Ja też się popłakałam jak czytałam tamto forum. Pokazałam to mojemu mężowi i on tez sie popłakał. Dziś rano w pracy pokazałam to koleżankom i one oczywiście też się popłakały.
Przytoczone cytaty to extrema! do jasnej ch----y!!!!! jak można żyć z takim facetem???? żakładam, że w dniu ślubu taki nie był (bo w wzasadzie widziały gały co brały), to dlaczego nie reagowały jak się zmieniał? No bo chyba nagle nie wstał rano i zamiast całusa i słodkiego "dzień dobry kochanie" nie (cytuję) ..."strzelił z dubeltówki"....
Ręce opadają. Tak na prawdę to trzeba na mszę dać, że mam normalnego męża
giena bez zarzutu, sex też jak najbardziej, pamięta o urodzinach i rocznicy slubu) a nie takie coś o czym tamte laski piszą