Weronika Marczuk-Pazura

[karolka69]

a ja obejrzalam "teraz my" i powiem wam, ze wygladalo na to, ze mówi prawde. Tlumaczyla, ze to miala byc zaplata za wspolprace, a nie łapówka. Zresztą, gdyby rzeczywiscie ten caly tomek namawial ja do zlego, przymilał sie przez półtorka roku, robil prezenty..to to jest jakies chore i bezsensu. Ile kasy podatnikow sie zmarnowało, zeby oczernic nie tylko ją przeciez.

Nie wydaje mi sie, zeby byla groźnym przestępcą, powinni zając sie naprawde czyms prawdziwym, a nie wrabiac ludzi:|

[NINA-30]

Weronika,Sawicka,Stokłosa i nie wiadomo ilu jeszcze ludzi,w padło w łapy P. Tomka. Jest to raczej wrabianie osób,i namawianie do robienia czegoś złego ,niż wyłapywanie łapówkarstwa i korupcji. Szkoda że to się dzieje, i nikt na to nie reaguje!
Facet rzuca kasą na lewo i prawo i nikt nie kontroluje jego wydatków-a szkoda!

[karolka69]

Weronika,Sawicka,Stokłosa i nie wiadomo ilu jeszcze ludzi,w padło w łapy P. Tomka. Jest to raczej wrabianie osób,i namawianie do robienia czegoś złego ,niż wyłapywanie łapówkarstwa i korupcji. Szkoda że to się dzieje, i nikt na to nie reaguje!
Facet rzuca kasą na lewo i prawo i nikt nie kontroluje jego wydatków-a szkoda!

dokladnie

[Vodia]

Roztrwanianie pieniedzy podatnikow bylo nie fer. Ile ludzi mogloby skorzystac z tego mln. Tu taki deficyt, a Panstwo jeszcze marnuje kase.
Ale Weronika tez bez winy nie jest. Troche duza ta zaplata za wspolprace. To nie jest tylko kwestia tych 100 tys co wziela czy ilu tam. Kobieta chciala sie przyczynic do tanszego sprzedania wlasnosci, co nie powinno miec miejsca. Bo poprzez to tez robi sie deficyt pieniedzy, z ktorych mogli by inni skorzystac.

Wina na pewno lezy gdzies po srodku i watpie zeby konstruktywnie udalo sie to ustalic.

[marta2454]

ona jest prawnikiem prowadzi kancelarię prawną współpracowała z P.Tomaszem 10 miesięcy ,sama mówiła że umawiali się na mniejszą sumę to on sam przyniósł taką kasę ,którą wsadził jej do torebki ,mówiła że wzieła te pieniądze ,a na wystawienie faktury miała 7 dni więc jak powiedziała wszystko było dobrze ,a tu masz ci los jak sprawa się obróciła

[aldi090]

ale gdyby podeszła do tego profesjonalnie skoro jest prawnikiem i tak jak opowiadała, że to nie był jej bliski znajomy to nie pozwoliłaby na takie zachowanie i na wkładanie pieniędzy do torebki,
umówiłaby się na przelew czy cokolwiek innego - na inna formę rozliczenia - a nie na takie coś...
widziałam jej wypowiedź i powiem szczerze, że mam mieszane uczucia w dodatku na drugi dzień było głośno o tym wywiadzie bo jak się okazało najpierw Pani Weronika obejrzała sobie całą swoja wypowiedź a dopiero później pozwolili na udostępnienie tego wywiadu w "TERAZ MY", żeby przypadkiem nie powiedziała czegoś co mogłoby jej zaszkodzić i oczywiście pominięto jakieś jedno jej zdanie
nie bronię tej Pani ale z drugiej strony nasze Państwo powinno się zając aferami jakie urządzają nasi politycy i zobaczyć jakie oni zyski czerpią i nie potrafią dziury budżetowej załatać bo trzeba się najpierw nachapać a nie szukają winnych wśród czasami szarych ludzi a czasami poprostu ludzi - dla mnie chory kraj

[Vodia]

Aldi podzielam Twoje zdanie.
Gdyby to bylo tylko wynagrodzenie to nie brala by tej kasy do torebki, na jakiejs kolacji czy co to tam bylo
Wszelkie wynagrodzenia i inne podobne rzeczy sa dokumentowane...
Jesli nie chciala kombinowac to mogla sie umowic na przelew i wszystko byloby jasne. Trzeba sie liczyc ze przy takich kwotach bedzie sie na celowniku roznych instytucji.
Dla mnie teraz to jest zwykle bronienie sie. Nie przyznala sie wiec musi cos sensownego wymislic, chociazby po to zeby w oczach ludzi odbudowac reputacje.

[NINA-30]

ale gdyby podeszła do tego profesjonalnie skoro jest prawnikiem i tak jak opowiadała, że to nie był jej bliski znajomy to nie pozwoliłaby na takie zachowanie i na wkładanie pieniędzy do torebki,
umówiłaby się na przelew czy cokolwiek innego - na inna formę rozliczenia - a nie na takie coś...
widziałam jej wypowiedź i powiem szczerze, że mam mieszane uczucia w dodatku na drugi dzień było głośno o tym wywiadzie bo jak się okazało najpierw Pani Weronika obejrzała sobie całą swoja wypowiedź a dopiero później pozwolili na udostępnienie tego wywiadu w "TERAZ MY", żeby przypadkiem nie powiedziała czegoś co mogłoby jej zaszkodzić i oczywiście pominięto jakieś jedno jej zdanie
nie bronię tej Pani ale z drugiej strony nasze Państwo powinno się zając aferami jakie urządzają nasi politycy i zobaczyć jakie oni zyski czerpią i nie potrafią dziury budżetowej załatać bo trzeba się najpierw nachapać a nie szukają winnych wśród czasami szarych ludzi a czasami po prostu ludzi - dla mnie chory kraj

No nie wiem............ Niby nie bliska osoba p. Tomek a jednak bliska. Gość podchodził ją 1,5 roku,jeździł z nią na Ukrainę, spał u jej rodziny czy jadł tam obiad.Więc nie traktujesz już takiej osoby jak kontrahenta tylko bliżej jak znajomego.Przyznała że straciła czujność. Do torebki jej wkładał wcześniej perfumy, a ostatni incydent również myślała że to jest pachnidło,bo 100 tyś , gość włożył do pudełka Armaniego. jest to manipulowanie ,takie mam zdanie.
Tak samo był poszkodowany p. Janek ,którego wkręcił w sprzedaż domu i zaniżył on cenę u notariusza. Teraz ma kłopoty on. Jest to namawianie i tyle........

[lil sexy]

Ja też mam mieszane uczucia co do tej sprawy, ale po pierwsze 100 tys. euro jest przy takich dużych transakcjach normalną prowizją, po drugie jeśli znasz kogoś przez półtora roku i sobie ufacie to nie wystawia się przy przekazywaniu gotówki kwitków itp. a na wystawienie faktury jest 7 dni.

[Vodia]

no tak tylko to miala byc transakcja za co?

Dla mnie chec osiagniecia korzysci finansowej z prywatyzacji przedsiebiorstwa jest zwyklym oszustwem.
To czy ja ktos do tego naklonil czy nie to nie jest jakis mocny argument.
Babka chyba ma rozum i musiala sie liczyc z konsekwencjami.

Zaloze sie ze gdyby na miejscu Pazury stal szary czlowiek to sprawa by byla prosta


Zreszta swiat nigdy nie bedzie sprawiedliwy. Pani Marczuk-Pazura sama nam to pokazala i jednoczesnie sama sie o tym przekonala