Quer pisze:
Ulla, mam pytanie bo wlasnie będę otwierać sp zoo niekoniecznie z wyboru, narazie zgłebiam temat i dalej jestem w czarnym lesie. Czy to że Ty jesteś włascicielem a Twój M prezesem ma to jakiś znaczenie dla dzialalności firmy czy poprostu tak sobie to ustaliliscie?
Tak to ustaliliśmy u notariusza i tak jest zapisane w KRS-ie. Oczywiście nie można sobie tego tak ustalić, bo spółka z o.o. rządzi się swoimi prawami.
Wszelkie zmiany muszą być ustalane na posiedzeniach zarządu na mocy odpowiednich podejmowanych przez zarząd uchwał.
Właścicielem jestem ja, bo to więcej załatwiania i spraw urzędowych, zgłoszenie do Sądu itd. Mąż tego nie lubi i przeważnie ja się tym zajmuję.
Natomiast prezes jest odpowiedzialny za prowadzenie firmy, za zyski i straty, podpisuje się na dokumentach, odpowiada też za firmę od strony prawnej. Dajmy na to, działalność firmy jest nieuczciwa, odpowiada prawnie prezes zarządu. Przed US, bankiem, UP odpowiada prezes.
Natomiast ja jako właściciel mogę odwołać prezesa, powołać nowego, dokonywać zmian w KRS, oraz muszę się podpisywać pod sprawozdaniami finansowymi składanymi raz do roku.
Spółka z o.o. wiąże się też z pełną księgowością, a co za tym idzie z wiekszą papierologią i wyższymi kosztami.
Kobitki, gorąca dyskusja nam się rozwinęła, ale myślę, że nie ma o co kruszyć kopii. Najważniejsze jest abyśmy czuły się szczęśliwe, czy to w domu, czy w korporacji, czy we własnym biznesie.
Abyśmy były spełnione i zadowolone z życia, czy to będąc singielką - mężatką , dzietną czy bezdzietną, matroną czy kochanką, KAŻDEMU WEDŁUG POTRZEB...
Peace and love
))))
24.02.2017. Dr Mariusz Wysocki- CKN