Post
autor: Bella » 09 sie 2007, 16:20
Kobieta miała papugę, która ciągle wołała: "Kaczyńscy są głupi i muszą odeść".
Po donosie "praworządnych obywateli" policja pouczyła kobietę, że papuga musi zamilknąć lub w przeciwnym razie będzie wezwana do sądu.
Papuga oczywiście nie zamilkła i właścicielka dostała wezwanie do sądu w sprawie obrazy władzy. Zrozpaczona udała się do znajomego, normalnego księdza, który zaproponował zamiane papugi na papugę koscielną - która się nie odzywała w tych słowach.
Jak pomysleli tak zrobili.
Na rozprawie sedzia pyta:
- Co mówi ta papuga?
Prokurator odpowiada "Kaczyńscy są głupi i muszą odejść"
- To niech papuga sie wypowie.
Papuga nic.
Po chwili sędzia zaczyna podpowiadac papudze -" Kaczyńscy sa głupi i muszą odejść"
Papuga nic.
Po chwili sędzia, cały skład sędziowski wraz z prokuratorem zaczynają podpowiadać: - "Kaczyńscy są głupi i muszą odejść"
Papuga nic.
Po chwili sędzia, cały skład sedziowski wraz prokuratorem oraz zgromadzoną na sali publicznością zaczynają podpowiadać skandując: "Kaczyńscy są głupi i muszą odejść".
A papuga śpiewa: - "Słuchaj Jezu jak Cię błaga lud".