Hehe fajnie ten koles napisal, ze sie obudzil a tam taka porazka.
Ja tez kiedys sporo sie malowalam i tak przyzwyczailam sie do tamtego wizerunku w makijazu, ze zmywalam to i mialam dola. Myslalam, ze wygladam strasznie, bo jak bylo porownanie w makijazu i bez no to wiadomo, ze gorzej wypadalo bez. Z czasem to wstydzilam sie nawet pokazac naturalnie. Lato tez plackiem na sloncu lezalam, ale wyjechalam do uk. Gdzie kupa hindusow i czarnych jest i docenilam biala skore o ktorej oni tak marza. A z braku czasu to i makijaz zarzucilam, postawilam glownie na pielegnacje i naturalnosc. Wiadomo,ze nie unikam slonca a czasem nawet siedze sobie w ogrodzie z zimnym napojem i odprezam sie na sloncy z pol godziny. Ale nie jest to juz tak, ze jade nad morze i zamiast cieszyc sie rozmowa ze znajomymi jakims spacerami, plywaniem, czy zabawa z dzieckiem to ja leze plackiem, bo kazdy promien jest wazny, az sie podziwiam, ze wtedy tyle wytrzymywalam na sloncu
Druga sprawa, ze ze sloncem naprawde nie mozna przesadzac, mojej przyjaciolki siostra zachorowala na czerniaka. MIala 2 letniego syna i byla 2 miesiace po slubie jak sie dowiedziala, ze ten pieprzyk na nodze to czerniak i ze ma juz przerzuty, chociaz on nagle sie chyba zrobil, ale bardzo szybko pamietam sie powiekszal. Od diagnozy moze z pol roku jeszcze zyla, ale wiecie jak to wygladalo ostatnie tygodnie byly tragiczne, przerzuty do mozgu, padaczka itd.
Sama mam sporo pieprzykow, ktore usuwam i badam, ostatnio jak biust robilam usunelam chyba 4 bo nagle zrobily mi sie, chcialabym napisac pod cyckiem, no ale cycka w sumie tam nie bylo. Teraz patrze na plecach taki spory mi sie zrobil
, a plecow to z 6 lat wcale nie opalalam, zastanwiam sie czy to mozliwe, ze to wina tamtego opalania, bo ja doslownie w lato bylam czarna, nie wiem, ale to dziwne
Te silne kremy na wybielanie ponoc tez czesto zawieraja jakies rakotworcze substancje.