Mezczyzna Blog

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Anielicanrw
Uzytkownik zbanowany
Uzytkownik zbanowany
Posty: 3214
Rejestracja: 23 sie 2007, 14:36

Post autor: Anielicanrw » 10 sty 2008, 22:29

glosator pisze: I chociaż jest pewna Kandydatka na miano mojej Pani na horyzoncie, to i tutaj muszę się borykać z jej złymi wspomnieniami po tych facetach, którzy szmat czasu kobiecie zmarnowali pozostawiając w niej lęk przed dwulicowością samca.
to jest wlasnie sedno sprawy....przenosimy czesto gesto na drugi zwiazek stare przyzwyczajenia,doznania,wspomnienia....wszystko....nawet czesciej chyba robimy to nieswiadomie i powielamy poprzedni zwiazek albo budujemy jeszcze gorszy... Podswiadomie wiele Osob niszyczy nowy zwiazek swoimi starymi nawykami z poprzedniego,zmienia na nowy "model" ale na starych zasadach z poprzedniego "cudownego"zwiazku.... Ciezko jest spotkac Osobe i rozpoczac znajomosc bez ogladania sie w tyl...

A Blog ma zostac Blogiem Roku i basta! :-D

Awatar użytkownika
glosator
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 7
Rejestracja: 27 gru 2007, 01:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: glosator » 11 sty 2008, 15:54

Anielicanrw pisze: to jest wlasnie sedno sprawy....przenosimy czesto gesto na drugi zwiazek stare przyzwyczajenia,doznania,wspomnienia....wszystko....
Aniele - czy wszystko? Wiadomo, że pamięci człowiek sobie nie wykasuje - trzeba pamiętać nie tylko o rzeczach złych - bo przecież z tego się bierze nasza mądrość - ale trzeba pamiętać kto te złe rzeczy nam/Wam zrobił i dlaczego. Innymi słowy ze złych przeżyć trzeba wyciągać wnioski. Wtedy wszystko staje się przeszłością, która daje wiedzę a nie jest obciążeniem, które przerzuca się na innych, Bogu ducha winnych ludzi.
Anielicanrw pisze:nawet czesciej chyba robimy to nieswiadomie i powielamy poprzedni zwiazek albo budujemy jeszcze gorszy...
Ja myślę, że to są szczególnie u Was drogie Panie lęki - wynikające z Waszej natury. Dzisiaj miałem u siebie w Firmie trochę czasu i poczytałem Wasze Forum. I co zauważyłem? Że większość z Was Drogie Panie - to piękne w najgorszym razie, ale w większości - prześliczne Panie. Jeszcze po tuningu, to po prostu jesteście wzorcem kobiecości, który można (każdą z Was) umieścić w Sevres pod Paryżem :-) A jednak jak Was się czyta, jak się np. niektóre z Was ociągały z wysłaniem fotki - to widać w Was ogromny brak wiary.
Wiary w Waszą wewnętrzną siłę, wolę osiągnięcia upragnionych celów. W tym wszystkim widzę gdzieś ślady panów, którzy w Was tę wiarę i siłę osłabili. I wydaje mi się, że u większości z Was bardziej od tuningu przydałby się taki trening rozwijania Waszego wewnętrznego świata, ćwiczenia z osiągania wyznaczonych celów i uwierzcie - każda z Was byłaby w stanie podbić nie tylko połowę świata, ale osiągnąć i zrealizować Wasze marzenia. Dlatego jeśli już tu jestem to zachęcam Was nie tylko do pracy nad ciałem - ale przede wszystkim nad pracą nad Waszymi duszami. Bo ciało to tylko emanacja Waszych wnętrz. A tam czuję jest jeszcze piękniej niż na zewnątrz :-)

Anielicanrw pisze:Podswiadomie wiele Osob niszyczy nowy zwiazek swoimi starymi nawykami z poprzedniego,zmienia na nowy "model" ale na starych zasadach z poprzedniego "cudownego"zwiazku.... Ciezko jest spotkac Osobe i rozpoczac znajomosc bez ogladania sie w tyl...
Masz Aniele dużo racji. Ale ważniejsze jest aby patrzeć w przyszłość z dumą pamiętając z jakich opresji się wydobyłyście, czego uniknęłyście niż przeżywać, że jakiś czas było źle.
Mała zmiana w podejściu a jaka różnica?

Nisko się Tobie i Paniom kłaniam :-)
pozdrawiam

Zablokowany

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”