chorobliwa zazdrosc

[agniecha27]

Livulka ja wiem ze dobrze mowisz ,ale to tak ciezko wykonac
i tak mi trudno skrzywdzic jej faceta a naszego wieloletniego kumpla bo on taki dobry chlopak zakochany w niej po uszy i wpatrzony jak w obrazek
jak moj maz
i wiem ze ona z nim jest tylko dla kasy ,wiec naprawde jest to bardzo trudne

Londyjka zazdroszcze Ci meza ,trzymaj go bo potrafi sie zachowac

a tym czasem moj po spotkaniu z naszymi znajomymi zmienil taktyke i zamiast udawac jak mnie kocha , chodzi po domu jak zakochany malolat
nos w chmurach ,nie slucha , muze romantyczna puszcza , usmiecha sie sam do siebie , a na mnie patrzy jak by chcial opluc
w niczym pomoc nie chce , nie zalezy mu co ja robie , ma gdzies na co mam ochote , rozplynal sie totalnie
ciezka sprawa ,bo ja nadal go kocham pomimo ze ponad 10 lat jestesmy ze soba

a na dodatek ta dziewczyna jest milion razy ladniejsza ode mnie
i to mnie najbardziej dobija (trist
nie mam szans przy takiej lasce

[izabi]

Agniecha- bardzo mi przykro, glupia sytuacja, z tego co piszesz sprawa wydaje sie byc gorsza niz myslalam, bo jak naprawde on sie w niej zakochal to niedobrze.... a co do pieknosci,to nie jest wszystko i czasem sama pieknosc nie wystarczy, to te sliczniutkie nie zawsze wygrywajà, czasem szybko wychodzi na jaw, ze sà puste w srodku albo, ze nie pasujà do siebie i facet rezygnuje, problem w tym, ze nie wiem, czy po jego "przygodzie" umialabym wybaczyc i zyc dalej z nim jakby nigdy nic??...

[katelg]

Agniecha jestem zszokowana, z jednej strony Cię podziwiam za cierpliwość z drugiej nie mogę przeboleć że dajesz się tak traktować Macie dzieci?

[agniecha27]

dzieci nie mamy ,i cale szczescie , nigdy do konca mu nie ufalam i boje sie miec dzieci z takim czlowiekiem

ciezka sytuacjia , a ja czuje sie jak idiotka , z jednej strony go bardzo kocham i chce byc z nim a z drugiej go nienawidze za to co mi robi
nie pije nie pali ,jest pracowity ,zaradny , tylko to jego flirtowanie i kokietowanie innych mnie dobija,
to jego jedyna wada przez ktora cierpie

[Londyjka]

ale bardzo duza wada Agniecha, wszystko mozna wybaczyc czy przymruzyc oko, gdy nasz facet to no bałaganiarz,albo gdy pali,ale pewne rzeczy po prostu sie nie da...bo cale zycie bedziesz sfrustrowana przegladaniem jego rzeczy i zamartwianiem sie gdzie byl i z kim...(
Tez myslalam,ze sprawa jest mniej powazna, ale on nawet nie kryje sie z tym,ze tak go ta baba zauroczyla...i mówi to Tobie jednoczesnie nie zwazajac na Twoje uczucia jak Cie to rani!!! Nie mam słow!
Mloda jestes sadzac po wieku w nicku, co bedzie dalej....???

[katelg]

Agniecha zgadzam się z Londyjką. Dla mnie to jest niewybaczalna wada, po czymś takim bym spakowała walizki i zrobiła papa, nie wyobrażam sobie większego poniżenia ze strony mężczyzny, on Cię w ogóle nie szanuje, nie rozumiem jak możesz na to pozwalać, zwłaszcza że nie macie dzieci. A jak będą to co? Ty w pieluchach a ten motylki w brzuchu i będzie miał romanse z innymi laskami ?

[Livulka]

Wszystkie dobrze Ci radza :spakuj go i nara nara,pa pa.
To bardzo dobrze ż ejeszczedzieci się nie doczekaliście,i prawdą jest ,że jak juz w ciąży będziesz-kwadratowa,pulchna,słoniowata,i średnio atrakcyjna to twój fagas nawet sie nie zastanowi jak mu się trafi.A ty kochana zostaniesz z bobasem,z nadal średnią sylwetką i zmęczona twarzą-SAMA.
Bierz sie w garść i kopa mu zasadz.Dasz radę,trafisz na kogoś innego,to nie jest ostatni facet na ziemi.I nigdy nie porównuj się do ładnych dziewczyn bo w depresję wpadniesz.
Na dobry początek idz do fryzjera i zrób coś zupełnie innego na głowie,to będzie dobry początek nowych decyzji...

A tak na koniec to Ty zapraszasz ta parkę do swojego domciu???

[Londyjka]

przypomnialo mi sie,jak jedna moja znajoma będąc w ciazy chodzila po klubach w nocy(w 8 miesiacu!) szuakc swojego pijanego męza. Niezaciekawy obrazek przyszłosci jak juz tak sie zaczyna,to mozna sie spodziewac podobych historii...
agniecha- on nie dorósł do małzenstwa najwidoczniej lub tak mu było wygodnie,ze bedziesz mu prala brudne skarpetki podczas gdy on bedzie Ci opowiadal kolejna historie jaka "ta nowa sasiadka nie jest cudowna..."... przykre to ale wielce prawdopodobne...

[katelg]

Znalazł sobie pomoc domową, nie ważne co robi, może być zakochany w kim chce, a Ty jesteś przy nim, czekasz aż mu przejdzie, tzn znudzi się inna to może poświęci ciut uwagi Tobie, do czasu aż będzie następna, świeża laska Na pewno jesteś fajną, atrakcyjną babką, otrzeźwiej póki możesz i nie daj się tak traktować, miał multum szans i ma Cie ewidentnie gdzieś, jesteś taką opcją co jest zawsze a jak się trafia inna to do niej leci, nie marnuj przy nim życia i spędź je z kimś kto Ci da miłość i poczucie bezpieczeństwa a nie poniżenie i podkopanie poczucia własnej wartości Nie chce tu źle wróżyć, ale skoro przy Tobie się nie kryje z takim zachowaniem to co dopiero robi jak jest sam...

[Livulka]

No właśnie tez o tym pomyslałam-co robi bez twojego towarzystwa...a może skoro oni się nie bardzo hamują to już coś jest na rzeczy...