzuszki na boku gdzie kość biodrowa wbija się w podłogę, albo na lokciach wygibasy. Mnie te ćwiczenia po prostu bolą i to nie jest ból mięśni który lubię podczas cwiczeń, ale ból niewygodnej pozycji.
Poza tym Chodakowska mi się nie poodoba, jest za bardzo żylasta j umięsniona jak dla mnie. Wyglądała o wiele lepiej zanim zaczęła ćwiczyć :D
http://sphotos-e.ak.fbcdn.net/hphotos-a ... 3027_n.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

http://1.bp.blogspot.com/-VZz7yoC_6h8/U ... 2717_n.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN

Awatar użytkownika
ullrike
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3704
Rejestracja: 01 cze 2006, 08:41

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: ullrike » 30 cze 2013, 14:10

Dokladnie Ulla tez nie lubie takiego nieustannego moledzenia jak gdzies ide na zabiegi.
Jak jestem na rzeskach no to kiedy mam ochote porozmwiac to rozmawiam ,ale jak ni sie nie chce daje wyraznie odczuc.
Znaczy przestaje odpowiadac tudziez nawet odmrukiwac ,poprostu zasypiam pani i juz ,ale gorzej jest jak chodzilam na pazury.
Na siedzaco ciezko zasnac.
4 cm to swietny wynik,mowia ze jak 4 kilo.
Chcialabym miec w pasie 74 cm.
Dalej nie mam sie czym chwalic,hydrominum nie zakupilam.
Okres przyszedl wiec moze teraz szybciej schudne?

Awatar użytkownika
kimm
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 352
Rejestracja: 03 wrz 2010, 19:46

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: kimm » 30 cze 2013, 16:52

dawno tu nie pisałam, ale jak mowa o Chodakowskiej, to się odezwę (clin

minęło 3 miesiące jak ćwiczę "Skalpel", codziennie /no, dwa razy opuściłam/ - i NAPRAWDĘ widzę efekty (nod
żałuję, że nie porobiłam sobie zdjęć na początku, byłoby najlepsze porównanie, ale wagowo 5 kg mniej i co najważniejsze dla mnie 7 cm mniej w obwodzie brzuchola...
wiem, że 'Skalpel" to ten najłatwiejszy program, ale wcale nie było łatwo, dopiero gdzieś po miesiącu robiłam wszystko w miarę poprawnie i w miarę dobrym tempie
a Chodakowską wybrałam zupełnie z przypadku, musiałam po prostu coś ze sobą zrobić, bo już patrzeć na siebie nie mogłam...
no i miałam/mam motywację, straszliwie silną motywację (bronze - a to w odchudzaniu najważniejsze

aaa - i doopa mi się podniosła, to też jest zauważalne, nawet dla takiego niedowiarka jak ja,
no i takie wgłębienia w dolno-środkowej części pośladków, wiecie chyba? takie zwiotczałe dziury (tmi prawie zanikły,a były pokaźnych rozmiarów, naprawdę...

Awatar użytkownika
marena103
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2197
Rejestracja: 21 sie 2008, 13:32
Lokalizacja: polska
Kontakt:

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: marena103 » 30 cze 2013, 20:15

kim, to super, (yes) wrzuć fotki, daj oko nacieszyc,
jak to mawiają kazdy sport ,aby był daje efekty, a co do chudnięcia - nie od razu urosło, nie od razu zniknie (giggle

Awatar użytkownika
Sabrina
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4156
Rejestracja: 26 wrz 2007, 14:50

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: Sabrina » 30 cze 2013, 22:47

Ja sie szybko zniechęcam jak musze sie męczyć,wiec u mnie odpadaja ćwiczenia. bieznia to dla mnie relaks,uwielbiam spacerować szybkim tempem ,ale zaluje ze nie moge wymusić na sobie ćwiczen (headbang a w domu to juz nawet nie ma mowy.
"Bogactwo i uroda nigdy nie wyjdą z mody."

Awatar użytkownika
kimm
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 352
Rejestracja: 03 wrz 2010, 19:46

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: kimm » 01 lip 2013, 06:26

marena43 pisze:kim, to super, (yes) wrzuć fotki, daj oko nacieszyc,
jak to mawiają kazdy sport ,aby był daje efekty, a co do chudnięcia - nie od razu urosło, nie od razu zniknie (giggle
marenka - fotki miałyby sens, gdybym miała i te "sprzed", a tak to zero porównania

poza tym ja teraz wyglądam i tak grubiej/gorzej niż Wy wszystkie, waga ciężka ze mnie, dopiero od
niedawna 6. z przodu wagi

MarysiaM
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 160
Rejestracja: 09 mar 2013, 11:21

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: MarysiaM » 02 lip 2013, 12:10

Hydrominum to totalna klapa w moim przypadku. Przy okresie waga na plusie 1,5 kg.
Dzisiaj rano połknęłam jedną tabletkę Hydrochlorothiazidum - lekarz przepisał to mojej mamie z myślą o jej podpuchniętych oczach. Mama wykupiła receptę ale irytuje ją ciągłe bieganie do kibelka więc odstawiła. Jestem ciekawa czy na mnie też tak zadziała. Te upały są nieznośne ...

A co do Chodakowskiej to odnoszę wrażenie, że to chwilowy fenomen. Obejrzałam jej zdjęcia i cóż, w wersji bardziej "kobiałkowatej" rzeczywiście wyglądała ładniej, tak sądzę. Ale ponieważ udaje się jej porywać tłumy to chwała jej za to, że poruszyła taką "masę". Bo jak sama ona podkreśla - nie jest i nie chce być trenerką celebrytów tylko zwyczajnych ludzi. Zważywszy na to, że tych ostatnich jest zdecydowanie więcej - to dobry interes.

Awatar użytkownika
ullrike
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3704
Rejestracja: 01 cze 2006, 08:41

Re: TYCIE zaczyna się po 40-tce:( cz.2

Post autor: ullrike » 02 lip 2013, 12:27

EEeee Maryska Tobie to i z 10 kilo wiecej tylko dobrze zrobi.
Po co ci hydrominium czy inne specyfiki?
skoro masz wzrost i wage mojej 15 letniej corki :)
a moja corka wiem jak wyglada ..
ja od dzis zaczynam "glodowke" poniewaz moj urlop sie zbliza wiec motywacja cisnie,jeszcze troche i srodek wkacji a ja dalej zapasiona, no wiec dzisiaj z rana obfitsze sniadanie , pozniej symbolicznie owoc na drugie sniadanie i allevo na obiad.
i zamierzam bez kolacji wyrobic do jutra.
Jak nie teraz to nigdy..

kIMM gratulacje i powinszowania z okazji tak silnej motywacji i determinacji w dazeniu do lepszej figury.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”