Sliska sprawa ...

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
sylwik
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 397
Rejestracja: 27 gru 2005, 22:33
Lokalizacja: KrakÃłw
Kontakt:

Post autor: sylwik » 17 paź 2006, 21:37

angelika pisze:
blondi 222 pisze:ja bym poprostu zapytala , czy nie ma jakis narzedzi mojego taty i tyle ..bo sie pytal ...i tyle , przeciez nie musisz go odrazu wprowadzac w cala afere.. :wink: ...albo czy ostatnio czegos sobie nie "pozyczyl" i zapomnial zwrocic..normalna sprawa..kazdemu moze sie zdazyc ..zapomniec oddac :wink:
aga rozumiem pozyczyc 1 rzecz czy dwie...ale jak juz lista się z tego robi?? :?
ale to jest dobra metoda - nie oskarżysz go o kradzież, dasz mu do myślenia, a jeśli faktycznie coś jest na rzeczy, to Twój chłopak albo:
1. znajdzie sposób żeby wszystko oddać (pewnie część oficjalnie, a resztę ... w sposób, w jaki "pożyczył" ;))
2. będzie udawał greka i zacznie pozbywać się dowodów a Ty będziesz czujna i coś zauważysz...
- może się też zdarzyć, że nagle przestaną znikać przedmioty z garażu taty, a to też będzie znak...
- a kolejny wątek to przyglądnięcie się osobie TATY :) czy nie ma przypadkiem jakiegoś celu aby zasiać w Tobie wątpliwość ...
albo.... aaaa może już starczy :idea:
hmm... ja zawsze tak dużo kombinuję, mam detektywa za skórą ;):P:D
470/520 McGhan 410 anatomy 6.03.2006 Dr. TK
http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... -event.png

Awatar użytkownika
martka007
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 442
Rejestracja: 04 lut 2006, 15:55
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martka007 » 17 paź 2006, 21:47

Ja bym poszła do piwnicy. Jakby nic nie było to bym się go po prostu zapytała.

migotka
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 370
Rejestracja: 27 wrz 2005, 23:17

Post autor: migotka » 17 paź 2006, 22:16

a moze Tata sam gdzies przelozyl albo pozyczyl komus te rzeczy a teraz nie pamieta i szuka winy w innych. Trudno mi uwierzyc ze twoj facet polakomil by sie na pare wierteł. Nie mozna oskarzac kogos jesli nie ma sie na to dowodow. Wspolczuje ci bo trudno odnalezc sie w takiej sytuacji- po jednej stronie tata po drugiej ukochany facet :?

Awatar użytkownika
Egaree
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 20 lip 2006, 11:30
Lokalizacja: Wawa

Post autor: Egaree » 17 paź 2006, 23:16

angelika pisze:mam pomysl skoro on ma klucze do piwnicy poszukaj jakies stae ubrania czy ksiazki i zapakuj w karton i powiedze ze chcesz to zniesc do piwnicy :) a wtedy zobaczysz..a jak macie samochod to warto zagladnac do bagaznika...strasznie to smutne ze trzeba sprawdzac ukochana osobe :( i byc miedzy mlotem a kowadlem :(
Zgadzam się z Angeliką, znajdź pretejst aby pójść do piwnicy, karton z ciuchami, albo kup worek ziemniaków i zanieś do piwnicy, coś, żeby samej w tej pwinicy pomyszkować, swoją droga po co mu by były takie narzędzia.... wydaje się dziwne, że miałby je kraść Twój facet, z którym mieszkasz, a skąd ginęły te narzędzia? z mieszkania, czy domku? garażu....?
-----------------
Egaree:-)

15 wrze¶nia 06r. - lipo górnej czê¶ci dolnych odnó¿y...;-) dr BROMA

ania++
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 297
Rejestracja: 19 cze 2006, 16:10
Lokalizacja: Kanada
Kontakt:

Post autor: ania++ » 18 paź 2006, 04:58

Moze nic nie mow narazie i sproboj cos podobnego z tych zeczy co ginie polozyc w podobnym miejscu sprowokoj sytuacje i zostaw go samego aby mial okazje to zabrac jesli to faktycznie on??
potem sprawdz i moze akurat sytuacja sie wyjasni.
Niestety pisze to ze swojego doswiadczenia mialam kiedys chlopaka co mojej mamie cos z domu zginelo a ja mloda i glupia jemu sie do ramienia wyplakalam zamiast odrazu mamie uwierzyc .
Zycze Ci aby to tylko bylo nieporozumienie chociaz jak to nie jedna rzecz to troche ciezko to wytlumaczyc

Awatar użytkownika
ewa13
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 347
Rejestracja: 18 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: dolnyslask
Kontakt:

Post autor: ewa13 » 18 paź 2006, 09:39

dZIEWCZYNY DZIEKUJE SLICZNIE ZA WSZYSTKIE RADY.
sPRAWA WYGLADA NASTEPUJACO JESTEM MIEDZY MLOTEM A KOWADLEM :cry:
Dzis rano po prostu nie wytrzymalam i zapytala w prost. Pogadalismy normalnie. Poplakal sie nawet nie myslal ze moj tata moze go o cos takiego posadzic. Mysle , ze mowi prawde z reszta sam zaproponowal zejscie do piwnicy , bo jak wczesniej pisalam nie mialam do niej kluczy... Dlatego sprawa jest tym bardziej skomplikowana.
Sama nie wiem co myslec zaczelo sie to od momentu kiedy sie wyprowadzilam i mieszmamy juz razem, wiem , ze jestem coreczka taty.
Mysle , ze nawet ojciec boi sie ze to juz jest na serio ze dziecko z domu odchodzi, ze zostana sami :cry: Sama nie wiem co myslec ojciec powiedzial ze moj facet ma zakaz wstepu do domu , wiec jak to niby ma teraz wygladac co ja mam robic :cry: plakac mi sie chce z tej bezradnosci. beska
Juz po operacji noska u Dr Skupina Mega zadowolona ;-)

Awatar użytkownika
paula
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3978
Rejestracja: 17 lut 2005, 10:31
Lokalizacja: Krakow

Post autor: paula » 18 paź 2006, 09:50

czyli co,nie przyznał się?

Awatar użytkownika
ewa13
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 347
Rejestracja: 18 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: dolnyslask
Kontakt:

Post autor: ewa13 » 18 paź 2006, 10:48

No nie powiedzial ze nigdy nic mu z domu by nie wyniosl. Z reszta traktowali sie jak syn z ojcem moj mowil do niego tato a ojciec synciu :cry: zawsze stosunki miedzy nimi byly udane nawet kiedy mnie nie bylo w domu oni umawiali sie sami na ryby czy zwykla pogawedke, dlatego tym bardziej jest mi przykro ze taka zaistniala sytuacja.
Ojciec powiedzial , ze ma zakaz wstepu do domu :cry: co ja mam z tym wszystkim robic nie wyobrazam sobie dalszego funkcjonowania... jako rodzina :cry: Jak to pogodzic :cry:
Juz po operacji noska u Dr Skupina Mega zadowolona ;-)

Awatar użytkownika
Mia
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 443
Rejestracja: 31 sty 2006, 13:46
Kontakt:

Post autor: Mia » 18 paź 2006, 11:04

Ewa, coś mi się wydaje, że najlepsza byłaby rozmowa w trójkę i spokojne wyjaśnienie sobie wszystkiego, tylko trzeba pamiętać, zeby nie dać ponieść się emocjom, to jest trudne, ale jeśli zależy Ci na oczyszczeniu sytuacji...

Awatar użytkownika
ewa13
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 347
Rejestracja: 18 wrz 2005, 18:30
Lokalizacja: dolnyslask
Kontakt:

Post autor: ewa13 » 18 paź 2006, 13:58

Dokladnie takie rozwiazanie chyba bedzie najlepsze. Staram sie zrozumiec i Tate i chlopaka. Stoje miedzy osobami na ktorych najbardziej mi zalezy. Boje sie tej rozmowy. Ale musze to wyjsnic na goraco wtedy szybciej sie czegos dowiem...
Juz po operacji noska u Dr Skupina Mega zadowolona ;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”