Strona 55 z 58

: 03 mar 2006, 09:23
autor: Tatiana
Eddieve pisze:O śledzeniu życia prywatnego nauczycieli przez władze szkolne mogłabym już pisać książki. O tym jak, ni stąd, ni zowąd, znikają ze szkoły, niby to za wzajemnym porozumieniem stron zostaje rozwiązana umową o pracę, a w rzeczywistości "podziękowano" pani czy panu psor za współpracę, bo, z punktu widzenia szkoły, wiedzie "nieobyczajny" styl życia, a powinien/powinna stanowić wzór cnót dla młodych pokoleń. Moja przyjaciółka dostała "wilczy bilet", bo związała się z żonatym facetem, ale żyjącym wtedy w separacji ( dzisiaj już rozwiedzionym ). Formalny, podany jej powód, to niewłaściwe prowadzenie dokumentacji szkolnej ( = błędne wpisy w dzienniku ). Z innym kolegą pożegnano się za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym ( = chodził w weekendy z innym belfrem do pubu na piwko ) w towarzystwie absolwentów szkoły ( takich, co to 3-4 lata wcześniej zdali maturę ). Inny wyleciał, bo, wprawdzie był z osobami neutralnymi dla środowiska szkolnego, ale widziano go pod wpływem alkoholu w pubie, w którym przebywali ( osobno, we własnym towarzystwie ) uczniowie tej samej szkoły, a więc: szerzył zgorszenie. Sama mam na koncie kilka poważnych rozmów na dywaniku u dyr. za "nieobyczajność" z powodów mniej lub bardziej absurdalnych. Moje dalsze zatrudnienie w szkole momentami leżało pod znakiem zapytania. Parę lat temu, np. postawiono mi warunek: albo przytyję, albo nie podpiszą ze mną kolejnej umowy. Czemu? Bo wg dyr. stanowię negatywny wzór dla uczennic, które naśladując moje zachowanie, też zaczynają się odchudzać, a potem popadają w anoreksję. Na nic było tłumaczenie, że dziewczyny mają inne źródła inspiracji, i na pewno nie jest nim nauczycielka...Skończyło się na przymusowych wizytach u psychiatry ( dowody potwierdzajace dla dyr. ) i konieczności powrotu do ex-wagi. A nie wyglądałam na wychudzoną! No, może w porównaniu z samą dyr. O pozostałych incydentach już nie wspomnę. Zbyt drastyczne.

jestem w szoku czytajac to, co piszesz..... Ja pracuje w szkole sredniej od 6 lat i nic podobnego nie ma miejsca. Fakt, to male miasto, ale szkola jakby nie patrzyl z pewnymi tradycjami. Od poczatku jest to szkola srednia typowo meska. Od dwoch lat sa dziewczyny w szkole( niewiele, ale sa-ok 30). Nikt nie ma pretensji i nie mowi o tym glosno, jesli nauczyciel pojawi sie na dyskotece( a to nie jest Warszawa, zeby gdzies sie spokojnie zaszyc)
Tak narzekalam na moja szkole---- a teraz bede wdzieczna, ze mam swiety spokoj

: 03 mar 2006, 12:10
autor: lynn25
troszkę zmienie obecny temat :roll:

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 164215.jpghttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 164501.jpg

Czy wiedziałyœcie,że Penelope ma siostrę Monike????????

: 03 mar 2006, 12:16
autor: Samanthii
gracja pisze: Już nie wspomnę, że nauczyciele są na ostatnim miejscu, jeśli chodzi o autorytet dla młodzieży - kto by chciał naśladować belfra???? :roll: :roll: :roll:
:roll: :lol:

no wiesz Gracja, ja to zawsze popatrzylam sobie na na moja nauczycielke francuskiego http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... /urwis.gif (!) Nosila czesto obcisle spodnie ze skory i miala siwetne ciuszki z Francji- ale zadnego poparcia u innych nauczycieli :evil: :roll: - malo tego; nie lubili jej w ogole :shock: i jak "nasza" klasa ja "rozwalala" , to ona wlasnie dostawala od dyrektorki (grubej Beni :lol: ) po uszach :peur:

mlodziez sie zmienia i mysle, ze w dzisiejszych czasach wyglad jest baaaardzo wazny i zauwazalny przez innych - i dotyczy tak samo nauczycieli jak innych ludzi... ... teraz juz nie ma chyba nauczycieli w porosciaganych swetrach [smilie=yellowcolorz4_pdt_06.gif] ?????????????????????? ("dzieciaki" zauwazaja wszystko -ale to chyba nic zlego ? Pomysla sobie: "Nasza gosciowa z matmy,to niezla laska... ":lol: :lol: :lol: )

: 03 mar 2006, 12:18
autor: sylwik
lynn25 pisze:troszkę zmienie obecny temat :roll:

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 164215.jpghttp://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 164501.jpg

Czy wiedziałyœcie,że Penelope ma siostrę Monike????????
niee :( moim zdaniem jest o wiele ładniejsza tylko nie z tą fryzurą...

: 03 mar 2006, 12:20
autor: Samanthii
ale ladna siostrzyczka ! :D Nie wiedzialam w ogole o jej istnieniu... :?: [smilie=yellowcolorz4_pdt_13.gif]

Penelope jest wstretna dla mnie :x - ..........!

: 03 mar 2006, 17:03
autor: ewelina
co myslicie o biuscie lindsay? dla mnie wyglada naturalnie. ale dziwnie sie pomniejsza i powieksza. http://idontlikeyouinthatway.com/image_ ... aygm2.html

: 03 mar 2006, 17:07
autor: kifka
Na temiat biustu Lindsay juz było i to sporo, tylko nie pamiętam w który temacie :)

Co do siostry Penelope to jest naprawde bardzo ładna, sama Penelope nigdy mi sie nie podobała :(

: 03 mar 2006, 17:40
autor: Eddieve
Tatiana pisze:jestem w szoku czytajac to, co piszesz..... Ja pracuje w szkole sredniej od 6 lat i nic podobnego nie ma miejsca. Fakt, to male miasto, ale szkola jakby nie patrzyl z pewnymi tradycjami. Od poczatku jest to szkola srednia typowo meska. Od dwoch lat sa dziewczyny w szkole( niewiele, ale sa-ok 30). Nikt nie ma pretensji i nie mowi o tym glosno, jesli nauczyciel pojawi sie na dyskotece( a to nie jest Warszawa, zeby gdzies sie spokojnie zaszyc)
Tak narzekalam na moja szkole---- a teraz bede wdzieczna, ze mam swiety spokoj
Ale o tym się nie mówi głośno! :) Nikt formalnie, na forum, np. w trakcie RP, nie wystapi z wnioskiem, żeby upomnieć pana czy panią X za bywanie w miejscach publicznych typu pub czy na koncercie rockowym. To by się równało z próbą ograniczania jej/jego swobody osobistej i naruszeniem praw obywatelskich. Takie sprawy załatwia się po cichu, za zamkniętymi drzwiami dyr., bez nadawania im niepotrzebnego i szkodliwego dla wizerunku władz szkolnych rozgłosu. Wzywa się delikwenta do siebie i informuje, że: "doszły nas słuchy, że...( tutaj lista skarg )." a dalej: "W trosce o dobre imię szkoły, przyciągnięcie jak największej liczby kandydatów zainteresowanych nauką u nas, a tylko duzy nabór pozwoli na pełne zatrudnienie obecnej liczby nauczycieli, startując w rankingach szkół ponadgimnazjalnych, wszyscy musimy dawać przykład...( wiadomo).... Nie życzę sobie ponownie usłyszeć, że pan/pani bywa w...( tu padają miejsca ), utrzymuje kontakty z..., no chyba, że pan/pani nie jest zainteresowany(a) pracą w szkole...".
To jest standard! Nie ma sensu z tym walczyć, bo to droga donikąd, ale nie ma też sensu negować istnienia takiego zjawiska stalinowskim zwyczajem, że jak się o czymś nie mówi, to tego nie ma. W komuniźmie też wszyscy głośno chwalili ustrój, publicznie składali hołd władzy i pracowali na wspólne dobro. A po cichu, bez śladu, znikali ludzie, którzy ośmielili się mieć inne zdanie, i chcąc żyć wg własnych zasad, za karę je tracili ( życie, nie zasady ), ew. wracali do "jedynie słusznego modelu życia".
Ja tam się nie buntuję ( a na pewno nie głośno ). Wystarczy mi rola obserwatora. Jestem w szkole, gdy jestem w klasie. Poza nią, to tylko budynek. Trzeba mieć dystans.

: 03 mar 2006, 17:51
autor: Eddieve
A co do sióstr Cruz. Monica, ta młodsza, jest zdecydowanie ładniejsza. Widziałam te zdjęcia. Pochodza z oficjalnego spotkania z prasą przed rozpoczęciem promocji ich własnej kolekcji torebek i czegośtam jeszcze.

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 704_p2.jpg

Ale jednego nie rozumiem. Dlaczego Monica ma retuszowane zęby na zdjęciach? Przeciez stać ją na ich wybielenie, jeśli chce mieć snieżnobiałe. A jesli nie przykłada do koloru wagi, niech odpuści fotografom zajmowanie się ich retuszem.


http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 718_p4.jpg http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 0teeth.jpg

: 03 mar 2006, 18:25
autor: jaaa
kurcze Eddieve ja nawet nie wpadlabym na to ze to retusz :lol: dobra jestes :wink: