Hej Kobietki. Dano tu nie zagladalam. Wiele sie u mnie zmienilo.
Jestem w zwiazku z obcokrajowcem :) Powiem Wam, ze nie ma zadnego porownania z polakiem, z ktorym bylam ale mysle ze to nie kwestia narodowosci a wychowania.
Slowacja co prawda daleko nie lezy ale poznalismy sie w UK i jestesmy razem juz rok (i dwa dni
). Jestem szczesliwa, traktuje mnie jak krolewne... ale nie rozpieszcza za bardzo
Czuje sie madra, atrakcyjna, pociagajaca... czuje to wszytsko czego nie czulam dawniej.
Jedynym problemem jest moj strach... przed spotkaniem z jego mama.
Za miesiac jedziemy na urlop na Slowacje. Jego mama wydaje sie bardzo sympatyczna... przez telefon.
Mam zle doswiadczenia z niedoszla tesciowa, ktora twierdzila ze wykorzystuje jej syna finansowo i jestem z nim dla pieniedzy (ciekawe jakich pieniedzy... nikt inny mnie nigdy tak zle nie ocenil i nie obrazil ).
Michal jest bardzo dobrym, cierpliwym chlopakiem... nieraz pomagal mamie finansowo. Mam nadzieje, ze sie z jego mamusia jakos polubimy i dogadamy...
Strasznie sie denerwuje
Pociesza mnie to, ze Michal jest madry, dojrzaly i wyrozumialy... mam nadzieje, ze odziedziczyl te cechy po mamie :)
24 styczen 2012 - korekta nosa. Dr Stepniewski. JUZ PO!!! JESTEM TAAAAKA SZCZESLIWA !!!