Romans !!!

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Irvine Welsh
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 103
Rejestracja: 17 kwie 2005, 13:17

Post autor: Irvine Welsh » 16 sie 2006, 21:41

Mysle,ze tak wlasnie najczesciej sie konczy. Mija zauroczenie, zaczyna wiac nuda, drugi dom zaczyna przypominac ten pierwszy, za duzo prozy zycia. To zaczyna pana najczesciej przerastac i jest koniec. On woli wrocic na stare smieci i tyle go widzieli. No albo szuka mlodszej kochanki, tych mozna miec duzo, szczegolnie, ze w dzisiejszych czasach facet nie musi sie zbytnio wysilac, zeby zaliczyc mloda, bardzo ladna panienke. W trojkacie zawsze ktos cierpi, moim zdaniem , najczesciej to kochanka. Kobieta, ktora decyduje sie na krotki, przelotny romans z facetem, ktory ma rodzine , pewnie sobie poradzi. Gorzej z kobietami, ktore probuja stworzyc wlasna rodzine na tak slabych podwalinach: samotne swieta, potajemne spotkania, jestes w lazience i slyszysz jak on dzwoni do ' ukochanej' zony i zaraz do niej zreszta wroci.
Decyzja o urodzeniu dziecka, zeby faceta zatrzymac to najglupsza rzecz, jaka kobieta moze zrobic / w kazdym innym przypadku rowniez/
PS Gdybym rozbila rodzine , zeby z kims byc chyba do konca sama bym sie zastanawiala, ze skoro zrobil to raz , to jaka mam pewnosc , ze nie zrobi tego znowu?
Romans jest 'glamour', potajemne spotkania, drogi szampan, perfumy , bizuteria, sexowna bielizna, wypady za miasto, ale w koncu przychodzi ochota na 'chleb z maslem'

Awatar użytkownika
Julia malec
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 107
Rejestracja: 23 lip 2006, 12:35

Post autor: Julia malec » 16 sie 2006, 23:20

Irvine...."Romans jest"glamour"...(...)ale w koncu przychodzi ochota na "chleb z masłem"...dokladnie sie z tym zgadzam.

juz sama nie wiem co jest najgorsze...

moze po prostu lepiej wiesc zycie pustelnicze z ..wibratorem :D

Awatar użytkownika
groszek
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 2464
Rejestracja: 27 maja 2006, 18:42
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: groszek » 17 sie 2006, 00:44

albo niewolnika sobie kipić, takiego do wszeeeelkich prac domowych :D i koniecznie żeby był czarny, taki wiecie... z Africa [smilie=yellowcolorz4_pdt_12.gif]
:lol: :lol: :lol:

Awatar użytkownika
papatka
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 883
Rejestracja: 03 kwie 2006, 11:33
Lokalizacja: pszczyna
Kontakt:

Post autor: papatka » 17 sie 2006, 00:49

Julia malec pisze:Irvine...."Romans jest"glamour"...(...)ale w koncu przychodzi ochota na "chleb z masłem"...dokladnie sie z tym zgadzam.

juz sama nie wiem co jest najgorsze...

moze po prostu lepiej wiesc zycie pustelnicze z ..wibratorem :D

i przynajmniej się nie ciepie , że mu coś nie pasuje :lol:
12.V.06 - piersi, Skupin
24.XI.09 - brzuch, Skupin

Awatar użytkownika
ghostdog
Uzależniona Beauty
Uzależniona Beauty
Posty: 1356
Rejestracja: 10 sty 2006, 18:55
Lokalizacja: woj. dolnoÂślÂąskie / Szkocja

Post autor: ghostdog » 17 sie 2006, 20:58

Julia malec...pytalas o kobiete zdradzana i zdradzona...wiekszosc dziewczyn zna moja historie z "Czuje sie nie kochana" i to co teraz przezywam jak odszedl ode mnie narzeczony, do nowej kochanki...niby zauroczony jest nia i ja kocha- to to sie nie da opisac tak boli....
Irwine ....takie zauroczenie ma wielka MOC...w tym przypadku dla mojego faceta...juz ex...i ta moc kieruje nim niczym marionetka....i depta me uczucia, zycie plany i....jest ciezko i mam nadzieje ze nigdy nie trafie na tak zakamuflowanego sk*****na....dzis znalazlam kartke od niego urodzinowa z maja., alez wyznanie milosci i smama slodycz...potem pojechalam do Polanicy a w lipcu on calkowicie zmienil front.bycie az tak zdradzona(po 5,5 roku) boli...az krwawi :(
2006 Latkowe cycuchy
2008 Kasprzykowe powieki
botoxik here i come:)

Awatar użytkownika
babs
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 364
Rejestracja: 12 lut 2006, 11:26
Lokalizacja: Eastbourne

Post autor: babs » 20 sie 2006, 12:48

groszek pisze:albo niewolnika sobie kipić, takiego do wszeeeelkich prac domowych :D i koniecznie żeby był czarny, taki wiecie... z Africa [smilie=yellowcolorz4_pdt_12.gif]
:lol: :lol: :lol:
Ta uwage uwazam za idiotyczna zwlaszcza ze moj maz jest czarny. Poza tym troche cofnieta jestes, czasy niewolnictwa dawno juz minely a to co napisalas zakrawa conajmniej na rasizm.
Juz po operacji noska 13.04.2006
Operacja piersi - juz po 13.05.08
22.09.08 - Operacja piersi - poprawka

Awatar użytkownika
Julia malec
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 107
Rejestracja: 23 lip 2006, 12:35

Post autor: Julia malec » 25 sie 2006, 21:47

ghostdog.....ale mi sie teraz smutno zrobilo, jak przeczytalam Twojego posta...az niewiadomo co napisac... nigdy w zyciu nie mozna byc pewnym wszystkiego ...z dystansem do facetow tez nie mozna zbytnio podchodzic. i faktycznie chyba tylko czas leczy rany...TRZYMAJ SIE

elajustyna
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2006, 10:17
Lokalizacja: Wroclaw/Szkocja

Post autor: elajustyna » 13 lut 2007, 00:47

Jestem dojrzala,odpowiedzialna i juz dawno nie odwazaylam sie na zadne szalenstwo...Mam troskliwego,dobrego faceta i dlatego troche sie martwie ...

Ostatnio bylam zmuszona skorzystac z porad prawnika...tak sie sklada,ze bede musiala skorzystac z jego pomocy przez jeszcze jakis okres....Problem w tym,ze moj prawnik wpadl mi w oko i ja jemu tez...Nie moge sie skupic na rzeczach,o ktorych powinnam z nim rozmawiac.Ostatnie spotkanie bylo jakies dziwne...rozmawialismy o mojej sprawie i on caly sie we mnie wpatrywal...przez caly czas czulam jego wzrok....zapomnialam polowy rzeczy,o ktore chcialam zapytac.

Mamy kontakt mailowy ...stara sie mnie informowac na biezaco o wszystkim...ale wyczytuje pomiedzy wierszami,ze probuje nawiazac ze mna kontakt....robi to bardzo ostroznie bo w koncu jestem jego klientka i facet nie ma pojecia,ze mi sie podoba.

Co ja mam zrobic???Mam kochajacego faceta...jeszcze niedawno nie pomyslalabym,ze ktos inny moze zwrocic moja uwage...Martwie sie ta sytuacja....bo zastanawia mnie czy to znaczy ze skoro inny facet zrobil na mnie tak duze wrazenie,to moj obecny to jeszcze nie ten....
Niedojrzala milosc mowi:" Kocham cie,poniewaz cie potrzebuje". Dojrzala milosc mowi: " potrzebuje cie poniewaz cie kocham"



***************************************************

iff
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 651
Rejestracja: 11 kwie 2006, 11:19

Post autor: iff » 13 lut 2007, 06:01

Elajustyna - a ja Ci zazdroszcze! Zazdroszcze tych emocji... uczuć...niepewnosci...tego dreszczyku... oczekiwania co dalej...tych dylematow - co zrobic? i CZY robic? jak sie zachowac?
Zazdroszcze - bo moj zywot ostatnimi laty pozbawiony jest takich uniesien i zauroczen, takich wspanialych odczuc, ktore daja "smak" naszej podlej egzystencji ;-)

Pozdrawiam!

elajustyna
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2006, 10:17
Lokalizacja: Wroclaw/Szkocja

Post autor: elajustyna » 13 lut 2007, 12:37

Tak tylko,ze ja mam za soba nieudane malzenstwo i zawsze bardzo ostroznie podchodzilam do spraw uczuciowych...nie chodze z glowa w chmurach...

Facet dziala na mnie niesamowicie...martwie sie bo mam naprawde swietnego facet...
Niedojrzala milosc mowi:" Kocham cie,poniewaz cie potrzebuje". Dojrzala milosc mowi: " potrzebuje cie poniewaz cie kocham"



***************************************************

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”