Witajcie, bardzo fajny wątek. Ja czasem myślę, że od małego dziecka za często i za długo przeglądam się w lustrze i po prostu się sobie znudziłam

Zaczęłam szukać niedoskonałości i znalazłam. Rodzina i przyjaciele mówią mi, że gdybym im nie wspomniała o moim nosie, nie zauważyli by tego. Tata na przykład do teraz nie może uwierzyć, że mam kompleks na punkcie nosa

Tak więc myślę, że
przeważnie nasze postrzeganie samych siebie ma się nijak do rzeczywistości, chociaż generalnie- akurat ja- bardzo się sobie podobam

Pozdrawiam gorąco