Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz. 5

Wolne tematy, dyskusje, tutaj możecie rozmawiać o wszystkim. Nasze codzienne i niecodzienne sprawy.

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
ullrike
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3704
Rejestracja: 01 cze 2006, 08:41

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: ullrike » 22 gru 2010, 16:22

a w d.. (mooning z grawitacja ,no i co z tego ze grawitacja?
byle czuc sie atrakcyjnie we wlasnych i innych oczach,
to jest droga do samoakceptacji swojego wieku.Jaki by nie byl.
Jak czytam to 20 -30 latki to tez maja pelno kompleksow wydumanych albo i rzeczywistych problemow ze swoja uroda.
Ja np jak siedze zapyziala ,zatuczona,leb nie umyty bo mi sie nie chce nic kolo siebie zrobic ,no to wiadomo taki stan jest przejsciowy.Ale jak sie wyszykuje ,czuje sie swietnie ,nie ma faceta w ktorego oczach nie nie byloby blysku na moj widok :P
Opedzac sie trzeba .
No i co z tego ze mam 48 lat bede tak samo atrakcyjna i tak samo bede sie dobrze czuc majac 58 czy 68 lat.
Majac 38 lat nie bylam atrakcyjna czulam sie zle.
A teraz znalazlam sposob na dobre samopoczucie i zaden wiek ani grawitacja mi nie straszne.

joanna peers
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 252
Rejestracja: 14 kwie 2010, 15:24

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: joanna peers » 22 gru 2010, 18:56

Mnie troche trudno pogodzic sie ze po rzucenia palenia ptzytylam ok. 6 kg dlatego ze cale zycie bylam bardzo szczupla i zawsze bylam zadowolona z mojej sylwetki. Ale w tej chwili moge tylko winic siebie bo nienawidze zadnego rodzaju gimnastyki basenu itp. czsami pojezdze na rowerku ale musze sie do tego zmusic ,zazdroszcze tym wszystkim dziewczyna ktore cos bez przerwy robia. Ula ma racje mowiac ze jezeli sie sama sobie podobasz to napewno podobasz sie tez innym bo to wynika z tego jak chodzisz jakie wykonujesz gesty poprostu wyglada sie na osobe pewna siebie i to jest bardzo wazne.
Moze po swietach sprobuje jeszcze jedna diete cudo i wtedy moze troche schudne jezeli nie to tez bedzie ok bo nie mam na tym tle kompleksow

klaudia1936
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 153
Rejestracja: 08 lut 2009, 09:36

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: klaudia1936 » 22 gru 2010, 21:09

To wszystko, co piszecie to prawda:)
trzeba umieć wydobyć z siebie piękno....

ja jednak jestem troszkę pedantyczna, szczegółowa i dokladna,
od urodzenia (giggle
lubię bardzo zadbane, 40 -tki i nie tylko...
Kochające życie..
i cieszę się , że takie własnie jesteście pomimo tego ,że 40 już minęła....
to dodaje sił i...

choć przyznam szczerze sama wiara czasami nie wystarczy i trzeba troszkę się wspomóc medycyną estetyczną...
(rofl
a wiadomo, że po takim udanym zabiegu można dostać dużej motywacji do działania. (blush

Awatar użytkownika
muflon2121
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1383
Rejestracja: 09 paź 2007, 20:45

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: muflon2121 » 22 gru 2010, 21:37

ja bym tego nie wiązala z konkretnym wiekiem, ale takim poczterdziestkowym, bez górnego limesu (smirk
Chodzi o to, że dzieci odchowane, głowy Ci każda piedołą nie zawracaja. Mają na szczęście swoje życie i swoje sprawy. Kasy nie wyciagają - a przynajmniej nie czyszczą ci portfela do dna. W prący w miarę stabilizacja. Zawodowo jakis tam pułap czlowiek osiągnął, więc jak ma sam siebie na utrzymaniu to pozwolić sobie może na zabiegi czy podróż.
W tym wszystkim chodzi o zwrócenie się w głab siebie, wsłuchanie w siebie a nie w dzieci czy rodzinę. Najkrócej mówiąc, wracasz do lat mlodzieńczych i robisz co chcesz. A że każdy umie z tego korzystać? No, zdarzają sie zgrzędy, które siebie gdzieś tam w życiu zgubily i juz nie znajdą. I im to dopiero twarz siada! Nie od starości tylko od tego poczucia zgorzknienia o bezsensu. Idzie o to, że teraz odnajdujemy w sobie tego młodzieńczego powera i jeszcze nam się chce.
No bo co się może chcieć, jak jedno dziecko żąda kasy na wyjazd, drugiego musisz z lekcjami pilnować, przychodzą we wczesnomłodzieńczym wieku do domu późno i na lufie i generalnie uważaja, że jesteś robot od domowej obsługi?

Teraz jakby ci ktoś ręce rozwiązal :-) życ nie umierać.

Aha. Pogodnych Świat Wam życzę. I udanych prezentów (mdr

Awatar użytkownika
muflon2121
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1383
Rejestracja: 09 paź 2007, 20:45

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: muflon2121 » 22 gru 2010, 21:38

Dana, czy my Cie musimy prosić, żebyś jaką relację z tej operacji zdała? Sama nie możesz coś skrobnąć? Przecież zainteresowanie było powszechne (thinking

Awatar użytkownika
ewelcia109
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1147
Rejestracja: 11 lut 2010, 00:00

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: ewelcia109 » 22 gru 2010, 21:55

ja mam tu pytanie do starszych dziewczyn ,prosze napiszcie mi czy np jak 10 lat temu mialam zaczynajacy sie problem
z tarczyca (mialam biopsje nawet )zaniedbalam dalsze badania nie mialam po prostu pieniedzy na nic wtedy ,jest to mozliwosc ze teraz z krwi tarczyca mnie nie dotyczy ze po prostu moze sie sama wyleczyc ????
moje objawy wskazuja na tarczyce a Dr powiedzial ze mnie nie dotyczy nie wiem co jeszcze sprawdzic a zle sie czuje dopada mnie depresja stres mam zimne rece ciagle i nogi tyje od szklanki wody itd..wypadaja mi wlosy ..dziewczyny na jakie badania isc jeszcze ??poradzcie mi cos prosze !!!
Allergan-410FX-410g Dr.Katarzyna Ostrowska -Clark Medimel
Allergan-365TSF-Okragle inspira -poprawka Dr.Artur Broma Warszawa
.Ale nas kusi to co nieświadome, Kochamy : wino miłośc i krew" Ernst Junger
Większość żyje w szarych regułach i oczekiwaniach nadanych przez innych. a pozostali?...tańczą w rytmie własnych emocji i bicia serca.....

Awatar użytkownika
babina7
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 4545
Rejestracja: 03 cze 2008, 00:31

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: babina7 » 22 gru 2010, 22:04

Na tarczycę dwa badania . TSH {a może HTS?} i USG . Ostatnio jak robiłam TSH {czy HTS (giggle }. Lekarka mi mówiła, że teraz wszystkim wychodzą guzki na USG.....??????????
Badanie krwi kosztuje ok. 7-8 zł prywatnie. Leki na tarczycę nie sa drogie.....idź zrób badanie krwi
zadowolona

Awatar użytkownika
ullrike
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 3704
Rejestracja: 01 cze 2006, 08:41

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: ullrike » 22 gru 2010, 22:45

Ewlcia po objawach masz ewidentna niedoczynnosc ,i co ty mowisz?... ze wyniki krwi sa w normie? ??
to idz do innego specjalisty ,dobrego endokrynologa trafic to tez sztuka.
Tarczyca sama sie nie wyleczy ,a biorac leki tez nie wyleczysz:)bo to choroba dozgonna....ale nie smiertelna:)
'wiec zyc bedziesz!

Muflon no moje dzieci niestety poki co jeszcze mnie wysysaja , finansowo do dna.Dlatego tak czekam na ta 50--ke czy 60-siatke moze sie w koncu od nich uwolnie.,:)
Ale juz moge cieszyc sie ze nie musze jak trzydziestka wozic je po przedszkolach i odbierac ,wozic na zajecia ,siedziec na chorobowym smary z nosa wycierac ,i jeszcze lekcje z nimi odrabiac,To juz mam na szczescie z glowy.
Moge sobie wrocic do domu pozno a jedzenie sobie sami wezma i zrobia.

Joanna tobie latwo w cieplym klimacie zachowac szczupla sylwetke ,a ja od sniegu tyje niestety.
Latem to bylo zycie woda slonce ani mysli sie o zarciu.A teraz ..nic tylko kulinaria,a ze mi sie gotowac nie chce to wczoraj kilogram kaszanki na wieczor wrabalam na zimno .Pies by tego nie zjadl a ja zjadlam i to z apetytem.No i tyje...

Awatar użytkownika
niebieska
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 1986
Rejestracja: 27 cze 2005, 14:11

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: niebieska » 22 gru 2010, 22:57

anima, byloby mi bardzo milo, a i razniej we dwie, moglybysmy o siebie nawzajem zadbac.
ale Ty pewnie dojrzejesz, jak ja na drugi lift bede jechala :)

ullrike- ja tez kiedys rabalam w 358, zawsze mam jakas ulubiona gre.
uwazaj z tymi woreczkami z przyprawami, bo to czysta chemia i celulit.

sabrina- a czemu teraz nie cwiczysz?
ja cwicze, ale za malo.
mysle, ze trzeba chodzic te cztery razy w tygodniu po dwie godziny i naprawde sie zmeczyc, wtedy efekty sa.
nie moge teraz tyle czasu poswiecic a i checi male mam.
staram sie lzej jesc, ale nie chudne, a nawet tyje, bo mniej cwicze.
a wiecie, ze do cukierni chodzilam popatrzec na ciastka:)

babina- niemozliwa jestes.
na szczescie nie prowadze dziennika starzenia i nie wiem o ktorej to bylo, ale z tego co pamietam to rano.

mnie to cieszy, ze uwazacie sie za fajne babki, tak powinno byc.
najpierw same sobie musimy sie podobac, wtedy i otoczenie uzna nas za atrakcyjne.
panowie i za mna obejrza sie na ulicy, ale z wieczornego wyjscia do knajpy nie wracam juz z plikiem wizytowek jak kiedys.
mowiac szczerze nie dostaje juz zadnych wizytowek od panow pragnacych nawiazac znajomosc.
a tekst- ale ty musialas laska byc jak bylas mloda- wscieka mnie, uslyszalam go kilka razy i od razu kandydat jest skreslony.
tak, ze ja nie widze nic pociagajacego w byciu stara baba:)
mozna na to spojrzec z innej strony.
poniewaz na pewne rzeczy wplywu nie mamy i czasu nie cofniemy, zeby nie wiem co, to zamiast biadolic i narzekac lepiej znalezc pozytywne aspekty a o przykrych nie myslec.

Awatar użytkownika
ewelcia109
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1147
Rejestracja: 11 lut 2010, 00:00

Re: Zycie zaczyna sie po 40-tce. cz.4

Post autor: ewelcia109 » 22 gru 2010, 23:23

ullrike ,ale powiedz mi prosze wlasnie o to chodzi ,ze te badania z krwi tu w Anglii wyszly mi w normie czy tak moze byc ze np.miala bym chora tarczyce a badanie wyszlo by negatywne przeciez musi byc cos nie tak skoro ja juz sobie sama ze soba nie radze i tak zle sie czuje ..
a pamietam ze wlasnie mialam ten problem dawno temu tak jak pisalam zaniedbalam to...
ja nie wiem co robic tak sie cieszyłam jak jechałam do lekarza ze dostane leki ze w koncu ,ze sie poczuje lepiej.A ona mnie po prostu zbyla ,ja nie moge zostawic tego tak sobie bo juz tak sie czuje zle okolo roku i musi byc tego przyczyna jakas .Ullrike co jeszcze mogla bym zrobic ????
a np.jesli sie ma tarczyce jest prawdopodobienstwo ze mogla sie wyleczyc sama (wow ??????????
Allergan-410FX-410g Dr.Katarzyna Ostrowska -Clark Medimel
Allergan-365TSF-Okragle inspira -poprawka Dr.Artur Broma Warszawa
.Ale nas kusi to co nieświadome, Kochamy : wino miłośc i krew" Ernst Junger
Większość żyje w szarych regułach i oczekiwaniach nadanych przez innych. a pozostali?...tańczą w rytmie własnych emocji i bicia serca.....

Zablokowany

Wróć do „Feel Free - Nie Krępuj Się”