czy macie jakieś swoje dziwactwa i przyzwyczajenia?

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Meggan
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 167
Rejestracja: 20 kwie 2005, 17:08
Lokalizacja: Warmia
Kontakt:

Post autor: Meggan » 06 sty 2006, 22:36

- nie lubie jak ktos dotyka moich wlosow, twarzy, uszu
- co chwile gapie sie w lustro :roll:
- w szafie wszystkie ciuchy musze miec ułozone kolorami...od najjaśniejszego do najciemniejszego
- po imprezie musze zmyc makijaz...nawet jak jestem bardzo pijana
- nie lubie jak ktos maluje sie moimi kosmetykami, jak uzywa moich pedzli
- nie lubie pożyczac ciuchów. Jak pozycze i dostane dana rzecz spowrotem i jest wyprana, to i tak ja piore
- nie lubie jak ktos korzysta z mojego komputera
- od małego boje sie wind, nigdy nimi nie jeżdze
- lubie spac sama, bo lubie miec dla siebie kołdre, dwie duze poduszki i przynajmniej dwa jaśki
- gadam z psem w domu, na spacerze
- boje sie siedziec sama w domu wieczorem
- nie zasne przy zgaszonym swietle. Musze miec właczona lampke
- tak jak wiekszosc z was czytam w kiblu, nienawidze korzystac z toalet publicznych, sikam przed snem na zapas

:D
maj 2006 - uszy - dr. Broma

Awatar użytkownika
Lilith
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 300
Rejestracja: 04 sie 2005, 23:54

Post autor: Lilith » 07 sty 2006, 03:09

- sikanie przed snem
- papier pod kolor łazienki, koniecznie zapachowy
- kąpiel tylko z dodatkiem paczki ( całej ) mleka w proszku + płyn itp
- piwo przez rurkę
- w szafie pełno waty nasączonej ulubionymi perfumami
- nie dotykać twarzy mojej !!!!!!!!!!
- obsesja na punkcie depilacji ( żaden włosek bez pozwolenia nie ma prawa przebywać na privie)
- czytanie w łóżku przed zaśnięciem
- czytanie w toalecie
- kupowanie co miesiąc moich czasopism ( nie mogę żadnego opuścić)
- zbieranie ładnych opakowań, pudełek itp
- oglądanie "świerszczyków" w celu rozpracowywania cycków.
- praca
- psy i koty (perskie-wiem o nich wszystko)

Awatar użytkownika
Lilith
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 300
Rejestracja: 04 sie 2005, 23:54

Post autor: Lilith » 07 sty 2006, 03:11

- a, od szkoły, żadnych szaletów
- boję się pająków, różnych stonóg, wijów i wysokości

Awatar użytkownika
aniouek
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 226
Rejestracja: 11 wrz 2005, 14:37

Post autor: aniouek » 09 sty 2006, 20:00

nie wiem jak mozeciez sikac z tylkiem w powietrzu, co prawda bardzo bym chciala sie tego nauczyc bo to praktyczne i higieniczne i w ogole ale boje sie ze mi pocieknie po nodze :D ale za to zuzywam pol rolki papieru zeby sobie sprawic tron zanim usiade :lol:


nie chce sie powtarzac, bo mam podobne dziwactwa co Wy, ale z tych niewymienionych to:

- obsesja na punkcie swiezego oddechu i zucia gumy (koniecznie zielona orbit w drazetkach), potrafie nawet spac z guma :roll: kiedys skonczylo sie to obcieciem wlosow ... :twisted:
- lubie pachniec zawsze i wszedzie, nawet po wieczornej kapieli na noc uzywam antyperspirantu, w miejscach intymnych tez zawsze musze sie czyms posmarowac...
- uwielbiam jak ktos mi grzebie we wlosach, smyra po pleckach i jak czuje oddech mojego faceta na karku jak zasypiam :D
- ciagle przejezdzam palcami po wlosach w poszukiwaniu jakiegos dziwnie poskrecanego, jakby "pokarbowanego" wloska i zaraz go wyrywam, robie to czasem nieswiadomie (ojej nawet teraz to robie! ) i nie potrafie przestac!! w koncu bede calkiem lysa!! :?
juz PO operacji noska u doktora Skupina :D :D :D

Awatar użytkownika
wicherek
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3419
Rejestracja: 29 maja 2005, 22:38
Kontakt:

Post autor: wicherek » 09 sty 2006, 22:34

A propos sikania. Przyznam Wam sie do czegoś co przydarzyło mi się przy sikaniu, jak to było? "na Małysza"?. Wracalismy z nart z Włoch ze znajomymi i po przekroczeniu polskiej granicy zatrzymalismy sie na stacji, a ja juz ledwo wytrzymywałam. No i nie wiem czy to z tego pospiechu czy przepełnienia pęcherza obsikałam :shock: sobie całkiem porzadnie jedną nogawkę dzinsów na skutek skrętu strumienia :wink: Ale był obciach :oops: , myslałam, ze stamtad nie wyjdę. Oczywiscie zero suszarki itp. WSTYD :oops: :oops: :oops: Co aj wtedy przeżyłam, nawet kutrki nie miałam bo została w samochodzie :roll:
Od tego czasu juz zawsze bardzo uważam :wink:

Jak byłam w Sri Lance to okazało sie, ze w kiblach ogólnodostepnych a zwiedzaliśmy cały czas nie ma sedesów tylko dziury w ziemi, lub podłodze :shock: . Nawet czasami ładnie wykafelkowane i te odpływy takie ceramiczne. W każdym razie jak wchodziałm do takiej toalety to jeśli miałam spódniczkę zdejmowałam całkiem majteczki, a jak byłam w spodniach to i spodnie z obu nóg i tak sikałam trzymajac je w rekach oczywiscie w obawie przed posikaniem :lol: :roll: Do tego wszystkiego w takich kiblach musisz uważac by sobie butów i stóp nie obsikać. Brrrr. KOSZMAR


No i jaki mi ładny post o sikaniu wyszedł :wink: :lol: :lol: :lol:
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.

Awatar użytkownika
turek.mg
Specjalista Beauty
Specjalista Beauty
Posty: 4978
Rejestracja: 07 lip 2005, 09:36

Post autor: turek.mg » 09 sty 2006, 23:17

no nieźle Wicherku mało brakowało a bym się ze śmiechu posikała :lol: :lol: :lol: a te kible ładnie wykafelkowane to już mnie po prostu dobiły :D

she
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1021
Rejestracja: 26 sty 2005, 00:49

Post autor: she » 09 sty 2006, 23:28

ja tez o malo co nie oplulam monitora ze smiechu:)
No, z tymi otworami do sikania w podłodze,to przesr.... :lol:
Pozdrowienia dla Wicherka!!!! :D :wink:


P.S.A tak w ogóle Dziewczyny- jaja tu sa niezłe z Waszymi (naszymi) odchyłami :lol:
Wyobraźcie sobie,co myślą o nas faceci :lol: :lol: :lol: |Wierze jednak,ze i oni mają takze swoje "jazdy"... :lol:
she

Awatar użytkownika
angelika
TOP Beauty
TOP Beauty
Posty: 1926
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:24
Lokalizacja: KrakÃłw

Post autor: angelika » 09 sty 2006, 23:56

aniouek sikanie w powietrzu jest super..zwlaszcza bez trzymanki jak cie kiwa na boki...:D
powiekszenie biustu u dr Kasprzyka 16.12.05, 255 model 410 LX inamed

http://tickers.TickerFactory.com/ezt/d/ ... /event.png

Awatar użytkownika
Eddieve
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2200
Rejestracja: 17 lis 2005, 23:01
Lokalizacja: West Pomerania
Kontakt:

Post autor: Eddieve » 10 sty 2006, 00:29

Dawno się aż tak nie uśmiałam! :lol: Normalnie, Ally McBeal czy Bridget Jones chowają się przy Was! Kilka moich dziwactw do listy:

- pamietacie obsesyjnego na punkcie porządku męża w "Sypiając z wrogiem" ( żonę grała Julia Roberts )? Tak samo jak on muszę mieć w łazience równiutko porozwieszane ręczniki, od największych do najmniejszych, i koniecznie jednokolorowe, zero wzorków. W kuchni, tak samo, pudełka, słoiczki czy puszki muszą być poukładane względem wielkości, i wyrównane do krawedzi ( w jednym szeregu ). Oj, potencjalny mąż, oszaleje kiedyś przy mnie.
- gdy mieszkałam jeszcze w akademiku, a przyjmowałam ludzi na korki ( zawsze do mnie przychodzili, ja do nich nie ), musiałam przed taką wizytą zakładać buty, bo wydawało mi się, że to podwyższy mój autorytet w ich oczach. No i zakazywałam zdejmowania gościom butów, choćby nie wiem, jaka chlapa akurat była.
- zawsze mam w torbie szczotkę i pastę do zebów; w knajpie w ciagu np. 4 h wychodzę myć zęby conajmniej 3 razy. W pracy nigdy nie jem, choćbym musiała tam spędzić 10 h. A po kawie pędzę, oczywiście, myć zęby, nawet w czasie lekcji potrafie wyjść na 2 min. na ekspresowe mycie.
- w torbie, poza tym, zawsze noszę pilniczek do paznokci, scyzoryk i gaz. Scyzoryk, bo a nóż trzeba będzie coś przeciąć, odpruć nitkę itp, a gaz na potencjalnych, odpukać, bandziorów.
- w solarium, zanim się położę na łóżku, wycieram je dokładnie, nawet jak widzę, że pani właśnie je zdezynfekowała. A jeśli na łóżku, na które chcę wejść, był przed mną jakiś facet, to nie wejdę. Odpuszczam kolejkę, i czekam na babeczkę, albo wybieram inne. Raz poszłam po facecie...no ale ten akurat był przystojny,cchociaż to i tak lekki dyskomfort, bo mam wrażenie, że faceci zawsze zostawiają tam po sobie jakiś taki intensywny zapach...
- w knajpie nigdy nie kupię, ani nie przyjmę, drinka. Raz się strułam niemiłosiernie, i od tamtej pory nigdy. Piwko, nawet czysta wódeczka, ale bez soku do zapicia, bo to do soku najbardziej się wtedy zraziłam.
- kiedyś, gdy dostawałam jeszcze listy w kopercie, zanim otworzyłam i przeczytałam po powrocie do domu, musiałam najpierw dokładnie posprzatać, zrobić sobie kawę, włączyć muzyczkę, i dopiero wtedy zabierałam się do czytania. Zawsze na siedząco, na kanapie, z kolanami pod brodą. Pozycja do celebrowania. Bo ja tak listy uwielbiałam!
- nigdy w trakcie posiłku nie popijam, choćby nie wiem jak suche miało byc to, co akurat jem.
- muszę mieć zawsze wodę do picia przy łóżku. Budzę się często w nocy, bo chodzę do toalety, a jak wracam, to musowo parę łyków...no i za jakiś czas znów do toalety. Dużo piję.
- nie znoszę rozmawiać przez tel.! Parę dobrze zapowiadającyc się znajomości już mi przez to poszlo się...bo nie mogli tego zaakceptować, że nie chcę rozmawiać. Mówiłam, że rozmowy wyłącznie face to face, a do wymiany informacji jest sms. Wyjątek stanowi(ł) jeden ktoś, no ale to była big love...

Do listy cudaków jeszcze coś dopiszę...
Od
15
XII
05
fajnie mi / nos od dr Skupina
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... alking.gif

she
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 1021
Rejestracja: 26 sty 2005, 00:49

Post autor: she » 10 sty 2006, 10:15

Eddieve, Ty to mi zakrawasz na typową perfekcjonistkę;)
Pozdrawiam:)
she

ODPOWIEDZ

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”