a nie wpadlo wam do glowy ze ona faktycznie nie miala operacji plastycznych na twarz
kobieta najwyrazniej widzi roznice pomiedzy operacjami plastycznymi a zabiegami medycyny estetycznej i dlatego bronila swojej wiedzi przed jakims lekarzem ktory powinien roznice znac
bo wstrzykiwaniki w gabinecie lekarza medycyny estetycznej (i tu nie wazne czy udane czy nie) chodzi o sam fakt
operacjami absolutnie nazwac nie można!
poza tym nawet gdyby sie przyznala ze jest z marsa to i tak nikt jej zyc nie da
nie lubi sie kobiet samodzielnych zaradnych niezaleznych finansowo bez faceta pana jednego i do tego z mozgiem
a ze na tym polu nie sety zarzucic jej sie nic nie da to wsysyscy czepili sie jej twarzy
czy ktos kiedys choc raz napisal ze baba ma super figure ze jest inteligentna nie i pewnie nigdy nie napisze
bo zasada kija i marchewki kreci nas tylko na polu kija
poza tym to ze sie ludzie nie przynaja do zabiegow to wina spoleczenstwa w ktorym zyjemy ktore ocenia i uwielbia liczyc pieniadze w cudzym portfelu
doprowadzajac do wyrzutow sumienia u osob robiacych porzytek z wlasnej kasy dla siebie samych,
bo dzieci gloduja w afryce, a ona robi sobie cycki jak jej nie wstyd itp
codziennie dostaje prosby o zmiane nicka bo sasiadka weszla kolezanka z pracy i mnie rozpozna
dac moze linka do dylematow etycznych?
albo do tematow co zrobic zeby nikt nie poznal ze zrobilam
wiecie jaka jest najczesciej prosba pacjenta przed operacja
niech pan/pani zrobi tak zeby nikt nie poznal a potem jest wylewanie zalu ze nie ma roznicy
a wiec pytanie dlaczego na kobiecie wymuszacie zeznania ze ma przyznac przed swiatem co robila! skoro wilcza czesc uzytkownikow forum kolem lamana bedzie przysiegac ze to geny kremy maski i modlitwa uczynila z nich piekne kobiety!
ps
nasze spoleczenstwo uwielbia piętnować i robic nagonke
byle to nie nas napietnowali ale my chetnie wezmiemy udzial w kazdej jesli tylko mamy okazje komus dowalić to czemu nie
czujemy sie wtedy tacy wazni bo wyrazilimy wlasny osąd
a najczesciej robimy to nie bedac ekspertami w dziedzinie
przeciez kazdy z nas jest lekarzem prawnikiem mechanikiem ekspertem w zarzadzaniu jesli tylko mozemy cos powiedziec to klepiemy a co i wiemy wiecej od fachowca
i mozna to tylko usprawiedliwic po czesci, bo obserwujac fachowcow ktorzy nie posiadaja nieraz wiedzy elemntarnej z wlasnej dyscypliny wymuszaja takie zachowania na laikach
ale nie kazdy jest kiepskim wachowcem a laik i tak nie zauwazy roznicy
a wspolnym mianownikiem dosc czesto jest po prostu najnizsze ludzkie uczucie - zazdrosc! jesli sie komus uda
i dzika satysfakcja jak im nie wyjdzie