Strona 30 z 34

Re: Co Was obrzydza?

: 29 lip 2012, 21:40
autor: Dessert
Ja pierdzielę, bez kitu. Nie macie poczucia własnej wartości, że trzeba obrzucać byłe dziewczyny waszych facetów? Masakra. Jesteście na forum beautywpolsce gdzie są kobiety z różnymi problemami, za wielkie nosy, za małe biusty, krzywe, małe usta, opryszczki i wargi sromowe czy suty jak u stara. Żadna z nas nie jest idealna. Może miała łuszczycę albo coś? Nie przyszło ci to do głowy? Różni są ludzie, nie każdemu będą nam się podobać. Może wtedy twojemu facetowi to nie przeszkadzało? Mało tego, powinnaś być zadowolona, że nie patrzy tylko na wygląd. Teraz ty jesteś zajebista z charakteru i piękna, a ona była tylko zajebista z charakteru, więc i tak jesteś górą, to czego się jej czepiasz? Masakra, co z tymi ludźmi się dzieje. Byle powód i już najeżdżają i pierdolą farmazony na drugiego człowieka. Przecież takie słowa mogą być krzywdzące. Niekoniecznie dla jego byłej, bo tego pewnie nie przeczyta, a nawet jeśli jest na tym forum to niekoniecznie może się utożsamić z tymi slowami, ale mogą tu być osoby, co mają taki sam problem i mogą się poczuć urażone, że ktoś wyzywa tylko dlatego, bo mają np. opryszczkę. To jest stan, który się leczy, a nie zwykłe zaniedbanie jak tłuste włosy czy nieumyte kuciapy jak tu już było wspomniane. Z chorób nie powinno się żartować, a już tym bardziej wyzywać innych.

Re: Co Was obrzydza?

: 31 lip 2012, 08:45
autor: aall
(handshake O tym samym pomyslalam. Tym bardziej, ze mnie tez niestety raz, dwa razy do roku lapie opryszczka.

Re: Co Was obrzydza?

: 01 sie 2012, 14:33
autor: maila
Brak higieny, zaniedbane, zrogowaciałe stopy, włos w jedzeniu. Może się narażę miłośnikom czworonogów ale brzydzą mnie wszędobylskie kłaki psów i kotów, walające się po mieszkaniu i czasem w jedzeniu. Obrzydza mnie gdy ludzie pozwalają lizać się psom po ustach czy twarzach. Wiadomo, ze czasem się tego nie uniknie, ale takie specjalne nastawianie się...blee

Re: Co Was obrzydza?

: 13 sie 2012, 14:21
autor: dona7
Nie sadziłam ze coś mnie w życiu tak ruszy jak mnie ruszył nos po operacji (puke (puke (puke
Powiem wam ze smród krwi , skrzepy i ten obrzydliwy zapach z pod gipsu przyprawiają mnie o wymioty , nie zdawałam sobie sprawy ze tak bedzie (emo

Re: Co Was obrzydza?

: 14 sie 2012, 09:07
autor: zabulka
Mnie obrzydza:
* jak ktos miesza w kawie lyzeczka..oblizuje ja a pozniej jeszcze pyta czy komus potrzebna do poslodzenia, czy cos
* jak ktos robi mi herbate i woreczek mi wyciska paluchami do kubka
* jak ktos, mowiac potocznie, charcha..bleeeee

Re: Co Was obrzydza?

: 19 wrz 2012, 18:24
autor: natalya
Dessert, i czym tu sie tak oburzac? gdzie ja tu kogos wyzywam czy zartuje z chorob??? z ze niektore choroby wygladaja nieestetycznie, to i czasem ludzie sie brzydza i co w tym dziwnego? a mnie akurat nie zadna opryszczka brzydzila, tylko jej prowadzenie sie, co mi sie skojarzylo pozniej z ta opryszczka....a i tak mi sie flaki przewracja jak o niej pomysle, nawet jezeli by nie miala tej opryszczki, to i tak to nic nie zmienia. na dodatek mam fobie na punkcie chorob i ciagle sie boje zeby sie czyms nie zarazic. tak jak mowilam, z chorob nigdy nie zartowalam, a chodzilo mi o niehigieniczny styl zycia, ktory moze byc wlasnie przyczyna niektorych chorob(nie mowie ze powodem byl brak higieny u wszystkich co maja jakies choroby skory czy inne jakby ktos nie doczytal i mowil, ze wyzwyam wszystkich z chorobami skory od brudasow...) a tu sie zartuje z tlustych wlosow itp, a tez nie wiadomo dlaczego niektorzy ludzie sie nie myja i sa zaniedbani...moze maja depresje czy tez inna chorobe...


a odnosnie ostatniego postu....mnie tez obrzydza jak ktos oblizuje wszystko, np jak sie gotuje obiad....nie znosze jak ktos gotuje, probuje to co gotuje i wklada oblizana lyzke czy chochle z powrotem do garnka....normalna rzecza jest, ze trzeba probowac w trakcie gotowania, zeby wiedziec czy jest dobrze doprawione itp, ale przeciez potem mozna wyplukac ta lyzke, a nie oblizana ladowac do garnka...jeszcze pol biedy jak sie gotuje, to sie to wszystko wygotuje i jesli chodzi o higiene, to nie ma problemu, ale na sama mysl, ze tam bylo wczesniej naplute, to juz sie jesc odechciewa....gorzej jest jak sie je np salatke czy cos takiego i jak ktos nabiera, a pozniej oblizuje lyzke i wklada z powrotem...wtedy takie danie to juz sie nadaje do wyrzucenia.

Re: Co Was obrzydza?

: 20 wrz 2012, 14:08
autor: agunia585
hehe nie złe ale prawdziwe rzeczy tu napisałyście. Faktycznie wszystko to jest obrzydliwe. Dokładam stopy z pełnych butów nie dostosowanych do wysokich temperatur latem aż białe od zapocenia, brudne ściśnięte z nich paluchy z obdartym lakierem.
Nie cierpię krost choć sama je mam. No i wszystko co związane z wydzielinami nosowo-gardłowymi. Katar to zjawisko dla mnie obrzydliwe zwłaszcza gdy ktoś wciąga zamiast wysmarkać!

Re: Co Was obrzydza?

: 20 wrz 2012, 21:14
autor: Eeku
Moze obrzydliwe jest wciaganie wydzieliny z nosa do gardla,ale szybciej przechodzi katar.Rozmawialam kiedys z laryngologiem i sam to potwierdzil.Ja np.widzialam cos innego i to nie raz,spotkalam sie z czyms takim.Mianowicie,taka sobie damulka jechala samochodem i zatrzymala sie ,na czerwonym swietle,w przerwie wydlubywala kozy z nosa i jadla (puke To dopiero bylo obrzydliwe.FUUuuuuuuUU!!!

Re: Co Was obrzydza?

: 21 wrz 2012, 23:31
autor: olak
Mnie obrzydzają kierowcy stojący na światłach i dłubiący w nochalach, fuj..

Re: Co Was obrzydza?

: 18 paź 2012, 21:01
autor: hiena36
agunia585 pisze:brak higieny!!!
mój facet potrafi wstać i caly dzień nie umyć twarzy i zębów!!!
Jezu a że ma brode kilkudniową do kilkunastu dniowej śmierdzi z jego twarzy jak ze śmietnika.
Nie perfumuje się tez dla mnie więc wszystko czego pragne to sex z pachnącym , czystym mężczyzną.
Wysmarkuje się do zlewu i prysznica !
Masakra jestem na punkcie tych wydzielin uczulona , gdy chrocha i je połyka też mnie az odpycha!
Nie potrfię go pocałowac potem przez długi czas, a jak już próbuje i czuje zapach jego sebum na twarzy swiecącego tak że widze w odbiciu na jego twarzy która brew jest do depilacji to rezygnuje.
Najśmieszniejsze jest to że gdy wychodzi myje się i psika....
dla mnie pozostaje mąż w sosie własnym ...
usmiałam sie do łez i az swojemu mezowi przeczytałam (rofl on tak samo charcha co rano do zlewu ,pewnie cały blok budzi tymi smarkami i mnie to wkurza przeokrutnie ,potem jak ide sie myc to czasami resztki tych gilów sa na odpływie na umywalce i mało sie wtedy nie zrzygam takie to obrzydliwe (puke ale on twierdzi ze zawsze ma katar i ze dokładnie spłukuje a ja mu gadam że stary grózlik z niego i to przez te jego fajki tak charcha (mdr

a najgorzej mnie obrzydza to jak strzyge facetów (jestem fryzjerka) to niektorzy sie nie domywają i za uszami to az mają jakąś wydzieline z brudu i jeb...e to że aż rzygac sie chce ,wtedy opierdzielam delikwenta jak najszybciej i wogóle sie nie staram, coby jak najszybciej pogonic go z fotela (devil ,a jak sie trafi zadbany i pachnacy facet to az miło sie pracuje (nod

aa....i jeszcze mnie obrzydza moj pies(sznaucerek sredni) jak łazimy na grzyby to zawsze znajdzie jakies ludzkie gówno i przybiega szcześliwy do mnie ze sciekajacą sraczką po brodzie (puke (puke (puke własnie dzisiaj mnie tak uszczęśliwił ,zawsze dostaje opieprz i kopa w dupe a po powrocie do domu to sam wskakuje do wanny (giggle wie gnida co przeskrobał (envy