Nie podoba mi się tyle drobniejszych lub średnich tatuaży na ciele szczególnie u kobiet. Jak już to wolę coś dużego i konkretnego albo takie całkiem małe i subtelnie pochowane.
Najgorzej jak te tatuaże nie są jeszcze ze sobą spójne czy to stylem, czy tematyką... Robi się taki śmietnik na ciele moim zdaniem. Oczywiście nie chcę nikogo urazić, wyrażam tylko moje preferencje.
Ale ten tatuaż Cheryl Cole mimo, że duży i konkretny moim zdaniem jest okropny. Szczególnie nie lubię takiej ilości koloru czerwonego w tatuażu- z daleka to wygląda jak jakaś wielka rana...
Z takich dużych to podobają mi się smoki na biodrach i udach- coś w ten deseń:
Dragon-Tattoo-320x215.jpg
87d5e920aa514259bb1b4bccd5fbc8e9m.jpg
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.