Strona 6 z 7

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 25 gru 2009, 23:13
autor: Natalele
Jasne, to myśl pod wpływem impulsu. Poza tym doszłoby co najwyżej do stłuczki.
I jakby tak nie zapieprzali, to nie musieliby tak gwałtownie hamować.
Napisałam wyraźnie, że zdaję sobie sprawę ze swojego zachowania. Chyba nigdy nie znajdowałaś się w ekstremalnej sytuacji, że piszesz, że czasem trzeba na zimno przekalkulować.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 25 gru 2009, 23:25
autor: Aguuu
Natalele a jak zasuwasz motorem to jedziesz przepisowe 50 po mieście??

A i skoro mówisz, że to trzy pasmówka, to z reguły jedzie się na niej szybko.
Mówisz, że najwyżej stłuczka by była, tylko że takie wypadki też często kończą się nieszczęśliwie.
Może kierowca by szybko chciał skręcić i stuknął by się z innym samochodem? Tyle opcji jest.
Trzeba myśleć.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 25 gru 2009, 23:35
autor: Natalele
Kwestia motocykli nie jest z tym związana. Gratuluję Ci, jeśli umiesz na chłodno myśleć pod wpływem impulsu, bo jesteś w niewielkiej grupie osób, które to potrafią. Zrobiłam więcej, niż osoba, która zachowałaby się podobnie właśnie dzięki jeździe na moto, bo miałam sytuacje, że spadałam i sekundy, by podjąć działanie, żeby się ratować, zrobić cokolwiek, itd.
3-pasmówka, my staliśmy na światłach, reszta do nich dobijała. I tam zapieprzać się raczej nie powinno. To nie jest tak, że od razu wbiegłam na jezdnię, biegłam poboczem wołając go i machając rękoma, by ludzie mnie widzieli. Długa historia, jakbym Ci ją całą opisała, to inaczej byś na to spojrzała. Jakby tak szybko tam nie jechali to ten pies i ja nie zostalibyśmy uderzeni.
A szaleję to na autostradzie.
Zrobiłam to, co zrobiłam i bym to powtórzyła. Mimo że wiem, że nie jestem bez winy. Eot.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 26 gru 2009, 00:22
autor: Aguuu
Kwestie motocykli poruszyłam, ponieważ powiedziałaś, że gdyby tak szybko nie jechali to nic by się nie stało, bo zdążyli by zahamować. A skoro jeździsz na motocyklach, to pewnie wiesz, że nie zawsze dozwolonej prędkości się gruntowo trzyma. Prawda jest taka, że spora część kierowców jeździ szybko, i niestety nic na to nie poradzisz.
Po prostu przez taki impuls mogłaś spowodować wypadek (dla większości osób) z dość głupiego powodu. Na szczęście się nic nie stało. Pewnie jakby się stało, to inaczej byś o tym myślała...

A czy umiem chłodno myśleć pod wpływem impulsu?
Na pewno jestem z tych co myślą zanim zrobią cokolwiek na ulicy/jezdni/czy nawet poboczu.
Mam wyczulenie na tym punkcie, tyle ode mnie.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 22 sie 2010, 22:23
autor: Patti
Natalele- podzielam Twoją pasję, chociaż jestem dopiero początkująca (happy Milością do motocykli zaraził mnie mój mąż. Obecnie jestem na etapie robienia prawka i póki co jeżdzę jako plecaczek.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 24 sie 2010, 13:34
autor: Carolinek
Natalele pisze: ok 200 KM, ogień 8-)
jak słyszę takie głupoty to ręce opadają. Do 200KM to jedynce TROCHĘ brakuje. A zwłaszcza tej na której masz zrobione zdjęcie.
Motocykle to moja największa pasja, jeżdżę od ponad 7 lat jako kierowca, motocykle mam dwa, jeden do codziennej jazdy a drugi do torowej. Obydwa sportowe. Z motocyklami związane jest całe moje życie i wiele jestem w stanie dla nich poświęcić.
Oprócz tego, motoryzacja w całej rozciągłości, gotowanie, jedzenie :)

A koleżanka natalele by się zastanowiła czasem co pisze bo pojęcia o motocyklach to ma niewiele. Przypomina mi to trochę napalone na ścigacze laski, które stoją pod dyskoteką i zarywają gości. Bez obrazy ale Twoje wypowiedzi są strasznie płytkie i taki właśnie wysuwa się w nich obraz.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 24 sie 2010, 15:04
autor: sziwa
Natalele pisze:Bez urazy, ale coś innego niż ścigacz to dla mnie nie motocykl.
Mnie to najbardziej rozbawiło.

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 24 sie 2010, 15:55
autor: Patti
Carolinek - na którym torze jeździsz?

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 25 sie 2010, 08:45
autor: Carolinek
Patti pisze:Carolinek - na którym torze jeździsz?
głównie na poznaniu :) niestety w tym roku jeszcze nie udało mi się tam pośmigać (triste (triste Nie ma czasu buuu :( Musimy zmienić samochód na większy żeby przyczepkę z motocyklami można było uciągnąć (obydwoje z drugą połówką pasjonujemy się motocyklami (heart ) ) Jestem ze śląska więc mam kawałek. Miałam też w planach brono ale jak na razie udało mi się tam pojechać tylko na moto gp (giggle Ten sezon nie nalezy do najleszych :( albo pogoda była długi czas do (mooning albo tysiące innych powodów...eh...dopiero teraz naprawdę mam czas na jeżdżenie i póki sezon jeszcze trwa chciałabym albo do brna zajrzeć albo przynajmniej do poznania (chociaż coraz bardziej irytuje mnie poznań windowaniem nieproporcjonalnych do warunków cen (headbang )

Re: PASJE ŻYCIOWE ...

: 25 sie 2010, 19:06
autor: Patti
Super (happy I fajnie, że swoja pasję dzielisz ze swoim facetem- we dwójkę zawsze przyjemniej.
Podziwiam dziewczyny jeżdzące (zaznaczam na prawdę jeżdzące, a nie tylko od święta) na motorach. Takie drobne istotki na takich wielkich maszynach (happy
Nie mogę sie doczekać aż porządnie nauczę sie jeździć (o ile w ogóle się nauczę) (clin