SPOOWIEDZ :[

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
niunka1185
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 804
Rejestracja: 01 mar 2007, 19:50
Kontakt:

Post autor: niunka1185 » 27 mar 2007, 22:11

Oj jest trochę tych osób, co ma złe doświadczenia z Księżami....ojojoj ;) A co do operacji plastycznej i grzechu....hmmmm...sama się nad tym zastanawiam ... :-D
8 maj 2007 - nowy nosek - Dr Skupin :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/954fc8bf06.png

22.02.2008 Dr Jamont

Awatar użytkownika
gracja
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1523
Rejestracja: 11 sie 2005, 00:23

Post autor: gracja » 27 mar 2007, 22:59

Wróćcie do strony nr 3.
...czemu ze wszystkich pragnieñ na ¶wiecie to Ty mnie wybra³e¶.....

Awatar użytkownika
Kalisto87
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 374
Rejestracja: 16 mar 2007, 23:46

Post autor: Kalisto87 » 27 mar 2007, 23:55

Jako niepraktykująca nie powinnam się na ten temat wypowiadać, bo totalny laik jestem :P
Jednak myślę, że grzechem pychy jest nie samo podjęcie się zabiegowi ale to jakie mamy zamiary. Czy chcemy to zrobić dla siebie, by czuć się lepiej, by zwalczyć dołujące kompleksy...czy by był to nasz super atut, którym będziemy się chwalić przed każdym, pysznić się, wywyższać etc.
Więc myślę, że pychą nie jest sam silikonowy cyc ale ewentualnie to w jakim celu go sobie zrobiłyśmy :roll:
Gdyby operacje plastyczne uznać za grzech pychy, to analogicznie każda poprawka natury była by grzechem: farbowanie włosów, przyklejanie tipsów, solarka, wybielanie zębów etc.
Nie dajmy się zwariować :roll:

Awatar użytkownika
niunka1185
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 804
Rejestracja: 01 mar 2007, 19:50
Kontakt:

Post autor: niunka1185 » 28 mar 2007, 08:47

Hmmm...no tak...Kalisto87 masz rację...inaczej to za dużo byłoby grzeszników na świecie ;)
8 maj 2007 - nowy nosek - Dr Skupin :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/954fc8bf06.png

22.02.2008 Dr Jamont

Awatar użytkownika
viriel
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 3618
Rejestracja: 08 lip 2005, 13:30
Kontakt:

Post autor: viriel » 28 mar 2007, 18:26

Kalisto87- ja to właśnie też rozumiem w taki sposób (dokładnie to miałam na myśli pisząc o pobudkach jakimi się kierujemy przy decyzji o operacji). Zresztą tak jak wspomniałam, księża też mają podzielone zdanie na ten temat. Myślę, że tak naprawdę słuszną odpowiedź podsunie nam własne sumienie (o ile ktoś coś takiego posiada i się z nim liczy :p ;) )...

Awatar użytkownika
margo706
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 664
Rejestracja: 21 lut 2006, 22:00
Lokalizacja: uk
Kontakt:

Post autor: margo706 » 29 mar 2007, 09:20

Ja tez nie mam dobrego zdania na temat ksiezy ,choc znam kilku naprawde fajnych.Pamietam ze swego czasu przed jakas uroczystoscia ,chyba chrzest,ja podpisalam karteczki wszystkim bo wiekszosc byla po slubach cywilnych.Ostatnio przyszla kolej na moja spowiedz przed slubna,ale na szczescie trafilismy z mezem na super ksiedza chyba z 25lat mial,super gosciu taki luzak i potem trafilo ze akurat on dawal nam slub.Gorzej bylo z 2 spowiedzia przedslubna,ktora miala byc w dniu slubu lub przeddzien,poprostu nie mielisny mozliwosci pujscia do spowiedzi i podpisalismy se karteczki sami,wiem ze to zle ale nie mielismy wyjscia,ale sadze ze zbytnio nie nagrzeszylismy od czasu 1 spowiedzi.Teraz trza bedzie sie z karteczek wyspowiadac.Wiecie w podstawowce mialam takiego ksiedza palanta jaral fajki i przeklinal mowil kur..mac zachowojecie sie jak bydlo,jak sie go pytalismy to mowil ze mozna mowic o kur...zegarek mi sie zepsul i ze to nie jest grzech,grzechem jest mowic ty kur....do kogos.Wiec se tak przeklinal przez cala religie.Jakis nienormalny wogole.Drugim ksiedzem idiota byl ksiadz ktory na pewnej mszy wielkanocnej gdy mialam 5lat powiedzial na caly kosciol przez mikrofon-jesli ta dziewczynka nie ukleknie ,nie bede kontynuowal mszy-to bylo do mnie ,palant jeden.Jeszcze na wielu takich idiotow trafialam.Byli tez fajni ktorzy jezdzili z moim ojcem do niemiec po auta a potem opijali zakup u nas w domu,rano wstawalam a tu wujki -ksieza spali we wszystkich pokojach.

Awatar użytkownika
niunka1185
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 804
Rejestracja: 01 mar 2007, 19:50
Kontakt:

Post autor: niunka1185 » 29 mar 2007, 19:36

Margo706 fajni Ci Twoi wujkowie Księża :-) Ja chyba jeszcze nie spotkałam Ksiedza, który byłby "fajny" ale może to dlatego, że rzadko chodzę do Kościółka... :oops:
8 maj 2007 - nowy nosek - Dr Skupin :-)

http://www.suwaczek.pl/cache/954fc8bf06.png

22.02.2008 Dr Jamont

Awatar użytkownika
jaaa
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1724
Rejestracja: 12 sty 2005, 18:11
Lokalizacja: niedaleko Wawy:)

Post autor: jaaa » 30 mar 2007, 21:50

bo ja wiem czy fajni ksie zowie ktorzy opijaja? :roll:

tu spowiedz online ;) dla chetnych i bezstresowo :roll:

http://www.ulc.net/

Awatar użytkownika
carmen20
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 601
Rejestracja: 02 lip 2009, 02:40

Re: SPOOWIEDZ :[

Post autor: carmen20 » 23 maja 2010, 23:29

Ojej.. ale stary temet... ale co tam... odkopie
Według mnie spowiedź jest bez sensu, a dlaczego już tłumaczę. Ksiądz nie ma takiej władzy, żeby nam wybaczać grzechy, bo to dla mnie nie jest żaden pośrednik między Bogiem, a ludźmi. Grzech to indywidualna sprawa każdego człowieka. Każdy inny grzech jest traktowany inaczej przez innego człowieka, więc spowiedź to manipulacja ludźmi- nie wyspowiadasz się to masz grzech i piekło Cię zje, wyspowiadasz się to grzesz dalej. Co nam da wyspowiadanie się i robienie tego od nowa? Spowiedź, pomijając aspekt manipulacji i kontroli sprawowanej nad owieczkami nie ma kompletnie żadnego sensu, bo jeśli jest się katolikiem, to wierzy się, że kiedyś nadejdzie Sąd Ostateczny i jest się świadomym faktu, że będzie się sądzonym za wszystkie grzechy, również te rozgrzeszone. Po co nam rozgrzeszenie? Żeby poczuć się lepiej, a może żeby grzeszyć dalej, do następnej spowiedźi? Lepiej byłoby, żeby ludzie skłóceni godzili się ze sobą i wybaczali sobie nawzajem przewinienia, niż biegli do spowiedźi, bo co z tego, jeśli nawet ksiądz wybaczy, ale skrzywdzona osoba o tym nie wie?
Podsumowując- spowiadanie się przed obcym człowiekiem uważam za rytuał rodem ze średniowiecza.
02.06.2010 nos- dr Łątkowski

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”