Kayah

[niebieska]

http://www.pudelek.pl/artykul/74063/now ... j_zdjecia/" onclick="window.open(this.href);return false;

troche nie mam zdania.... moze i lepiej, ale zeby ladniej....
kiedys spotkalam osobe wspolpracujaca z nia i osoba to zarzekala sie, ze kayah nigdy nic ze soba nie robila w sensie chirurgii.
moze i nie, ale moje zdegradowane nerwy na czole tak samo wygladaja jak u kaski, kiedy spiewa.
kiedys byla piekna, moze gdies po drodze popelnila trudby do naprawienia blad.

[iff]

Kayah sama się "przyznaje" (w wywiadach) do korekty odstających uszu (dawne czasy "Córeczki") i nosa (ok. 2000r).

[ulla10]

Po ostatnim kiepskim okresie, to jest bosko wręcz.
Możesz mieć rację niebieska, że zrobiła coś co trudno potem naprawić, sama wiesz na swoim przykładzie ile się musiałaś do Wrocka najeździć. Jakoś nie wierzę w tę tarczycę co zmieniła jej rysy twarzy
Ale jak Kayah zacznie śpiewać, to ma wszystko wybaczone!

[turek.mg]

jest dużo lepiej niż rok dwa wstecz, ale oczy ma tak zmasakrowane .... ehh też miała pecha do chirurgów jak widać,
nosek od Sankowskiego średnio udany lekko mówiąc,
reszta w ten sam deseń...
dużo można przełknąć ale ja widzę tylko te oczy, nie wiem co poszło nie tak ale za dużo wycięte przy powiekach, krzywo czy co...?

współczuje jej

[ullrike]

Ja tam nie wiem co ma wyciete, a co nie udane,dla mnie ewidentnie jakos postarzala sie ,z dziewczyny zrobila sie baba;(
Bardzo mozliwe ze to tarczyca ,bo widac ze utyla i rysy ma takie grubsze i ten zarys drugiej brody zaczal sie juz uwidaczniac.
Szkoda kurcze ze ten czas tak plynie ,pamietam ja z koncertu pare lat temu to cialo i nogi miala porownywalne ze Steczkowska .I kiedy byla w parze z Bulecka taka byla piekna.Naprawde piekna kobieta Ona i Steczkowska.

[turek.mg]

potężniejsza od Steczkowskiej zawsze była, Kayah jest mocniejszej budowy, choć słyszałam że na żywo niziutka, Steczkowska to drobna kobietka,
nie wiem od czego utyła i czy podbródek stracił rysy , trochę tak ale komu nie traci z wiekiem ja tam tego rysu nie mam od dawna heh , ale zwróć uwagę ullrike na te górne powieki u niej widać (nie wiem jak to fachowo nazwać) tą linię wodą tylko u góry, dlaczego ma tak wywiniętą , to nie wygląda naturalnie, jakby za dużo wyciętej skóry z powieki górnej, oczy też różnej wielkości, może to i wina botoxu nie wiem, ale coś jest nie tak,

mimo wszystko tak jak pisałam jest lepiej , widać że trochę albo odpuściła z med. estet,. albo trafiła w lepsze ręce to że z buzią nic nie robiła i nie robi nie uwierzę

[marryme]

Bardzo,bardzo dawno nie widzialam jej nowych zdjec.Oczywiscie,ze cos majstrowala,okolice oczu ma gladka I napieta,za bardzo gladka jak dla kobiety w okolicach 50-tki.Ona nigdy nie byla klasyczna pieknoscia,uroda czarownicy jak to brzydko nazywam.Jest wysoka I byly czasy,ze miala rewelacyjna sylwetke,super zgrabne nogi,pamietam koncowke lat 90-tych,gdy byla naprawde wielka w Polsce.Wyglada jedzowato przez ten nos,ale bardzo sympatyczna z niej osoba I lubie ja za tworczosc I charakter,mam wrazenie,ze madra I rowna babka z niej.

[bbpp77]

Kayah nigdy nie była klasyczna pięknością, podobnie jak Steczkowska bo obie maja ostre rysy twarzy, jednak Steczkowska ma więcej szczęścia do lekarzy.
Będę brutalna, ale Kayah zaczyna przypominać transwestytę i w tej chwili nawet nie do końca zgadzam się z ullą, niestety ale już tylko słucha jej się z przyjemnością, a za starych czasów również miło się oglądało jej oryginalną urodę i właśnie w tych charakterystycznych rysach było jej piękno.

[marryme]

Byc moze ta jej domniemana choroba faktycznie zle wplywa na jej urode,opuchlizna i zatrzymywanie wody w organizmie lub inne skutki uboczne brania lekow.Probuje sie ratowac medycyna estetyczna,ale wynik jest malo ciekawy.
Szkoda,dla kazdej kobiety uplyw czasu jest bolesny,a Kayah inwestuje na pewno nie malo pieniazkow,czasu I energii w poprawe swojego wygladu a potem babina slyszy,ze jest jak trans.

Mysle,ze to jest dobry przyklad na to,ze czasami pieniadze nie pomoga,medycyna I lekarze nie sa w stanie zrobic wszystkiego,jak to czesto ludzie mowia ''masz kase,to wygladasz rewelacyjnie''.Guzik prawda...Wszystko musi sie zgrac,dobre geny,odzywianie,brak chorob I wtedy,ewentualnie wyniki ingerencji lekarzy I chirurgow sa swietne,ale nie oszukujmy sie,sa to jednostki,jak np. Christine Brinkley.Oczywiscie mam tu na mysli kobiety w bardziej zaawansowanym wieku niz 20 lat. Bo mlodosc jest piekna sama w sobie.