ja odważna - hahaha mało na zawał nie padłam. ja na niego nie tłukłam tak po prostu tylko tłukłam i uciskałam tą poduszke a on jakieś uniki stosowałi biegł dalej
mam z tymi bykami bo mieszkam na 4tym piętrze i jak jest gorąco to sie dach nagrzewa i oddaje w nocy..... więc śpie przy otwartym balkonie a one wtedy wchodzą
a spałybyście koło trupa - kto miał go zebrać jak byłam sama... nie mam innego pokoju bo pewnie bym spala gdzie indziej.....
poza tym wziął mnie z zaskoczenia, i miałam laptop na sobie
dzis dzwoniłam sie mojej koleżance poskarżyć- tej co zawsze mnie broni przed tymi bykami i innym wszelkim robactwem....
a przyznam się, że ten był połowe mniejszy niż ten gigant co ona się z nim zmierzyła w akcji na firance
tamten ze mną sam na sam to pewny zawał
a ona do niego podeszła na boso i załatwiła go kapciem
to dopiero było coś
ja potem przez dobre kilka godzin nie mogłam dojśc do siebie i leżałam jej na plecach i sapałam......
MĂâÂłodym ludziom wydaje siĂĆÂŞ, ĂâÂże pieniĂâÂądze sĂâÂą najwaĂâÂżniejszĂâÂą rzeczĂâÂą w ĂâÂżyciu. Gdy siĂĆÂŞ zestarzejĂâÂą, sĂâÂą juĂâÂż tego pewni./ Oscar Wilde
Snobizm jest jak wisienka na torcie - tylko dla wybranych. To rodzaj wtajemniczenia. Wyzwanie rzucone tyranii mas....