Uśmiechnij się! cz.3

gniew, miłość, nadzieja, nienawiść, nuda, obrzydzenie, przyjaźń, radość, smutek, strach, szczęście, tęsknota, współczucie, wstręt, wstyd, zazdrość, złość

Moderator: Zespół I

Awatar użytkownika
Tobi
Bywalec Beauty
Bywalec Beauty
Posty: 123
Rejestracja: 17 sty 2005, 19:46
Lokalizacja: slask- Jura
Kontakt:

Uśmiechnij się! cz.3

Post autor: Tobi » 20 lis 2005, 16:30

ach te baby tylko myslicie o jednym :D ciekawe czy takim wzgardzilybyscie
http://img480.imageshack.us/img480/1443 ... 9mq.th.jpg :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
"Umiesz liczyæ? Licz na siebie... Twoje szczê¶cie innych jebie!"
...............................................................
Piêkno jest w cenie ;) cena jest w pieknie

Awatar użytkownika
paula
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3978
Rejestracja: 17 lut 2005, 10:31
Lokalizacja: Krakow

Post autor: paula » 20 lis 2005, 16:38


Awatar użytkownika
DorAga
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 407
Rejestracja: 19 maja 2005, 16:42

Post autor: DorAga » 20 lis 2005, 17:44

Co zrobić aby kobieta do końca życia nie zapomniała nocy spędzonej z tobą? Podajemy ci gotowy przepis! I wcale nie będą Ci potrzebne żadne medykamenty... ;)

W mroźny, zimowy wieczór elegancko wyglądający gość w "średnim" wieku poderwał w knajpie młodą laseczkę.Było to o tyle łatwe, że dziewczyna widziała przez okno jak facet wysiadał z nowiutkiego Mercedesa 600. Bez oporów więc przyjęła propozycję wspólnego spędzenia nocy.

Facet zabrał ją do swojej willi pod miastem. Płonący kominek, dobra whisky, kanapki z kawiorem, nastrojowa muzyka, słowem wszystko zbliżało ich coraz bardziej w stronę sypialni. W pewnym momencie mężczyzna zaproponował przejażdżkę po pobliskim zaśnieżonym lesie. Dziewczyna trochę niechętnie, ale jednak wyraziła zgodę. Zajechali Mercem na polanę w środku głuszy, facet wyjął z bagażnika sztucer, przeładował i powiedział:
- Rozbieraj się.

Dziewczyna trochę przestraszona sytuacją, a jeszcze bardziej 25 stopniowym mrozem, próbowała protestować, ale strzał w powietrze spowodował, że wykonała polecenie dość szybko. Gdy już goła stała boso na śniegu gość rozkazał:

- Lep bałwana - i dla uniknięcia ewentualnych protestów znowu strzelił w powietrze ze sztucera.

Dziewczyna rzuciła się toczyć śniegowe kule. Po 40 minutach na polanie stał bałwan jak malowany. Miał nawet śniegowe rączki i nosek z kawałka gałęzi. Za to laska była cała zdrętwiała z zimna. Klient schował sztucer, owinął ją grubym pledem i zabrał znowu do swojej willi. A tam kominek, kawior, gorący grog, nastrojowa muzyka. Gdy panna odzyskała mowę pierwszą rzeczą jaką zrobiła było wykrzyczane zapytanie :

- Co to do chu*a kur*a miało wszystko znaczyć?

- Widzisz, moja śliczna - odpowiedział spokojnie gość - Ja już jestem strasznie chu**wy w łóżku, a dzięki temu bałwankowi, mam pewność, że tą noc zapamiętasz do końca życia.
:roll: :roll: :roll:


Awatar użytkownika
wicherek
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 3419
Rejestracja: 29 maja 2005, 22:38
Kontakt:

Post autor: wicherek » 20 lis 2005, 21:08

Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.

Awatar użytkownika
natala82
Miłośniczka Beauty
Miłośniczka Beauty
Posty: 741
Rejestracja: 06 mar 2005, 23:56
Lokalizacja: Wild wild West
Kontakt:

Post autor: natala82 » 20 lis 2005, 21:40

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało. Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał sie i zaczął sie podziwiać. Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, więc postanowił coś z tym zrobić. Poszedł na plażę, rozebrał się i zasypał całe swe ciało, zostawiając członka sterczącego na zewnątrz. Przez plażę przechodziły dwie staruszki. Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta
ujrzała coś wystającego. Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedną, to w drugą stronę.

- Życie nie jest sprawiedliwe - powiedziała do drugiej.

- Czemu tak mówisz? - spytała tamta zdziwiona.

- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja k.... nawet nie mogę przykucnąć...

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Tyram Ci ja w kuchni: jedną ręką zmywam, drugą gotuję, trzecią ziemniaki obieram, kiedy z pokoju dobiega czuły głos mężczyzny mojego, który wyleguje się na kanapie:
- Słonko moje Ty śliczne, chodź na chwilkę!
No i biegnę, może chce się zreflektować za ostatnie przewinienia?
- Co chciałeś miśku?
- Nie mogę patrzeć jak tak tyrasz, zaharowywujesz sie dla mnie... dlatego z łaski swojej, zamknij drzwi od kuchni, proszę...


@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Doktor bije się z myślami:
- Przecież nie jestem pierwszym lekarzem, który spał ze swoją pacjentką.
To go trochę uspokoiło, ale odezwał się w nim głos wewnętrzny:
- No tak, Stefan, ale ty jesteś... weterynarzem!


@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Pewien człowiek zmarł i normalną koleją rzeczy stanął przed świętym Piotrem. Ten mówi:

- Niestety, przyjacielu. Popełniłeś w życiu straszny grzech i nie zostaniesz wpuszczony do nieba, zanim za niego nie odpokutujesz. Oszukiwałeś mianowicie na podatku dochodowym od osób fizycznych. Twoja kara będzie polegała na tym, że wrócisz na Ziemię i spędzisz pięć lat z obrzydliwą, otyłą i paskudną babą, ze wszystkimi małżenskimi obowiązkami włącznie. Jeśli ci się uda, wejdziesz do nieba.

Człowiek uznał, że pięć lat to niewiele wobec perspektywy wieczności w niebie, wróciłna Ziemię i żył z kaszalotem, którego mu święty Piotr przeznaczył. Któregoś dnia, idąc z nią po ulicy, zobaczył swego przyjaciela, idącego z naprzeciwka w towarzystwie tak odrażającego babsztyla, że w porównaniu z nią kobieta naszego bohatera była niczym erotyczny sen nastolatka.

- Czołem, stary. Jak to się stało, że urzędujesz z taką paszczurą?!
- Hm, no wiesz. zmarło mi się niedawno. Święty Piotr powiedział mi, że popełniłem straszliwy grzech, oszukując na podatku dochodowym od osób fizycznych, przez co narżnąłem rząd na grubą kasę, i że muszę odpokutować, przeżywając pięć lat na Ziemi z tym mięchem, które widzisz. Panowie uścisnęli sobie dłonie w pełnym zrozumieniu i obiecali sobie wspomagać się nawzajem w biedzie.

Kiedy już mieli się rozejść, zauważyli wspólnego znajomego, idącego ulicą w towarzystwie kobiety pięknej jak marzenie, o boskiej figurze, seksownej jak wszyscy diabli.

- Hej, stary! Rany boskie, skądżeś ty, stary kawaler, dorwał taką lufę?
- Hm, szczerze mówiąc nie wiem. Pewnego razu obudziłem się, a ona leżała koło mnie. Od paru lat mam wszystko, o czym mogę marzyć: piękną kobietę, cudownie prowadzony dom i obłędny, naprawdę bajeczny seks. Nie wiem tylko, dlaczego zawsze, kiedy się skonczymy kochać, ona odwraca się do ściany i mruczy coś jak: "jebany podatek dochodowy od osób fizycznych."

@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@



Idzie sobie mała biedna myszka, idzie... aż w końcu dochodzi do rzeki. Ponieważ rzeka jest szeroka i ma bystry nurt, myszka bojąc się, że nie przepłynie, mówi do ptaka stojącego obok:
-Ja jestem taka mała biedna myszka, a ty taki wielki i silny...Proszę złap mnie i przenieś na drugą stronę!
-Nie.
-No proszę...
-Nie!
-No, ale błagam...
-NIE!
Ptak odlatuje...
Myszka- bardzo wkurzona- zbiera wszystkie siły, wskakuje do wody i płynie. Po pewnym czasie- wymęczona ogromnym wysiłkiem i cała mokra -wychodzi na brzeg.
Jaki z tego morał?

Jak ptak jest twardy, to myszka musi być mokra. :lol:
Juz po!:)
Skupin 26 lipiec, mentor 300cc okragle.


Awatar użytkownika
GAGA
Przyjaciel Beauty
Przyjaciel Beauty
Posty: 2314
Rejestracja: 12 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawka pÂłonie :)

Post autor: GAGA » 20 lis 2005, 22:39

ja wiem, ja wiem!! to po lewej podnosi ręke i w drugiej trzyma kwiatki......

a tak serio to ona ... wybaczcie szczerość..... jest brzydsza od pleśni..... :roll:
M³odym ludziom wydaje siê, ¿e pieni±dze s± najwa¿niejsz± rzecz± w ¿yciu. Gdy siê zestarzej±, s± ju¿ tego pewni./ Oscar Wilde
Snobizm jest jak wisienka na torcie - tylko dla wybranych. To rodzaj wtajemniczenia. Wyzwanie rzucone tyranii mas....

Awatar użytkownika
misiu9999_2005
Aktywna Beauty
Aktywna Beauty
Posty: 218
Rejestracja: 21 wrz 2005, 09:16
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: misiu9999_2005 » 21 lis 2005, 09:12

Hmmmmm wydaje mi sie jednak, że bardziej podobna jest do tego przystojniaka z "Przyjaciel wesolego diabła", byl juz gdzieś tutaj wczesniej.... tam podobieństwo jest po prostu uderzające te usteczka i nosek.... :D

Ale jej mąz też niczego sobie.... :lol:
http://www.beautywpolsce.com/forum/imag ... 5/3794.jpg

Najlepsze bylo to gdy ogłosili wyniki wyborów i okazało się, że wygrał Kaczyński bardzo sie wzruszył i zaczął wszystkim dziękować, wyborcom, rodzinie sztabowi, przyjaciołom ble ble ble, a jego żonka na to:
"KOŃCZ JUŻ"!!! To sie nazywa wyczucie chwili... na żywo, na oczach milonów polaków zrobić coś takiego, obciach za grosz taktu :(

Awatar użytkownika
DorAga
Rozmowna Beauty
Rozmowna Beauty
Posty: 407
Rejestracja: 19 maja 2005, 16:42

Post autor: DorAga » 21 lis 2005, 19:36

W poczekalni siedziala kobieta z dzieckiem na reku i czekala na doktora.
Gdy ten wreszcie przyszedl, zbadal dziecko, zwazyl je i stwierdzil, ze bobas wazy znacznie ponizej normy.
- Dziecko jest karmione piersia czy z butelki - spytal lekarz
- Piersia - odpowiedziala kobieta
- W takim razie prosze sie rozebrac od pasa w góre. Kobieta rozebrala sie i doktor zaczal uciskac jej piersi. Przez chwile je ugniatal, masowal kolistymi
ruchami dloni, kilka razy uszczypnal sutki. Gdy skonczyl szczegolowe badanie, kazal kobiecie sie ubrac i powiedzial:
- Nic dziwnego, ze dziecko ma niedowage. Pani nie ma mleka!
- Wiem - odpowiedziala - jestem jego babcia, ale ciesze sie, ze przyszlam
:lol: :lol: :lol:


Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca sie do Boga .
- Mam problem.
- O co chodzi Ewo?
- Ja wiem, ze dzieki tobie istnieje i mam ten przepiekny ogrod,
wszystkie
zwierzeta, tego zabawnego weza, ale ja po prostu nie jestem szczesliwa.
- Dlaczego Ewo?
- Jestem samotna i po prostu rzygac mi sie chce jablkami.
- Aha Ewo, w takim wypadku stworze ci mezczyzne.
- Co to jest mezczyzna?
- Mezczyzna bedzie wadliwym stworzeniem, majacym wiele zlych cech.
Bedzie
klamal, oszukiwal i bedzie prozny. Tak czy inaczej bedziesz miala z nim
ciezkie
zycie. Ale... bedzie wiekszy, szybszy i bedzie lubil polowac i zabijac.
Bedzie
wygladal glupio, kiedy sie pobudzi, ale odtad nie bedziesz narzekac.
Stworze
go
w taki sposob, aby dostarczal ci fizycznej satysfakcji. Bedzie
nierozsadny
i
bedzie zabawial sie walka lub kopaniem pilki. Nie bedzie zbyt sprytny,
wiec
rowniez bedzie potrzebowal twojej rady, aby postepowac rozsadnie.
- Brzmi wspaniale - powiedziala Ewa z ironicznym em - ale w czym
tkwi
pulapka?
- Hm... mozesz go miec pod pewnym warunkiem...
- Jakim?
- Bedzie on dumny, arogancki, egocentryczny, wiec musisz mowic mu, że
zostal
stworzony pierwszy. Pamietaj, to nasz malutki sekret...Wiesz, tak miedzy
nami
kobietami....



http://www.gwiazdy.max.boo.pl/ gwiazdy jako dzieci.Chyba tylko shakira byla naprawde podobna do siebie z twarzy a reszta :shock:

Zablokowany

Wróć do „Emocje - pierwotne i wtorne”