gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość
Moderator: Zespół I
-
bujanna
- Aktywna Beauty
- Posty: 355
- Rejestracja: 27 paź 2008, 11:56
-
Kontakt:
Post
autor: bujanna » 18 cze 2009, 07:34
Ja miałam 21, i po slubie się wyprowadziłam, chodz przed slubem więcej mnie nie byłol niż było w domu, wiec mozna powiedziec ze tak w połowie się wyniosłam.
plastyka - 2.2.2009 juz po
cycochy do góry - 01.03.2010 już po
-
brachypelma
- Aktywna Beauty
- Posty: 222
- Rejestracja: 09 cze 2009, 00:01
Post
autor: brachypelma » 18 cze 2009, 09:02
piekno_zycia pisze:Oj, mnie zawsze rwało w nieznane... i rwało do pełnej niezależności finansowej.
W wieku 18stu lat opuściłam domek rodzinny (udając się do stolicy w celach naukowych), uzyskując zarazem pełną niezależność finansową :)
Czy szkoda mi beztroskiego życia? Nie. Miałam bardzo barwne i wspaniałe dzieciństwo, a w wieku dojrzewania szybko dorosłam i nie odczuwałam już potrzeby beztroskiego bytowania.
Niezależność finansową bardzo sobie cenie. Na pewno nie pozwoliłabym sobie aby mężczyzna mnie utrzymywał od tak. Oczywiście co innego jak pojawi się dziecko.
Mój obecny okres egzystencji- choć nie jest beztroski (jak większości moich znajomych ze szkolnej ławy), jest bardzo radosny. Nie uważam, aby beztroska, była najlepszym sposobem na radość. Zdecydowanie bardziej sobie cenie dojrzałe szczęście.
Sama nie napisałabym tego lepiej o sobie!
Tylko że ja najpierw pracowałam na swoje utrzymanie, dalej pracuję, a teraz idę na studia. Lepszego scenariusza nie mogło mi nawet życie napisać (chociaż gdybym odważyła się na wyjazd do UK to kto wie...)
-
Annetta
- Miłośniczka Beauty
- Posty: 1124
- Rejestracja: 05 maja 2006, 21:46
- Lokalizacja: Holandia
-
Kontakt:
Post
autor: Annetta » 21 cze 2009, 14:44
W wieku 23 lat wyprowadzilam sie od rodzicow-wyjechalam do Amsterdamu-jako au-pair i przy okazji podszkolilam angielski.I tak juz mieszkam w Holandii prawie 8 lat.Najlepszy wybor w moim zyciu
-
carmen20
- Rozmowna Beauty
- Posty: 601
- Rejestracja: 02 lip 2009, 02:40
Post
autor: carmen20 » 21 gru 2009, 13:44
Ja mam 20 lat i mieszkam w domu z bratem, mamą i babcią i taka sytuacja mi odpowiada
Studiuję w rodzinnym mieście, więc nie było potrzeby się wyprowadzać. Nie spieszy mi się do dorosłości i odpowiedzialności.
02.06.2010 nos- dr Łątkowski
-
RedOne
- Rozmowna Beauty
- Posty: 411
- Rejestracja: 26 lip 2009, 08:36
- Lokalizacja: z domu
Post
autor: RedOne » 25 sty 2011, 01:10
zobaczyłam ten temat i pomyślałam sobie "o zgrozo !" ja nadal mieszkam z rodzicami ,choc wiekszosc roku przebywam za granica to jednak te pare miesiecy mieszkam z rodzicami a stukło mi juz 31 wiosenek i własciwie tak na dobra sprawe nie wyprowadziłąm sie z domu!!!!! aż wstyd i chyba nie ma do czego sie przyznawac ,chyba tylko
do swej niezaradnosci życiowej .
15.03.2011 nowy nosek by Stępniewski :D niedlugo minie roczek
postanowienie:chce troche schudnac !
-
bluebeleczka
- Przyjaciel Beauty
- Posty: 1717
- Rejestracja: 02 lip 2008, 16:34
Post
autor: bluebeleczka » 25 sty 2011, 20:34
ja tez mialam 17 lat kiedy wyprowadzilam sie z domu i poniekad zaczelam zyc na wlasny rachunek, nie liczac marnych alimentow od ojca i mieszkania od matki (bez oplacanych rachunkow).
uczylam sie i pracowalam. to byl ciezki ale bardzo owocny okres w moim zyciu. dowiedzialam sie wiele o sobie.
mam zawsze uwazala mnie za miernote i porownywala do kuzynow.
dzis mowi ze jest ze mnie dumna i ze twarda ze mnie sztuka, nie do ubicia.
dodam ze moi zachwalani kuzyni to niedolegi z dwoma fakultetami. jedem 40-latek wciaz przy "maminym cycku", a ja z jednym zaledwie fakultetem, wiode napewno duzo interesujace zycie ku ich niezadowoleniu.
"Life is a stupid game, but atleast the graphics are awesome!"
-
alessandra01
- Aktywna Beauty
- Posty: 201
- Rejestracja: 25 lut 2010, 23:29
- Lokalizacja: Łódź
Post
autor: alessandra01 » 03 lut 2011, 09:46
Ja miałam 15 jak wyprowadziłam się do dziadków ze względu na szkołę ( z przedmieścia do miasta ) . Poźniej w wieku 17 lat zaczęłam mieszkać samodzielnie . Niektórzy twierdzą że to za wcześnie , ale według mnie zawsze zależy to od osoby . Mi palma nie odbiła :)
14.10.2010 dr Żukowska 410 anatomiczne
Chcę mieć większe!!
11. 02. 2015 dr Łątkowski 500 okrągłe
-
Shantel
- Aktywna Beauty
- Posty: 252
- Rejestracja: 04 lut 2009, 10:34
- Lokalizacja: Warszawa
-
Kontakt:
Post
autor: Shantel » 03 lut 2011, 14:56
a ja zaraz po maturze czyli 19 lat, ponad 4 lata temu... i tak wynajmuje któreś mieszkanie z kolei - niestety bez własnego pewnego mieszkania to żadna sielanka :/ trzeba bylo gdzies zaczac prace, a w duzych miestach jest łatwiej gdyby nie to, to pewnie nie spieszyłabym sie z wyprowadzką
nie wyobrażam sobie wyprowadzić się bedac jeszcze w liceum... pełen podziw dla Was dziewczyny
'Pieniądze szczęścia nie dają - dopiero zakupy !' M.Monroe
-
idealiste
- Rozmowna Beauty
- Posty: 553
- Rejestracja: 14 sie 2010, 00:30
Post
autor: idealiste » 04 lut 2011, 22:29
17, w ciąży do narzeczonego, teraz męża:)
10.09.10 DR. Stańczyk 365 cc
Marzec 2015 kreski permanentne
W kwietniu 2015 pozbylam sie aparatu na zeby
Kwiecien 2015 powiekszenie ust 1 ml
-
wunala
- Aktywna Beauty
- Posty: 172
- Rejestracja: 16 lip 2009, 20:13
- Lokalizacja: Polska
-
Kontakt:
Post
autor: wunala » 04 lut 2011, 23:14
19, ale rodzice nadal mnie utrzymują ;P
16.08.2011r. - nos - Dr Łątkowski