Beauty w Polsce

Czy Agnieszka nie jest już za szczupła???

http://beautywpolsce.com/forum/upload/1 ... 2532_l.jpg http://beautywpolsce.com/forum/upload/1 ... 2530_l.jpg
M.Foremniak jest szczupła a Chylińska już jak anoreksja przy niej.

mi się podoba
niektórzy tak mają że z wiekiem gubią kg

Jak dla mnie też wygląda dobrze, chyba nigdy lepiej nie wyglądała. Daleko jej do anorektyczki. A Foremniak ostatnio nabrała z kolei kilogramów, jest dużo niższa, no i latka jej lecą niestety, stąd ten kontrast z Chylińską.

Dla mnie wyglada jak milion dolcow

To mamy inne poczucie estetyki
Agnieszka ma 175cm i podają, że waży około 50kg, a Foremniak ma 170 i waży 50kg.


http://beautywpolsce.com/forum/upload/1 ... kawaga.JPG

Jak dla mnie jest zdecydowanie za chuda,wyglada jak zasuszona.Jak Anja Rubik.Lubie szczuple sylwetki ale z kobiecymi okraglosciami.Agnieszka jest chuda jak patyk,nawet biustu nie widac(choc podobno ma robiony).Wczoraj zobaczylam jej nowe zdjecia na jakims portalu i moja pierwsza mysl byla taka,ze jest chora.

Mysle,ze moze miec problemy z odzywianiem,kiedys byla gruba i pod obstrzalem mediow,a to zostaje w glowie.

Dla mnie wyglada jak szkapa. W kazdym razie nie wyglada apetycznie, ale raczej jak skrajnie wychudzona, bez piersi, bioder, ksztaltow.... istota. Nie wiem, jak komus moze sie to podabac. W dodatku takie wychudzenie bardzo podkresla wiek, ja widze, ze cialo to ona ma starej kobiety.

Biedna Chylińska, że ją tak omawiamy, a to chyba równa babka jest
ale dołożę trzy grosze, dla mnie jest ciut za chudzina. Ale ja nie za bardzo lubię takie chude kobietki, bo mam wrazenie, że sa zagłodzone i chciałabym je nakarmić. Poza tym ja jakoś mam takie odczucie, że jak ktos tak schudnie to tylko czekać na efekt jojo...

Uważam, że obie ważą więcej niż 50kg. Jeżeli ten podawany w mediach wzrost nie jest zawyżony, co się nagminnie zdarza u "gwiazd", to na dziś szacowałabym Chylińską na jakieś 55kg, a Foremniak 57-58kg.

marryme pisze:Jak dla mnie jest zdecydowanie za chuda,wyglada jak zasuszona.Jak Anja Rubik.Lubie szczuple sylwetki ale z kobiecymi okraglosciami.Agnieszka jest chuda jak patyk,nawet biustu nie widac(choc podobno ma robiony).Wczoraj zobaczylam jej nowe zdjecia na jakims portalu i moja pierwsza mysl byla taka,ze jest chora.

Mysle,ze moze miec problemy z odzywianiem,kiedys byla gruba i pod obstrzalem mediow,a to zostaje w glowie.

Coś w tym jest.
Dla mnie granicą, gdy kobieta wygląda na szczupłą i wychudzoną są widoczne kości obojczyka (to się chyba nazywa wyrostek barkowy) + widoczne żebra na klatce piersiowej (dla mnie osobiście to strasznie wygląda).

Tutaj akurat Agnieszka ma taką bluzkę, która te kości podkreśla i wg mnie efekt jest fatalny. Poza tym buzia, talia i nogi ok, chociaż osobiście wolę kształtne kobiety w typie jlo