Tzn. wiesz zapieranie się to norma u celebrytek, więc nie ma co wierzyć na słowo

Justyna obróciła to w żart i dobrze, ja ją cenię bez względu na to czy skróciła czy nie, piersi widać, że miała robione, nie wiem czy się do nich przyznaje otwarcie. Natomiast jeśli chodzi o to czy bez sensu... wiesz, przypuszczalnie, że miała robiony i się po prostu wypiera to gdyby zrobiła ckn to by się przecież wydało, a tak to może obrócić w żart, że głupoty gadają. Poza tym powiedziała, że bałaby się ruszać kości, bo mógłby jej się głos zmienić - czy to prawda, nie wiem, może przy takiej skali jak ona ma to bylaby różnica, ja jak piałam tak pieję dalej
