Ja tam nie mam żadnych wyrzutów

Jem prawie codzieninie coś słodkiego, właśnie opycham się sernikiem

Uwielbiam cukierki michałki, mogę je jeść tonami. Co do rekordów to zjadam całą czekoladę na raz, a co tam no i raz wciągnęłam całe ptasie mleczko, sama. O i jeszcze całe pudełko rafaello
