Moderator: Zespół I
a co masz do straceniaMichitka pisze:A ja napiszę wam pewną historię. Miałam szkolenia, no i na tych szkoleniach, prowadził je pewnien chłopak...niby normalny...ale mający to "coś"...naprawdę zaczęłam coś tam do niego, ze spotkania na spotkanie. On jak wykładał temat to na ogół patrzał na mnie...no i pojawia się pytanie...ryzykować??