Słodycze ... słodycze

[gosiaczek]

Mmm, jaki pyszny temet, ja z kolei uwielbiam ze słodyczy najbardziej na świecie ptysie z bitą śmietaną, nawet ostatnio niedaleko mojego domu otworzyli nową świetną cukiernię, czasem mam napad kilka dni pod rząd że idę sobie koło południa na słodyczowe zakupy i siadam sobie z kawusią, i zajadam.Hihihi. Na szczęscie mogę, bo ja drobinka jestem.

[Antonelka]

Mniammm, jaki pyszny temat
uwielbiam słodycze...nugatowe czekolady Ritter Sporta + limitowane z dodatkiem alkoholu, Rumy Ritter Sporta- za nie dałabym się ze skóry obedrzeć- pochłaniam je całymi paczkami. Pożądne Tiramisu- mogłabym całą formę (jak koleżanka do Eiscafe robi, to zawsze połowę jej wyjem )-kaloryczna pychota

[anja177]

Nałogowo zjadam Snickersy ... codziennie. Aż się boję co by było gdybym nie zjadła któregos dnia ? :)

[viriel]

A ja nie przepadam za słodyczami. Jadam je sporadycznie i w małych ilościach bo jak zjem dużo, to zaraz mnie mdli :| Czasami tylko miewam napady ochoty na coś słodkiego i wtedy nic mnie nie powstrzyma przed zjedzeniem Na szczęście zazwyczaj jest to tylko pół batonika lub kilka kostek czekolady- więcej nie dam rady. Lubię za to ciepłe potrawy na słodko- np. ryż z truskawkami, albo naleśniki z serem. No ale ja trochę dziwna jestem pod względem żywienia. Generalnie wogóle rzadko odczuwam głód...

[nesia]

Nałogowo zjadam Snickersy ... codziennie.

Oj tez bym je mogła jeść codziennie, a do tego jeszcze kawka mniam, mniam, mniam pychotka Ale aż się boję pomysleć jakbym wyglądały moje uda Nic tylko mozna pozazdrościć tym co mogą sobie na to pozwolić

[Olutek]

Uwielbiam miśki Haribo Mniam,mniam
Gorzka czekolada też może być. I pierniki w czekoladzie.
Dla mnie ciężko jest przejść w sklepie obojętnie obok regałów ze słodyczami
I dlatego dr Brzuchański ma co ze mnie odsysnąć :?

[gossip girl]

dobrze ze nas tak duzo bo juz myslalam ze tylko ja jestem slodyczokoholikiem;] kooocham chipsy wszystko z toffi czekolade popcorn m&m moge nie zjesc obiadu a nawpieprzac sie slodyczy hihihi

[anja177]

A u mnie się troszkę zmieniło. Zapędziłam się trochę z tymi słodyczami i w efekcie postanowiłam powiedziec sobie STOP. No i tym sposobem od ponad tygodnia nie jadłam słodyczy. Co najdziwniejsze, wcale mnie nie ciągnie. Być moze dlatego, ze trochę zmodyfikowałam dietę.

[Lunka]

to ja jestem chyba z innej planety bo bez slodyczy zyje, tylko czasem, naprawde rzadko siegne po cos i to na zasadzie np jednego cukierka

[beata-malgorzata]

A mnie slodycze doprowadzily do fatalnego wygladu . Tak sie roztylam ze nie wchodze w zadne ubrania , a w lustro patrze tylko kiedy sie maluje ...
Bylo mi bardzo zle ...zaczelam jesc duzo ...duzo slodkiego ...i co mi to dalo ? Znowu zly nastroj bo ...wygladam bardzo zle . Bledne kolo . Pozno z tego wychodze , jest bardzo duzo do nadrobienia , bedzie trudno ... ale musze bo taka zostac nie moge ...po prostu GRUBAS ! :o Bleee