Beauty w Polsce

Ja bym to nazwała "elegancka" forma prostytucji

sponsoring- mniej derastyczna forma prostytucji

a jeśli widze na ulicy młodą atrakcyjną dziewczyne wystrojoną z dużo starszym facetem widać ,że zamożnym to -tak myśle ,że jest jego utrzymanką , niestety, ale wrzucam do jednego worka , a to ,że między nimi jest miłość ?? chociaż małe prawdopodobieństwo to mogłoby i tak być , ale moje pierwsze skojarzenie niestety zawsze jest takie.

chciałabym nieco odświeżyć temat, może się ktoś odezwie.
ja właśnie dołuję się z tego powodu, że idąc gdzieś z moim M, który jest o 19 lat starszy (ja 20 , on 39), mnóstwo ludzi postrzega nas jako sponsora i utrzymankę. Nie jesteśmy zamożni,ale oboje jesteśmy zadbani. Słyszę czasami różne niezbyt przyjemne komentarze, zwłaszcza jak jesteśmy w jakimś sklepie z ciuchami. Raz już nie wytrzymałam i do jakiejś starszej babki,która nagle zaczęła w kolejce z koleżanką rozprawiać o tym jaka to współczesna młodzież jest zdemoralizowana i co chwilę zerkały się na mnie i męża, powiedziałam żeby nie wściubiała nosa w cudze sprawy i jak by była taka mądra, to zobaczyłaby że mamy oboje na palcach obrączki, a w koszyku mamy pieluchy i zupki, więc zapewne mamy dziecko, także niech się zamknie i zajmie sobą. Babeczka przeprosiła, czerwona się cała zrobiła i szybciutko poszła do drugiej kasy.
Także takie "wrzucanie do jednego wora" jest bardzo krzywdzące dla niektórych i bardzo Was proszę- starajcie się tego nie robić.

może to ich synowie

ja uwazam, ze milosc nie ma wieku )
i nie mylmy pary czy zwiazku.. a 2 osob ktorzy spotykaja sie w konkretnym celu..
najzabawniejsze jest to, ze w polsce ludzie sa na tyle nietolerancyjni, ze jak ostatnio bylam z moja kolezanka i jej tata na kawie w centrum handlowym..to pewna osoba niby po cichu powiedziala cos na zasadzie, ze taki stary a za dwie mlode sie wzial..i troszke sie zdziwili jak kolezanka powiedziala "tato"..
takze wg mnie nie ma co oceniac ludzi i krytykowac tak na prawde nie wiedzac nic o nich )

Oczywiscie jest wiele par szczesliwych mimo duzej roznicy wieku i zycze tym parom jak najlepiej.. Ale ja sama bym tak nie mogla, chyba ze wzgledu na moich rodzicow, a wlasciwie tate i jego druga zone- 60 i 47 lat. Jesli chodzi o tate, to w ciagu ostatnich 2-3 lat bardzo sie postarzal i jak patrze na niego to z wygladu coraz bardziej przypomina dziadka, jest coraz bardziej marudny, uparty i ciezko z nim wytrzymac. Natomiast jego zona, ktora uwielbiam, jest ladna, zadbana, w sile wieku- sa ze soba juz 18 lat, ale mam wrazenie ze ona sie teraz meczy, chociaz nigdy nie slyszalam, zeby sie skarzyla. Ja bym jednak jej zyczyla, zeby poznala kogos innego, bo jest na tyle mloda, ze moze sobie jeszcze ulozyc zycie, a jakby sie mojemu tacie cos stalo, ktory jest stary i schorowany, to zostanie calkiem sama, bidulka. Wy wspominacie o roznicach wieku 20 letnich, to jest tylko 13 lat, ale mi sie wydaje za duzo, oczywiscie nie kiedys, kiedy sie pobierali, ale teraz..I wiem, ze ja chcaialbym wyjsc za maz za rowiesnika miedzy innymi z tych wzgledow. Mozecie mi zarzucic egoizm, no ale chce sie z moim mezem rowno starzec, a nie w pewnej chwili byc zmuszona nianczyc podstarzalego meza w wieku mojego ojca. nie odczytujcie tego jak ataku- po prostu sie wypowiadam z mojego punktu widzenia;) A co do sponsorowanych panienek sypiajacych z podstarzalymi gosciami- no to jest po prostu porazka!! Jesli nie mialyby kasy na studiowanie, to sa inne sposoby, mozna isc dorywczo do pracy, mozna sie starac o stypendium socjalne czy kredyt studencki..A nie od razu puszczac!! ale co mnie bardziej zalamuje,to one tego nie robia, bo nie maja na czynsz albo jedzenie, ale kurwia sie dla markowych ciuchow i luksusowego zycia!! i jeszcze uwazaja, ze nie robia nic zlego..Brak mi slow..!! Np ja, gdy zbieralam na operacje , odmawialm sobie doslownie wszystkiego i bylo ciezko, ale takie rozwiazanie nawet nie wpadloby mi do glowy..Pamietam jedna sytuacje, bylam wtedy na wakacjach i poznalam mila Ruske, rozmawiamy sobie, a ta mi nagle pokazuje zdjecie 40letniego faceta, nie pomyslalam sobie nic zlego, bo byl dosc przystojny i zadbany no i pytam sie, czy to jej chlopak, a ona, ze nie.. jej sponsor.. Buty mi spadly!! Potem powiedziala mi, ze w Rosji to calkiem normalne miec sponsora..Normalnie zdebialam!! No a teraz widze, ze sponsoring nie tylko w Rosji jest taki popularny..

W PL niestety b.często ocenia się ludzi po pozorach, ostatnio będąc z tatą w IKEI mogłam poczuć wzrok mijanych osób, nie wszystkich szczególnie starszych Pań.. które szybko hamowałam mówiąc głośno: TATOOOOO...

to nie jest osądzanie po pozorach... po prostu ostatnimi czasy przybyło tyle par, które jeszcze kiedyś od razu kwalifikowane były na zasadzie ojciec-córka, a teraz trudno jest się w tych różnicach wieku i relacjach połapać pamiętam jak jakieś 10 lat temu byłam z moim tatą i dwuletnim synkiem z wizytą u znajomych w Niemczech i tak wszyscy, jak jeden mąż, uważali nas za parę! Byłam tym święcie oburzona, mój ojciec też czuł zażenowanie... Cóż inne wychowanie, światopogląd, zasady....

Heh, bo starsze panie są najlepsze... jak jakieś wyrocznie

Ostatnio tak rozgrzał się temat pani Julii.... że chyba czas by było pisać tutaj

Jak tak się patrzy to te wypicowane laski opierają się tylko na sponsoringu? Bo starszy gość tylko taką zasponsoruje??