SPOOWIEDZ :[

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 29 gru 2006, 01:57

Rina pisze: Po co ta cala szopka i dla kogo? Przeciez nikt nas do niczego nie zmusza...

.....

Ostatni raz bylam u spowiedzi ponad 4 lata temu, grzechy zatailam pokuty nie wypelnilam - poszlam bo musialam
Rina :roll: te dwa zdania zupelnie przecza sobie :|
Pisze tylko tak, nie zebym sie czepiala, jakby co :-D

pozdrawiam 8-)
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
jaaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1724
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:11
Lokalizacja: niedaleko Wawy:)

Post autor: jaaa » 29 gru 2006, 12:22

hehe dokladnie jak Kamila- to albo nikt cie do ncizego nie zmusza ,albo poszlas bo musialas ;) to jak wkoncu ;)

Awatar użytkownika
Rina
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 431
Rejestracja: 26 lut 2005, 21:50
Lokalizacja: absolutna

Post autor: Rina » 29 gru 2006, 17:54

Temat wiary i temat religii sa tematami ciezkimi, tematami na ktore mozna naprawde wiele napisac, w ktorych bardzo latwo o roznice zdan a w konsekwencji o ostrzejsza ich wymiane. Staralam sie napisac najprosciej i najdelikatniej jak potrafilam, nie chcialam tez tego robic na kilka stron bo takie posty sie naprawde zle czyta. Nie uwazam tez zebym sobie zaprzeczyla. Ale nie wszystko co dla mnie jest oczywiste, moze byc tez dla kogos. Pierwsze zacytowanie zdanie dotyczylo elementow spowiedzi, ktore sa przez wiernych i wierne bardzo umiejetne przeinaczane badz omijane. I dotyczylo to osob, ktore ida do spowiedzi nie dlatego, ze chca ani nie dlatego, ze maja sytuacje musowa ( taka jaka mialam ja, ale do tego dojdziemy zaraz) tylko dlatego, ze z jakis tylko sobie znanych pobudek stoja jak kwoki przed konfesjonalem 4 razy do roku, tylko po to by moc powiedziec mamie czy babci ze sie bylo i ze nas pan ksiadz rozgrzeszyl. I takie osoby nie sa ani fair w stosunku do siebie ani do innych.

W drugim zacytowanym zdaniu , moze wyrazilam sie nie wystarczajaco jasno. Moze zamiast:
"poszlam bo musialam i nie mialo to dla mnie kompletnie zadnego znaczenia duchowego "
powinnam:
"to byla "transakcja" bez kompletnie zadnego znaczenia duchowego" No ale wtedy nie byloby tego postu ;)
Owszem musialam, ale musialam miec swistek i nie mialam takiego luksusu by ktos to zalatwil za mnie... Niestety zyjemy w panstwie katolickim, a raczej pseudo katolickim i bardzo nietolerancyjnym. Kazde odstepstwo od normy spotyka sie z oburzeniem, chamstwem i brakiem akceptacji. Sa sytuacje, ktore wymagaja od nas mimo wszystko dostosowania sie do niektorych regul. Dla mnie bylo to bycie swiadkiem na slubie u osoby, ktora bardzo kocham i szanuje. I to zrobilam dla niej, dla osoby ktora pragnela mojej obecnosci w tak waznym a dla siebie dniu. Dla siebie tez cos zrobilam..
Postawilam jasno sprawe spowiedzi, i mialam odwage o tym powiedziec.


Nie wiem.. moze tylko ja widze, ze "musiec" i "nie musiec" w tym przypadku sie nie wykluczaja wzajemnie. Te slowa dotycza co prawda sytuacji podobnych, ale te sytuacje jednoczesnie bardzo sie od siebie roznia.
Jezeli sa jakies niejasnosci to pisac :!: z checia odpowiem :-)

Kamila
Forum ma sluzyc dyskusji, i ostatnia rzecza jaka odemnie uslyszysz a raczej przeczytasz bedzie to, ze sie czepiasz :)

jaaa
Kazdemu moze sie zdarzyc potkniecie, a Ty zamiast wtorowac komus powinnas przed wyslaniem wlasnego posta przeczytac go kilka razy bo wiele z nich to jeden wielki chaos http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... na/ysz.GIF
Nie wymagam wiele od życia. Jestem symbolem seksu i to mi wystarcza :)

Awatar użytkownika
jaaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1724
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:11
Lokalizacja: niedaleko Wawy:)

Post autor: jaaa » 29 gru 2006, 20:36

jaaa
Kazdemu moze sie zdarzyc potkniecie, a Ty zamiast wtorowac komus powinnas przed wyslaniem wlasnego posta przeczytac go kilka razy bo wiele z nich to jeden wielki chaos
wiele z nich? ktore np.bo naprawde nie wiem o jakie moze chodzic (czyzbys sie czepiala? :roll: )- nikt nie skarzyl sie na moja pisownie jak dotad ,bo pisze zazywczaj rzadko i konkretnie raczej ;)

Rina nie wtoruje komus kiedy sie z kims nie zgadzam ,wynikala dla mnie sprzecznosc pewna w Twoim poprzednim poscie i najzwyklej w swiecie napisalam ze sie zgadzam z Kamila


drugi Twoj post wyjasnil wiele- i juz teraz rozumiem co mialas na mysli piszac musiałam a musiałam" ;)

wlasnie z takiego tez powodu i ja sie znalazlam w tym watku odnosnie takiej sytuacji i ze kiedy bede musiala isc do spowiedzi z jakiegos waznego powodu jak np chrzest czy slub ehhmam uraz do spowiedzi i do ksiezy :roll:

Awatar użytkownika
Kamila
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 4947
Rejestracja: 11 sty 2005, 15:57
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Post autor: Kamila » 29 gru 2006, 22:07

Po prostu tak jak napisalas: "Temat wiary i temat religii sa tematami ciezkimi, tematami na ktore mozna naprawde wiele napisac, w ktorych bardzo latwo o roznice zdan a w konsekwencji o ostrzejsza ich wymiane"

Owszem ;)
Ale ja na szczescie nie mam z tym problemu ... Poki co jestem w Polsce, a moje dziecko jest muzulmaninem :-D

Rina, odpowiedzialas i wszystko jest jasne :-) Sama jednak spostrzeglas, ze "Ale nie wszystko co dla mnie jest oczywiste, moze byc tez dla kogos"

dziekuje i pozdrawiam Kamila 8-)
"Czerp z innych, ale nie kopiuj ich. Bądź sobą." Michel Quoist
"Uroda ciała, kondycja umysłu i ducha – to elementy wzajemnie sie przenikajace – wewnetrzna rownowaga zapewnia piekno, zdrowie i spokoj".
W każdym przypadku człowiek ponosi konsekwencje własnych wyborow.

Awatar użytkownika
sylwikc1
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 8
Rejestracja: 11 lut 2007, 18:35
Lokalizacja: rumia

Post autor: sylwikc1 » 17 lut 2007, 21:23

jeśli chodzi o mnie to wiem, że będę miała ślub kościelny, pomimo, że nie chodzę do kościoła i wiem, że zroię to pod tzw. publikę swoje widzi mi sie ponieważ od zawsze jak każda mała dziewczynka marzyłam o ślubie kościelnym, o białej sukni i welonie i chcę te moje marzenia zrealizować, przez całe moje życie miałam różne relacje, z różnymi księżmi, moja wiara nie jest już tak zmotywowana i silna jak kiedyś, a to zasługa tylko i wyłącznie kościoła i ludzi kościoła, dzisiaj jestem świadoma, więcej wiem i czytam, nie jestem już małym dzieckiem, któremu można zaszczepić prawie wszystko. Wracając do słow, że będę miala ślub kościelny pod publikę, a więc nie chcę wychodzić przed szereg i tłumaczyć się na każdym kroku, przy byle okazji każdemu z osobna dlaczego nie miałam ślubu kościelnego, po prostu trochę się tego boję , a poza tym po co mam tracić energię na walkę z wiatrakami, może jestem bojaźliwa, może leniwa, ale czy tak nie jest prościej? Weźmy na przykład starszych ludzi słuchających radia maryja :-) śmiać mi się chce, bo oni co innego mówią Bogu co innego robią, są tak zadufani w tym swoim radyjku, chodzą często do kościoła, modlą się, a potem rzucają najgorszymi wyzwiskami do dziennikarzy, przeklinają, szydzą itd.
to jest dopiero teatrzyk, ale w imię czego?, w imię jakiejś idei, radia, które moim zdaniem steruje podświadomością ludzi, no i wreszcie kościoła jako instytucji, który rzadko odmawia pomocy oferowanej od naprawdę biednych, schorowanych i starszych ludzi. Może się zamotałam i coś poplątałam, ale temat jest jak rzeka, temat na który mam tyle do powiedzenia, że te osiem stron napisanych do tej pory na ten temat to nic, jestem przekonana, że po pary latach z naszych wypowiedzi można by napisać kilka tomów wcale niezłej lektury dla księży na przykład .
zwyczajna babka

_Pysia_
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 249
Rejestracja: 16 mar 2006, 17:44
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: _Pysia_ » 19 lut 2007, 18:56

sylwikc1 pisze:
to jest dopiero teatrzyk, ale w imię czego?, w imię jakiejś idei, .
A Ty co robisz?? Też teatrzyk, w imię czego? Marzeń? Do cywila też mozna załozyć białą suknię. Jest to nawet gorsze zakłamanie niż "ludzi z radia" bo oni to robią bo w to wierzą, a ty robisz to świadomie...
...nie mów nic, nie chce wiedzieæ co naprawdê dzieje siê doko³a nas...

Awatar użytkownika
sylwikc1
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 8
Rejestracja: 11 lut 2007, 18:35
Lokalizacja: rumia

Post autor: sylwikc1 » 19 lut 2007, 19:56

tak Pysiu, ale ja się potrafię do tego przyznać i nie afiszuję się swoimi poglądami jak mocherowe berety
zwyczajna babka

_Pysia_
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 249
Rejestracja: 16 mar 2006, 17:44
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: _Pysia_ » 20 lut 2007, 11:12

Tym bardziej jest to gorsze...
...nie mów nic, nie chce wiedzieæ co naprawdê dzieje siê doko³a nas...

Awatar użytkownika
niunka1185
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 804
Rejestracja: 01 mar 2007, 19:50
Kontakt:

Post autor: niunka1185 » 26 mar 2007, 15:57

Hmmm...ja byłam już chrzestną trzy razy...no i też nie poszłam do spowiedzi! Jakoś mi tak głupio było...No bo jak...powiem Księdzu, że mieszkam i współżyję z chłopakiem to rozgrzeszenia nie da...Moja siostra miała ślub cywilny, poszła do spowiedzi i rozgrzeszenia też nie dostała. Tak więc sobie odpuściłam, no ale nie powiem, głupio się czułam, jak wszyscy szli po opłatek...
A... pamiętam jeszcze jak Ksiądz chodził po kolędzie, powiedziała, że ludzie nie płacą na sprzątanie Kościoła, a potem jak ktoś umrze, to Rodzina chciałaby Go pochować...takie bez sensu, nie płacisz na Kościół-nie ma pogrzebu :roll: ?
A jak miałam być chrzestną pierwszy raz, poszłam do Księdza, po takie zaświadczenie, że jestem wierząca, a Ksiądz na to:" No nie widzę Cię tu w Kościele" a ja na to, że tu należę do Parafii, ale mieszkam gdzie indziej i gdzie indziej chodzę do Kościoła, na to Ksiądz: " to tam idź po zaświadczenie, tam płacisz na tace, nie tutaj" może nie powiedział tego tak samo jak napisałam, ale o to Mu chodziło!
W końcu dał mi to zaświadczenie, ale napisał "Wierząca, ale nie praktykująca" Ciekawe skąd On to może wiedzieć, ehhh....tylko dlatego, że nie chodzę do "Jego " Kościoła!
8 maj 2007 - nowy nosek - Dr Skupin :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/954fc8bf06.png

22.02.2008 Dr Jamont

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”