To znowu ja
Mój synek kochany wczoraj przyprawił mnie o skurcze ze śmiechu.
Jesteśmu u naszych przyjaciół, Mis siedzi sobie w toalecie i nagle pyta:
- Mamusiu, można się zamieniać domami?
Ja, zdziwiona:
- A co, chciałbyś, żebyśmy się zamienili z ciocią i wujkiem?
Miś, rozglądając się po całej łazience, kręcąc głową z rezygnacją:
- Nie, bo oni się tu juz porozkładali.
Przez ¿ycie trzeba przejœÌ z godnym przymru¿eniem oka, daj¹c tym samym œwiadectwo nieznanemu stwórcy, ¿e poznaliœmy siê na kapitalnym ¿arcie, jaki uczyni³, powo³uj¹c nas na ten œwiat. (S.J. Lec)