PRZYJAŹŃ - między kobietami, między kobietą i mężczyz

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Gosc3
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 905
Rejestracja: 03 lut 2005, 15:06

PRZYJAŹŃ - między kobietami, między kobietą i mężczyzną

Post autor: Gosc3 » 27 kwie 2005, 12:08

Czy macie swoje ukochane i zaufane psiapsiółki :?:
Na których zawsze liczyć możecie, która wysłucha, doradzi, pomoże, zajmie się dzieckiem gdy zajdzie taka potrzeba :?:

A może nie wierzycie w przyjaźń- taką szczerą między kobietami :?:

A przyjaźń między kobietą i mężczyzną :?: Istnieje coś takiego :?: A moze prędzej czy później w taki "układ" wkradnie się głębsze uczucie niż przyjaźń...

Jestem ciekawa Waszych opinii :)

Gosc4
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1607
Rejestracja: 12 sty 2005, 16:05

Post autor: Gosc4 » 27 kwie 2005, 12:18

hmm... od podstawówki nie mam przyjaciółki, takiej na śmierć i życie ;) mam koleżanki, bliższe, dalsze, ale to chyba nie jest "przyjaźń".
Miałam przyjaciela, ale tak jak piszesz skończyło się związkiem ;) teraz nie mogę go mieć, bo mój ukochany zazdrosny ;)

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 27 kwie 2005, 12:25

Witam,

Ja nie wierze w prawdziwa przyjazn, zycie mnie tego doswiadczylo - to jest przykre :wink:
Nie powiedzialam, ze takowa nie istnieje, pamietajcie... :)

Ludzie sa zbyt zawisni, zazdrosni i obludni, aby ich obdarzyc zaufaniem...
Oczywiscie mozna miec duzo znajomych kolegow i kolezanki, ale nic poza tym.
Moim przyjacielem jest moja rodzina (moj maz, brat, moja mama...) :!:

Tak jak kiedys powiedziala babcia mojemu mezowi: "Sluchaj mnie synu! Pamietaj twoj przyjaciel to twoj portfel" I miala racje :D

pozdrawiam Kamila :)
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
laura
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 500
Rejestracja: 16 mar 2005, 14:08
Lokalizacja: Katowice

Post autor: laura » 27 kwie 2005, 12:41

ja tez mysle ze ciezko jest z ta prawdziwa przajaznia!
zyjemy w czasach gdzie bardzo rzadko istnieje miedzy ludzmi przyjazn. jest zbyt duzo niedomowien, problemow,zazdrosci,... bardzo czesto spotykam sie z tym ze ludzie po prostu sobie nie ufaja! niestety

Gosc3
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 905
Rejestracja: 03 lut 2005, 15:06

Post autor: Gosc3 » 27 kwie 2005, 12:55

Kamilo myślę podobnie. Zbyt wiele razy się "przejechałam" na moich przyjaciółkach.
Miałam taką sytuację na studiach- przypadkiem okazało się,że jedna z koleżanek zamiast studiować na UW studiowała na UŚ i miała jako takie oceny a nie była orłem za jakiego się uważała. Przypadkiem się o tym dowiedziałam i niejako powiadomiłam inne psiapsiółki. Czułam się oszukiwana przez ponad 2 lata, więc mnie to zabolało. Okazało się,że to wszystko było moją winą(że przez przypadek dowiedziałam się prawdy/jedna z koleżanek z grupy studiowała zaocznie razem ze wspomnianą psiapsiółką/)i zostałam wykluczona z grona przyjaciółek :!: :evil:
Od tamtej pory mam jedynie bliższe lub dalsze koleżanki.
A na zakupy chodzę sama. :)

Poza tym kobiety są gorsze od facetów- i niech się posypią na mnie gromy za to twierdzenie-ale my kobiety jesteśmy zazdrosne, jedna drugiej by oczy wydłubała, jedna drugiej faceta potrafi odbić.
Choć są wyjątki od reguły. Są kobiety które potrafią skoczyć za swoimi przyjaciółkami w ogień
Ja akurat -ani nie biłam się z żadną kobietką, faceta żadnej nie odbiłam :wink:

Gosc3
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 905
Rejestracja: 03 lut 2005, 15:06

Post autor: Gosc3 » 27 kwie 2005, 13:01

Przyjaźń pomiędzy facetem a kobietą jest możliwa. Choć czasami łatwo przekroczyć granicę- między przyjaźnią a miłością.

Ja z moim narzeczonym najpierw się przyjaźniliśmy...a miłość pojawiła się tak nagle,że nas oboje zaskoczyła :)

Awatar użytkownika
paula
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3978
Rejestracja: 17 lut 2005, 10:31
Lokalizacja: Krakow

Post autor: paula » 27 kwie 2005, 13:51

mój mąż jest moim największym przyjacielem,a siostra przyjaciółką tylko tu miłość idzie w parze z przyjaznią...

Awatar użytkownika
Merlinka
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 1509
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:44
Kontakt:

Post autor: Merlinka » 27 kwie 2005, 14:51

przyjazn miedzy kobietami... hmmm moim zdaniem rzecz niemozliwa !! :evil: Faceci sa lepszym materialem na przyjeciela i to pod wieloma wzgledami. Z nablizsza mi kolezanka chodze oczywiscie na kawki zakupy imprezy, rozmawiamy o swoich problemach ale... jest pewna granica . nigdy wiecej nie zaufam kobiecie bo wiem ze predzej czy pozniej przejade sie na niej.

Awatar użytkownika
Basia1
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1002
Rejestracja: 06 mar 2005, 18:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Basia1 » 27 kwie 2005, 16:05

Mam dwie przyjaciółko-kumpele, znamy się od 14 lat i to są moje jedyne dwie koleżanki, ale czy są moimi przyjaciółkami, czasem w to wątpie, a czasem na szczęście nie :) Ale z tą przyjaźnią między kobietami trzeba b. uważać. Kobiety są zazdrosne, kłótliwe, zawistne..

Co do facetów to mam jednego przyjaciela i mam go tylko dla tego (może to zabrzmi śmiesznie) że on chce być księdzem. I w ten sposób nie patrzymy już na siebie jak na "obiekty pożądanie" :wink: po prostu ja go traktuję tak jakby on był gejem i jest naprawdę super.

A co do innych przyjaźni z płcią przeciwną to wydawało mi się kiedyś że mam przyjaciela ale posuneliśmy się trochę za daleko, pomimo tego że sobie wszystko potem wyjaśniliśmy, niby jest wszystko spoko ale jednak to już nie to samo :?

Przyjaźń to rzecz bardzo trudna i skomplikowana :? a może w ogóle nie istnieje :?:
10 kwietnia 2006 - zmniejszenie piersi

Awatar użytkownika
kate
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1392
Rejestracja: 16 lut 2005, 00:37

Post autor: kate » 27 kwie 2005, 17:11

Jedyna kobieta, której mogę wszystko powiedzieć to moja siostra. Mam koleżanki bliższe i dalsze, ale pewnej granicy w kontaktach z nimi nie przekraczam. Co do faceta, to "przyjaźniłam" się tylko z jednym, ale zanim nasza przyjaźń zdążyła zapuścić korzenie zostaliśmy parą, a później wzięlismy ślub. Jesteśmy 14 lat po ślubie i myślę, że oprócz innych uczuć łączy nas także przyjaźń.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”