Zabawne powiedzonka i inne przedziwne pomysły naszych dziec

[marta2454]

kaiaczek niezły jest ten wasz maluszek ale sie uśmiałam z tymi autami

[szpaczek]

Mikołaj w tym roku:
Optymista- lat 4 dostał na wstępie samą rózgę , po chwili zastanowienia uśmiechnął się pobiegł po stary balonik nałożył go na rózgę zaczął się cieszyć że ma kukiełkę i zrobi teatrzyk po chwili podrzuciliśmy właściwy prezent ale i tak wrócił do zabawy kukiełką
Pesymista- lat 10 dostał super grę i po 10 sekundach oglądania ''ale kicha , ona nie ma wszystkich opcji''

Po wszystkim chcemy wyedukować młodszego i ostrzegamy że pod choinką już może być sama rózga jak nie zgrzecznieje a on na to : ''fajnie będę mógł zrobić teatrzyk z kukiełek'' No mmetody wychowawcze przy pomocy rózgi mikołaja wzięły w łeb :twisted:

[k_asiaczek]

jadę dziś z moją siostrą Ewą i chrześniakiem Bartusiem lat 11 autobusem i gadamy o jakich urazach z dzieciństwa i mówię, że Ewa jak była mała to dostała w głowę kamieniem, na co Bartuś: ojejku, a przeżyła?

[babina7]

Przejeżdżając obok szpitala córka mówi do swojej córeczki (2,5 roku} .Popatrz w tym budynku pan doktor rozciął mi brzuszek {miała cesarki więc prawda!} i wyjął ciebie i Adula. Na to jej córeczka "tak mamusiu i babcię i czerwonego kapturka!!" . Po kilku dniach znowu przejeżdżają koło szpitala i córeczka mówi "popatrz mamusiu , tutaj pan doktor wyjął z twojego brzuszka mnie i Adę....Po chwili ciszy, taka smutna pyta "mamusiu ale właściwie dlaczego ty nas zjadłaś???

[nikita123]

Moja 7 letnia wowczas corka do babci, ktora miala kaszel:

corka - babciu co ci sie stalo?
babcia - nic, pluca mnie bola
corka - babciu, pluca nie moga bolec bo nie maja zakonczen nerwowych