Mój umie tylko włączyć kompa,w zakładkach ma trzy strony z samochodami,bo jak by miał szukać w necie,to nie wie gdzie sie co wpisuje. Nawet jak mu reklama wyskoczy,to nie wie jak zamknąć :lol: :lol: Nastraszyłam,go juz dawno,że w sieci sa STRASZNE virusy i jak będzie wchodził na porno stronki,to może spalić kompa. On w to wierzy,bo wychowaliśmy sie w erze bezkomputerowej,kompa mamy od czterech lat wiec mąż nie kuma kompletnie co i jak i oc w tym wszystkim chodzi. Zawsze woła mnie albo córkę jak mu cos sie nie chce zamknąć,albo otworzyc,albo klika gdzie bac i potem juz kompletnie nie wie co zrobił,gdzie jest i jak ma z tego wyjść hahaha.
I dobrze by pewnie siedział by na tych samochodach pół dnia,a ja nie miała bym dostepu do TAK WAZNEGO FORUM haha ;-)
Kiedys leżałam z córką na ziemi ze śmiechu,bo mąż przyszedł do pokoju z jakaś zapisana kartką i chciał to przesłać dalej do kumpla.
Kazał nam ta kartke jakoś wsadzic do komputera,żeby przesłac to dalej!!!!! On myslał,ze to działa jak fax. Widział,że czasem drukuje jakis tekst,wychodzi zapisana kartka z drukarki,więc myślał,że można tak zrobić w odwrotną strone hahac. Prwaie posikałyśmy sie z córką ze śmiechu.
Ja kiedys nie byłam mądrzejsza. nie wiem co zrobiłam,ale przestawiła mi sie gdzieś na klawiaturze funkca pisowni. Jak klikałam Z ty wyskakiwało Y i jeszcz jakies litery były w innym miejscu. Więc wydłubałam przyciski i pozamieniałam miejscami haha taka blondynka byłam. Potem jednak doszłam do tego co to przestawiłam:)