A gdzie robiła Doda? cz. III

[zielony_kwiatuszek]

A mnie się podoba co Mysza napisała. I wcale nie uważam że jest nieskromna. Zna swoją wartość.....i bardzo dobrze. Dziewczyny nam przydaloby sie szkolenie z mowienia o sobie dobrze. Czasami szkole z autoprezentacji...i wiem, że polskie dziewczyny, choć często piękne.....to zakompleksione strasznie.

Wielka buzka dla wszystkich forumowiczek.

[marryme]

A mnie się podoba co Mysza napisała. I wcale nie uważam że jest nieskromna. Zna swoją wartość.....i bardzo dobrze. Dziewczyny nam przydaloby sie szkolenie z mowienia o sobie dobrze. Czasami szkole z autoprezentacji...i wiem, że polskie dziewczyny, choć często piękne.....to zakompleksione strasznie.

Wielka buzka dla wszystkich forumowiczek.

Dobrze mówisz,trzeba wódki Ci polać.

Nawet na tym forum, można zobaczyć wiele ofiar takiego wychowania,w stylu-siedź cicho,niczym się nie wyróżniaj,nie jesteś cudem,są lepsi i ładniejsi od ciebie.
Dziewczyny ładne,zgrabne,a chcą zmieniać w sobie wszystko,czasami jak wchodzę na jakiś wątek i są zdjęcia,to aż nie chce mi się wierzyć,że one chcą się operować.Bo ja uważam,że nie ma ku temu powodu.
Ale wiadomo,wychowaliśmy się w tak krytycznym społeczeństwie i teraz są tego owoce.
Czasami zazdroszczę innym krajom,gdzie dziewczyny grube,zaniedbane,często niechlujne,a wesolutkie,szczęśliwe,zadowolone,idą odważnie przez życie.U nas musi być wieczna pokuta i przepraszanie za wszystko.

[shandapanda]

Marry- przybij piateczke, normalnie jestes moja bratnia dusza

A za przyklad szczesliwych-grubasek-niechlujek moge podac Irlandki Oczywiscie nie wrzucam wszystkich do jednego wora, ale tutaj ciagle widze 'duze' kobietki, ubrane jakby byly rozmiaru 34, a usmiech na buzi bez przerwy


Podobnie pod wzgledem imprez w Dublinie - nikt nikogo nie obcina, wszyscy sie swietnie bawia, zero jakiejs zazdrosci/zawisci - az szkoda,ze tutaj balety trwaja tylko do 2:30
W Polsce z kolei to juz nie wypada przyjs z rozowymi skrzydelkami do dyskoteki czy kroliczym ogonkiem na pupie..zaraz jest sie obsmarowanym od gory do dolu.
Dlatego podoba mi sie tutaj taka wolnosc wygladu, wyjdziesz ubrana koszmarnie czy czadersko- nikt nie zwraca uwagi, jest pelna kulturka.

[magda1600]

kulturka ja bym tego nie nazwala, raczej wolnoscia obyczajow. Jezeli chodzi o zachowanie, ich oglada pozostawia wiele do zyczenia. W Pl dziewczyny z zasady zakladaja majtki i nie leza na ulicach zachlane w 4D... Jednak masz racje, ubrac mozna sie we wszystko i nikt nie zwraca na to uwagi. Co do rozmiaru...trzeba przyznac, ze my, Polki, wygladamy na tle naszych sasiadek bardzo apetycznie, noszac nawet rozmiary 12+ Powiedzmy, ze Anglicy kochaja sie w kobietach Rubensa. Zauwazylam, ze jako nastolatki wygladaja dosc sensownie, ale po urodzeniu dziecka( co nastepuje we wczesnym stadium rozwoju ) kilogramy raczej pozostaja...

[shandapanda]

O tym jak sie one zachowuja ( wlasnie kompletny brak majtek- norma!, napite itd) to inna historia
Piszac kulturka, mialam na mysli,ze nikt tu po nikim nie jedzie jesli chodzi o wyglad, wolnosc totalna, nikogo nie raza gole cipki czy tez inne pomysly 'na siebie' .. oczywiscie nie noszenia bielizy nie popieram

[katelg]

o zwyczajach kobiet na wyspach to mozna by osobny temacik zalozyc

Co do mariny to widzę ze się wyróżniam, ona mi się w ogóle nie podoba, nigdy nie zwróciłabym na nią uwagi, dody za jakąś piękność nie uważam ale jak była w dobrej formie to uważam ze biła marinę na głowę pod względem urody

[Tequila22]

Marina jest piękna z natury a Doda to inna bajka.

[ola banderola]

Hmmmmm tak Was czytam i sobie myślę, Boże Drogi to ja też się brzydko starzeję, bo też mam 3 dyszki na karku, no nic tylko łopatą w dupę i do piachu Też nie mam niewiadomo jakich rysów twarzy i korony miss świata nie posiadam, ani nawet szarfy III wice-miss , ale powiem szczerze, że mam to w dupie, bo jak tak patrzę i obserwuję życie tych pięknych idealnych kobietek, które mają w życiu wszystko, począwszy od nieziemskiej urody, a na pokaźnym koncie bankowym skończywszy, to w duchu się smieję, bo ja mimo, że nie mam tego, co one posiadają, to jestem o niebo szcześliwsza i zadowolona z życia i nie zamieniłabym się z nimi, NEVER, ponieważ piękne odbicie w lustrze to nie wszystko

Uważam, że dłużym nadużyciem jest napisanie, że Doda się brzydko starzeję... Wygląda inaczej, być może niekorzystnie, ale uważam, że to efekt tego, co teraz dzieję się w jej życiu prywatnym jak również tego, że po pierwsze ma za jasny odcień blondu, po drugie bardzo jasny podkład, delikatny makijaż oka i zbyt ciemne brwi i nasz królowa made in Poland już nie jest tą samą królową sprzed kilku miesięcy, kiedy to była opalona, miała ciepły odcień blondu na głowie, sztuczne rzęsy, etc. etc.

Co do Mariny, to sądzę, że porównywanie jej z Dodą jest trochę nie na miejscu, bo one reprezentują zupełnie inne typy urody i dzielą je lata, więc uważam, że nie ma to większego sensu... Marina z buzi jest ładna, nie powiem taka porcelanowa laleczka, ale też znalazłabym kilka rzeczy, których można się czepić
Ostatnio widziałam jakieś zdjęcia z imprezy, gdzie Marina miała czarną mini sukienkę, no i cóż brak talii i na niektórych fotkach nie podobały mi się jej łydki, więc same widzicie...Każdemu podoba się coś innego, każdy z nas ma inne poczucie estetyki, piękna...

Pojechałyście tu po Irlandkach, Angielkach i można by tak po każdej narodowości pojechać, ale czy sądzicie, że Polki są lepsze Moje Kochane my też nie mamy db opinii na Zachodzie
Prawda jest taka, że ludzie wszędzie są tacy sami, inna jest tylko waluta

Pozdrawiam

[katelg]

Olu tak się wtrące odnośnie Polek, byłam w UK na wakacjach, w pięknym mieście na południu, i to co widziałam tam na pewno nie dzieje się u nas. Nie śpią u nas przed klubami, na chodnikach o 4 rano tłumy tak pijanych dziewczyn że nie wiedzą co się dzieje, u nas kobiety nie narzucają się żeby móc zrobić komuś loda na imprezie, tam nikogo to nie dziwiło, u nas dziewczyny grube, takie np powyżej 90kg nie noszą mini, wyciętych topów no i na szczęście u nas większość zna umiar w jedzeniu bo to moim zdaniem nie jest normalne :) Oczywiście fajnie jak babka jest pewna siebie, ale trochę samokrytyki nie zaszkodzi

[magda1600]

Zgadzam sie z katelg, to co sie dzieje na angielskich imprezach przechodzi ludzkie pojecie. Ludzie maja tutaj calkiem inna kulture bycia i nie sposob porownywac jej do naszych zwyczajow. Wszedzie na swiecie mowia, ze Polacy pija wodke przez 7 dni w tygodniu, a nikt nie wspomni nawet, ze Anglicy przeliczaja sobie dopuszczalne normy % na tydzien. Jak nie wypija lampki w poniedzialek to pija 2 we wtorek- bo taka norma jest ustalona. Kto wiecej pije?? Puszczaja sie na lewo i prawo, rodza dzieci dla interesu( nie raz slyszalam, ze jestem glupia, bo z jednym dzieckiem w Uk to sie nie oplaca...), chociaz antykon.maja za darmo. Nikogo nie dziwi ciezarna nastolatka i samotne matki. Strach mnie ogarnia jak pomysle, ze bede musiala jakos wychowac corke posrod tych mlodych panienek lekkich obyczajow i chlopcow, dla ktorych szybki numerek z zachlana babka w dyskotece to juz nie podnieta...Moze i Polki nie sa najpiekniejsze, ale zazwyczja gustownie ubrane i umyte. Nie nosza posklejanych wlosow i balerinek w zimie. Otyle kobiety wiedza jak i co nosic, zeby nie powodowac odruchow wymiotnych u innych. Nie pochlaniaja przy tym ton chipsow i frytek( a jak juz, to przynajmniej widac ich zaklopotanie na twarzach). W Polsce idac ulica zachwycalam sie roznymi zapachami pieknych perfum na ulicach, a tu staram sie raczej nie nabierac pelnych oddechow.O perfumach nie wspomne...
Nie dotyczy to wszystko watku Dody...ale jakos mnie zebralo na wywody. A gwiazdy? Przy sporych zasobach gotowki nie zdradzaja nam swych prawdziwych twarzy, a jedynie mniej udane stylizacje. Kazda kobieta z pieniedzmi moze wygladac jak 1000000$
Pzdr.M.