sposób na skarpetki jest tylko jeden- wypróbowany przez koleżankę mojej koleżanki :lol:
jej mąż robi sobie tam własne biznesy, no i miał tendencje do zostawiana skarpetek tam gdzie je ściągał aktualnie, zdarzało mu sie również połozyć je na pralce - chociaż obok był kosz na bielizne
tak więc któregoś pięknego dnia, mąż poprosił ją że jak wróci z pracy to żeby troche posprzątała tak bardziej niż codziennie bo on zaprosi swojego wspólnika i będą chcieli o czymś tam pogadać no i przyjdzie z nim prosto po pracy....
ona jest agentka pierwsza klasa podobno więc na ich przyjście powyciągała całą bielizne swojego męża nawet już tą którą poprzednio pozbierała do kosza i porozkładała po całym domu.... skarpetki wisiały nawet na żyrandolu, na telefonie stacjonarnym jedna zalotnie się prężyła, na podłokietnikach kanapy na której mieli mężczyźni własnie odbyć poważną rozmowe..... majteczki też wisiały tu i tam, na kwiatkach itd...... :twisted:
mąż wszedł do domu i dostał histerii bo to wszystko tak leży a ona siedzi przed tv i pije piwo :lol: :lol: :lol:
on lata biegiem i zbiera to wszystko czerwony jak burak :lol: :lol: :lol: :lol: na to jego współpracownik przyznał że on też ma takie problemy i chyba ten incydent wpłynie na jego życie jednak i atmosfera się rozładowała :lol: :lol:
jak mi to opowiadali to chciałam pęknąć :lol:
miałam kiedys faceta który swoje skarpety wrzucał za kanape w salonie
:twisted:
ten byl wybitny co
:lol:
MĂâÂłodym ludziom wydaje siĂĆÂŞ, ĂâÂże pieniĂâÂądze sĂâÂą najwaĂâÂżniejszĂâÂą rzeczĂâÂą w ĂâÂżyciu. Gdy siĂĆÂŞ zestarzejĂâÂą, sĂâÂą juĂâÂż tego pewni./ Oscar Wilde
Snobizm jest jak wisienka na torcie - tylko dla wybranych. To rodzaj wtajemniczenia. Wyzwanie rzucone tyranii mas....