a ja dziś byłam na rozmowie w byłej pracy mojej koleżanki i od jutra w sumie mam zacząć, na razie na okres próbny bez żadnej umowy żeby zobaczyć czy w ogóle się nadaję i czy mi podchodzi ta praca. tylko jeśli mam zacząć pracować to muszę się przenieść na studia zaoczne które zaczynają się już w ten weekend. w sumie nie miałabym żadnych wątpliwości gdyby nie to, że ta moja koleżanka mówiła, że z kasą tam było marnie i że płacili im mniej niż ustalali wcześniej
jutro na początku będę z taką laską którą szefowa wychwalała że jej świetnie idzie a ta moje koleżanka mówiła, że ona też chce zmienić pracę więc już nie wiem
jutro ją o wszystko wypytam i zobaczymy jak będzie