Czy to jest miłość, czy to jest kochanie...?

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Bella
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 781
Rejestracja: 13 sty 2005, 21:57
Lokalizacja: ÂŚlÂąsk
Kontakt:

Post autor: Bella » 09 mar 2006, 10:46

http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... i__23_.gif
A ja już 16 lat jestem szczęśliwa.
Wydawało mi sie, ze po tylu latach to tylko przyzwyczajenie. Ale nie. Tak nie jest. Jak moje kochanie ma nocki, to jest mi tak dziwnie, ze nie ma go przy mnie. Nie mam sie do kogo przytulić.
Viki ty zakładasz pidżamę męża, a ja śpię na jego poduszce, by czuc jego zapach.
Kocham go za to, że jest, że jest wyrozumiały, że potrafi wysłuchać poradzić. Za jego czułość, dobroć. Nie jest chamem , nie jest wulgarny. Nie jest typem dresiarza.
Kurde, jak na faceta jest mądry :wink: :lol: , oczytany, inteligentny. Niektórym jest ciężko z nim rozmawiać. Ma specyficzny humor. trzeba umieć :idea: Nie wszystkim sie to podoba.

Jedyną wadą jaką dostrzegłam po 16 latach małżeństwa jest to,że jak go o coś poproszę to słysze "zaraz". A to "zaraz" trwa wiecznoćś :!: .
Rekord zrobił w posprzątniu komórki, gdzie trzymamy takie różne duperele. Wiecie ile się za nią zabierał :?: . Pół roku :!: .
No, ale ostatnio posprzatał. Nawet porobił specjalne półki. Jest super. Wszystko ma teraz swoje miejsce. Jego narzędzia osobno, słoiki osobno, wiadra, szmaty, proszki osobno.
Ale ile się naprosiłam to tylko ja wiem.
Biorąc pod uwagę jego zalety, to ta wada można rzec - nie istnieje.
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... em0100.gif

buziaczek
Nowicjusz Beauty
Nowicjusz Beauty
Posty: 7
Rejestracja: 09 lut 2006, 22:15

Post autor: buziaczek » 09 mar 2006, 12:10

cudnie ze Wam sie tak uklada:)))
ja w zwiazku jestem 6 latek i do niedawna ,wydawalo mi sie ze moja milosc jest wyjatkowa , jedyna , niepowtarzalna , ze moj mis jest kochany i ze tak samo mocno mnie kocha ...
czar prysl w ciagu jednej sekundy , przypadkowo dowiedzialam , sie o jedym klastwie , pozniej kolejnym ,...i tak jakij sprawy nie porusze okazuje sie ze ciagle mnie oszukiwal , karmil mnie slodkimi klamstwami ...a ja oczywiscie wierzylam i ufalam bezgraniznie:(a terz czuje sie jak bezbronne dziecko , dalej go kocham i dalej z nim jestem , dale pozwalam sie ponizac i oszukiwac....wiem ze nie powinnam w ten sposob , ale narazie nie potrafie inaczej , na szczera rozmowe nie mam szans bo jak tylko cos zaczne to on problemu nie widzi jak nie chce to dowidzenia....z niczego mi sie nie bedzie tlumaczyl bo uwaza ze nie musi , a pozatym jak ciagle mowi , juz dawno nic nie pamieta ...on czasami zachowuje sie tak jak dawniej , jest czuly , kochany i ja dla takich paru chwil szczescia przez pozostaly czas zaciskam zeby i cierpie w milczeniu czekajac na nastepna namiastke ,,niby milosci ,, z jego strony...
jakos ciagle to do mnie nie dociera ze to juz koniec , ze nie ma nas ...
gdybym patrzyla na czyjs zwiazek z boku , dziwilabym sie po co ona z nim jest , przeciez to nie ma sensu , a sama dalej w czyms takim tkwie ...probuje zebrac sily zeby odejsc , ale chyba za bardzo go kocham....

Awatar użytkownika
gracja
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1523
Rejestracja: 11 sie 2005, 00:23

Post autor: gracja » 09 mar 2006, 13:11

Bella ja "zaraz" odkryłam po roku bycia razem. Nie trwa co prawda ono pół roku :wink: ale zauważyłam, że "zaraz" wydłuża się z roku na rok o kilkanaście minut, więc za 16 lat pewnie wydłuży się tak jak u ciebie do pół roku :lol: :lol: :lol:
Buziaczku strasznie mi przykro :( :(
...czemu ze wszystkich pragnieñ na ¶wiecie to Ty mnie wybra³e¶.....

Awatar użytkownika
viki
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2280
Rejestracja: 15 sty 2005, 22:13
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: viki » 09 mar 2006, 13:41

Buziaczek, mi tez przykro.... ALe mam nadzieję, że poznasz tego swojego, jedynego.


Bella, Gracja.....
Mnie to "zaraz" doprowadza do szewskiej pasji. "Zaraz" mojego męża też ma różną długość, zależy czego dotyczy i czym szacowny małżonek akurat się zajmuje, ale on to mają chyba w genach. Nic na to nie poradzimy.

Bella, mój mąż czasem wyjeżdża, ostatnio to go prawie tydzień nie było. Spałam w jego piżamie z synem bo mi pusto w łóżku było. Nawet jego skarpetek na podłodze mi brakowało, choć przyznam, że bardzo rzadko je rozrzuca, na ogół ląduja w koszu na brudna bieliznę. I płaka ć mi się ciągle chciało, teskniłam. Ale kiedys jak pojechał powspinac się w góry na 5 dni to 3 dnia rano zadzwonił, że wraca bo mu smutno bez nas i tęskni.
Kocham mój nowy biust. Szkoda, że nie poszłam na zabieg wcześniej....

Awatar użytkownika
gracja
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1523
Rejestracja: 11 sie 2005, 00:23

Post autor: gracja » 09 mar 2006, 17:21

viki pisze:Ale kiedys jak pojechał powspinac się w góry na 5 dni to 3 dnia rano zadzwonił, że wraca bo mu smutno bez nas i tęskni.
Aż się wzruszyłam. Boshe jakie to słodkie :D
...czemu ze wszystkich pragnieñ na ¶wiecie to Ty mnie wybra³e¶.....

Awatar użytkownika
savanna
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 593
Rejestracja: 12 sie 2005, 11:37
Lokalizacja: z domu

Post autor: savanna » 06 kwie 2006, 11:11

A ja dostalam dzis smsa..."Nawet najwiekszy wybuch nekluarny,nie jest w stanie wyzwolic energii,ktora Ty wyzwalasz,kapiel w wulkanie nie rozgrzewa jak Twoje pocalunki, i chocby zagladac w najglebsza i najciemniejsza studnie,nie odkryjesz tajemnic jakie drzemia w Twoim spojrzeniu.." Piekne.Szkoda tylko,ze nie od mojego faceta :roll:
Papieros skraca zycie o 9 minut.Seks wydluza je o 15 minut.Walczmy seksem o nasze zycie!

Awatar użytkownika
kasiaczek_78
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 687
Rejestracja: 18 kwie 2005, 10:19
Lokalizacja: Opole
Kontakt:

Post autor: kasiaczek_78 » 08 kwie 2006, 14:58

savanna pisze:A ja dostalam dzis smsa..."Nawet najwiekszy wybuch nekluarny,nie jest w stanie wyzwolic energii,ktora Ty wyzwalasz,kapiel w wulkanie nie rozgrzewa jak Twoje pocalunki, i chocby zagladac w najglebsza i najciemniejsza studnie,nie odkryjesz tajemnic jakie drzemia w Twoim spojrzeniu.." Piekne.Szkoda tylko,ze nie od mojego faceta :roll:
piekny,piekny :wink:
ciekawe jak właściciel od wierszyka- :P
Ju¿ po :) 16.02.06 operowa³ dr Kasprzyk z Krakowa (wk³adki okr±g³e 310 cc McGhan)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”