"Wiara" w znaki zodiaku, to chyba mocno powiedziane. Zgodnie z wiara chrzescijanska popelnia sie grzech, jesli jeszcze dodatkowo ma sie cos, w co sie wierzy. W czarne koty, w trzynastki albo w znaki zodiaku. A nasze polskie chrzescijanskie spoleczenstwo jest akurat zabobonne, jak nic. Kiedy bronilam prace mgr 13tego, to juz nie moglam sluchac tych ostrzezen i czy sie nie boje...
czego? Daty mam sie bac???
A co do znakow zodiaku, to nie wierze na slepo, ale sie po prostu przekonuje w praktyce: wodnik z wodnikiem pasuje, za pare miesiecy znowu spotykam wodnika i sie z nim dobrze rozumiem i tak od nowa. Zadna wiara, zadna biblia.