Post
autor: wilczek55 » 07 sty 2013, 18:05
Oczywiscie ze poprawiane obie. Ale my ktore jestesmy na tym forum w wiekszosci tez sie poprawiamy. Podziwiam kobiety ktore "wyjsciowo" nie sa piekne ale potrafia sie tak poprawic ze olsniewaja uroda. Zreszta jak wszystkie wiemy to nie jest takie hop siup z tymi operacjami. Wszystkie wiaża sie z niesamowitym stresem, obiciazeniem organizmu, zbieraniem pieniedzy na nie, planowaniem, rozmyslaniem, bólem i w koncu oczekiwaniem na efekt koncowy. Poza tym zeby wygladac tak jak Monika nie wystarczy sie polozyc pod sklapel i juz nic nie robic wiecej. Na pewno taka idealna figura to zasluga pozadnych treningow na silowni, diety, dbania o swoje cialo.
Kazda z nas chcialaby byc piekna, niestety nie kazda rodzi sie z maly noskiem, wielkimi oczami, dlugimi nogami i bujna czupryna. Zdecydowanie łatwiej jest sie zaniedbac i nic ze soba nie robic, obzerac sie, nie uprawiac sportu i usprawiedliwiac sie ze ... taka juz jestem. Trudniej natomiast pojsc po pracy do klubu fitness albo pobiegac, ograniczyc jedzenie, uzbierac na operacje plastyczna i ja zrealizowac. Dlatego podziwiam takie kobiety jak Monika.
Aby do czegoĂâÂś dojĂâÂśĂĆÂŚ, trzeba wyruszyĂĆÂŚ w drogĂĆÂŞ...